Dawniej systemy multiroom były tylko marzeniem. Sonos postanowił przekształcić je w rzeczywistość, a w ślad za nim poszli inni producenci. Dziś multiroom to właściwie standard, a głośniki z możliwością podłączenia do takiego systemu znajdują się w ofercie nawet najbardziej prestiżowych graczy w branży. Wiele spośród nich łączy cechy designerskich gadżetów i wysokiej jakości sprzętu audio. Wśród producentów którzy wiedzą, jak połączyć piękne z funkcjonalnym, nie może zabraknąć takich marek jak Bang & Olufsen, Naim i Devialet.
Oczywiście głośnik głośnikowi nierówny, a poszczególne modele najlepiej sprawdzają się w różnych sytuacjach. Postanowiliśmy zatem przetestować kilka propozycji od każdego producenta. Bogata linia głośników B&O BeoPlay i BeoSound ma w sobie coś zarówno dla miłośników minimalizmu, jak i fanów naprawdę wyszukanego sprzętu. Głośniki Naim Mu-so i Mu-so Qb utrzymane są w prostej, klasycznej stylistyce. Seria Devialet Phantom złożona jest z podobnych w designie głośników, które oszałamiają mocą dźwięku.
System multiroom można rozbudowywać, ale tylko w obrębie danej marki. Dlatego też dokładnie sprawdziliśmy, jak testowani producenci poradzili sobie w kwestii rozszerzalności systemu. Pamiętaj również, że odpalenie pojedynczego głośnika to żadna sztuka, ale do połączenia systemu multiroom w idealnie zgraną całość, potrzebna jest aplikacja – przetestowaliśmy, która spośród nich najlepiej działa w praktyce.
Testujemy…
NAIM
SPECYFIKACJA
NAIM MU-SO
- CENA 5 000 PLN
- MOC 450 W
- ŁĄCZNOŚĆ Wi-Fi, AirPlay, Bluetooth, liniowe, optyczne, Ethernet
- WYMIARY 122 x 628 x 256mm
- WAGA 13 kg
NAIM MU-SO QB
- CENA 3 500 PLN
- MOC 300 W
- ŁĄCZNOŚĆ Wi-Fi, AirPlay, Bluetooth, liniowe, optyczne, Ethernet
- WYMIARY 210 x 218 x 212 mm
- WAGA 5,6 kg
NA PIERWSZY RZUT OKA: Dwa głośniki w teście: szeroki, poważnie wyglądający Mu-so i nieco mniejszy sześcian Mu-so Qb. Są one kompatybilne z resztą urządzeń hi-fi od Naim, w tym z odtwarzaczami stacjonarnymi.
BANG & OLUFSEN
SPECYFIKACJA
BEOPLAY A9
- CENA 10 000 PLN
- MOC 480 W
- ŁĄCZNOŚĆ Wi-Fi, AirPlay, DLNA, Bluetooth 4.0, liniowe, USB, Ethernet
- WYMIARY 701 x 908 x 415 mm
- WAGA 15 kg
BEOPLAY A6
- CENA 3 500 PLN
- MOC 150 W
- ŁĄCZNOŚĆ Wi-Fi, AirPlay, DLNA, Bluetooth 4.0, liniowe, Ethernet
- WYMIARY 536 x 298 x 144 mm
- WAGA 6 kg
BEOPLAY M3
- CENA 1 300 PLN
- MOC 120 W
- ŁĄCZNOŚĆ Wi-Fi, AirPlay, Bluetooth 4.2, liniowe, Ethernet
- WYMIARY 112 x 151 x 14 mm
- WAGA 1,5 kg
BEOPLAY 1
- CENA 6 300 PLN
- MOC 60 W
- ŁĄCZNOŚĆ Wi-Fi, AirPlay, Bluetooth 4.1, Ethernet
- WYMIARY 162 x 162 x 327 mm
- WAGA 3,5 kg
NA PIERWSZY RZUT OKA: Zróżnicowana linia pełna głośników o różnych rozmiarach i specyfikacjach. Niektóre z nich to minimalistyczne cudeńka, zaś inne to prawdziwe dzieła sztuki użytkowej.
DEVIALET
SPECYFIKACJA
DEVIALET PHANTOM
- CENA 6 800 PLN
- MOC 1 200 W
- ŁĄCZNOŚĆ Wi-Fi, AirPlay, Bluetooth, optyczne, Ethernet
- WYMIARY 350 x 430 x 582 mm
- WAGA 12,7 kg
DEVIALET SILVER PHANTOM
- CENA 9 000 PLN
- MOC 3 000 W
- ŁĄCZNOŚĆ Wi-Fi, AirPlay, Bluetooth, optyczne, Ethernet
- WYMIARY 350 x 430 x 582 mm
- WAGA 12,7 kg
DEVIALET GOLD PHANTOM
- CENA 12 000 PLN
- MOC 4 500 W
- ŁĄCZNOŚĆ Wi-Fi, AirPlay, Bluetooth, optyczne, Ethernet
- WYMIARY 350 x 430 x 582 mm
- WAGA 12,7 kg
NA PIERWSZY RZUT OKA: Seria Phantom to prawdziwie idealne połączenie stylu z mocą muzyczną. Głośniki nie tylko wyglądają pięknie, ale i zachwycają bogatym, idealnie zbalansowanym dźwiękiem.
TEST 01: DESIGN
High-endowe głośniki to doskonała okazja dla projektantów, aby zabłysnąć swoim geniuszem. Wszystkie zaprezentowane w teście systemy są pełne sprzętów wyglądających nowatorsko lub wręcz szokująco. Spójrzmy na przykład na B&O BeoSound 1, futurystycznie wyglądający stożek z końcówką, która wygląda, jakby unosiła się w powietrzu. Kryje ona nie tylko pokrętło do regulacji głośności, ale również główny przetwornik, który kieruje dźwięk w dół i pozwala osiągnąć efekt jednolitej przestrzeni dźwiękowej. Drugi przetwornik, tym razem niskotonowy, umieszczony jest w dolnej części głośnika.
B&O odpowiedzialne jest także za nieziemsko wyglądający głośnik BeoPlay A9. Ten wielki, wyposażony w pięć przetworników i pięć wzmacniaczy „latający spodek” można ustawić na drewnianych nogach, tworząc dzieło sztuki, którego nie powstydziłaby się niejedna galeria. Dla miłośników minimalizmu B&O również ma coś ciekawego – kompaktowy głośnik M3 i płaski, pokryty materiałem A6.
B&O ODPOWIEDZIALNE JEST TAKŻE ZA NIEZIEMSKO WYGLĄDAJĄCY BEOPLAY A9
Linia Devialet jest bardzo spójna pod względem designerskim: poszczególne głośniki różnią się między sobą kolorystyką, a obłe kształty świetnie prezentują się zarówno w złocie, jak i srebrze. Unikatowy wygląd obudowy nie jest jednak tak intrygujący jak to, co znajduje się wewnątrz: cyfrowe i analogowe wzmacniacze, ciężka aluminiowa obudowa i zamknięta konstrukcja dwóch wooferów.
Naim Mu-so i Mu-so Qb to najbardziej konserwatywne sprzęty w naszym teście – ich design jest przyjemny dla oka, ale nie wyróżnia się spośród szalonej konkurencji. Głośniki osadzone są na niewielkich bazach, przez co sprawiają wrażenie zawieszonych w powietrzu, a subtelnie pofałdowane osłony przetworników dodają im stylu. Ponadto propozycje Naima to jedyne w teście sprzęty, które wyposażone są w jakiekolwiek wyświetlacze – głośniki B&O porozumiewają się z użytkownikiem za pomocą diod LED, a te od Devialeta przez komunikaty dźwiękowe.
Rundę wygrywa…
BANG & OLUFSEN
Od subtelnych dodatków po przykuwające uwagę głośniki dla wymagających – wśród propozycji B&O każdy znajdzie coś dla siebie.
TEST 02: BRZMIENIE
Devialet postawił na jakość dźwięku, co słychać w każdym odtworzonym na Phantomach utworze. Niezależnie od tego, czy słuchamy w maksymalnym przyciszeniu czy też na rozkręconym regulatorze, brzmienie jest pozbawione zakłóceń i strat jakości. Nawet przy dużej głośności Phantomy brzmią czysto, mocno i zbalansowanie, tworząc bogatą przestrzeń dźwiękową, dokładnie wypełniającą całe pomieszczenie. Moc ta odczuwalna jest już przy podstawowym Phantomie – jego dwie bardziej zaawansowane edycje najlepiej sprawdzą się w naprawdę ogromnych pomieszczeniach. W szczególności Devialet Gold Phantom wydaje się być stworzony do czegoś więcej niż zwykłego systemu multiroom. Oczywiście nic nie staje ci na przeszkodzie, aby włączyć go do zestawu kina domowego.
Szeroki wybór głośników B&O przekłada się na szerokie możliwości audio. Pod tym względem szczególnie spodobał nam się BeoPlay A9, który wypełnia całe pomieszczenie czystym i bogatym dźwiękiem, którego subtelność zachowana jest nawet podczas cichego odtwarzania. Malutki, przenośny M3 również nie zawodzi, dostarczając mocnego i zróżnicowanego brzmienia o ładnych basach i dźwięcznych tonach wysokich.
NAWET PRZY DUŻEJ GŁOŚNOŚCI PHANTOM BRZMI ZBALANSOWANIE
Podobnych wrażeń dostarcza A6, który na dodatek kusi bogactwem średnich tonów. BeoSound 1 idealnie sprawdza się w gatunkach muzycznych, które eksponują basy – brzmi on mocno, pewnie i dynamicznie, a design 360 stopni zapewnia równomierną dyfuzję dźwięku w pomieszczeniu.
Naim Mu-so i Mu-so Qb również nie zawodzą, wypełniając przestrzeń ostrym i głębokim dźwiękiem. W miksie wyróżniają się przede wszystkim niskie tony i sekcja rytmiczna, co nie wszystkim melomanom może przypaść do gustu. Aż trzy ścianki głośnika Qb wyposażone są w przetworniki, dzięki czemu łatwo jest znaleźć dla niego miejsce w pokoju, ale dobrze usytuowany Mu-so również nie będzie miał problemów z wypełnieniem całego pomieszczenia dźwiękiem.
Rundę wygrywa…
DEVIALET
Bogaty, pełen niuansów i smaczków dźwięk to jedno, ale Phantom łączy go z niesamowitą mocą, zdolną wypełnić nawet największe przestrzenie.
TEST 03: OBSŁUGA
Niezależnie od tego, jaką masz wizję systemu multiroom w swoim domu, wśród propozycji B&O znajdziesz coś dla siebie. A9 na pierwszy rzut oka może wyglądać absurdalnie, ale dzięki wielu opcjom personalizacji, łatwo zamienić go w centralny punkt salonu. Jeśli wolisz coś spokojniejszego, sprawdź M3 i A6. BeoSound 1 to idealny kompromis pomiędzy głośnikiem stacjonarnym a mobilnym – jest wytrzymały i wodoodporny, a dzięki wbudowanemu akumulatorowi możesz przenieść go na imprezę do ogrodu. Połączenie wszystkich głośników w system multiroom nie należy do specjalnie trudnych zadań, ale wymaga odrobiny cierpliwości i przełączania się pomiędzy kilkoma aplikacjami. Sama obsługa multiroomu B&O jest natomiast prosta i przyjemna.
Wyposażenie całego domu w głośniki Devialet Phantom to kosztowna impreza, na dodatek wymagająca pewnej logistyki – trzeba obchodzić się z nimi dość delikatnie, ponieważ są bardzo ciężkie i niezbyt odporne na upadki, a ponadto na ich tylnej ściance znajduje się martwe pole dźwiękowe. Phantomy najlepiej usytuować przy ścianie, w miejscu, w którym rzadko zdarza nam się coś przesuwać lub ustawiać, i warto jest trzymać je z daleka od ciekawskich dzieci i zwierzaków.
DZIĘKI PERSONALIZACJI, BEOPLAY A9 ŁATWO ZAMIENIĆ W CENTRALNY PUNKT SALONU
Aplikacja Devialet Spark automatycznie dba o to, aby twój firmware był zawsze aktualny i pozwala na zarządzanie systemem. Pamiętaj jednak, że o ile głośniki wyposażone są w obsługę Bluetooth i AirPlay, do stworzenia pełnego systemu multiroom będziesz potrzebował huba Devialet Dialog (1 360 PLN).
Aplikacja Naim jest najprostsza w użyciu spośród wszystkich testowanych. Oferuje ona możliwość łatwego przełączania się pomiędzy źródłami audio i sterowania poszczególnymi głośnikami, a także tworzenia grup urządzeń. Szkoda tylko, że do wyboru mamy jedynie dwa modele. Mu-so Qb to bardziej kompaktowa opcja, która powinna zmieścić się w każdym pomieszczeniu, ale odpowiednie usytuowanie sporego Mu-so to już nie lada wyzwanie.
Rundę wygrywa…
BANG & OLUFSEN
Trudno było wskazać innego zwycięzcę – tak szeroki wybór głośników stacjonarnych i przenośnych pozwoli ci na dostosowanie systemu do twojego domu.
Werdykt
#1 BANG & OLUFSEN 92/100
PLUSY Szeroki wybór głośników o niebanalnym designie i potężnych możliwościach. Jedną z najważniejszych funkcjonalności systemu multiroom jest możliwość jego rozbudowywania, a B&O jest pod tym względem nie do przebicia.
MINUSY Konieczność korzystania z kilku aplikacji podczas konfiguracji systemu – jest to irytujące i czasochłonne.
PODSUMOWUJĄC System audio od B&O jest bliski ideału – głośniki o różnej wielkości i niezmiennie doskonałej jakości dźwięku pozwolą na zbudowanie systemu dostosowanego do twojego wnętrza.
#2 DEVIALET 90/100
PLUSY Jakość dźwięku wciska w fotel, a ich nietypowy design ozdobi niejeden salon.
MINUSY Głośniki są kosztowne, a ich połączenie w system wiąże się z kolejnymi wydatkami.
PODSUMOWUJĄC Phantomy są kosztowne, ale oferują doskonałe wrażenia dźwiękowe.
#3 NAIM 87/100
PLUSY Wygodna w obsłudze aplikacja. Niespotykany, klasyczny design i basowe brzmienie…
MINUSY …które nie każdemu może przypaść do gustu. Tylko dwa głośniki do wyboru.
PODSUMOWUJĄC To propozycja dla fanów retro designu i nowoczesnych brzmień.