Jeśli myślisz, że klawiatura mechaniczna musi być nieporęczna, Corsair K100 Air Wireless RGB udowodni, że się mylisz. Nigdy nie widziałem tak cienkiej konstrukcji mechanicznej, która ma prawie tę samą wysokość co klawiatura laptopa. Jak to się udało producentowi? Ma to związek z magią ukrytą pod każdym klawiszem – przełącznikami ultraniskoprofilowymi Cherry MX. Ale po kolei.
Razem z klawiaturą w pudełku otrzymujesz plastikową osłonę przeciwpyłową, z której pewnie nigdy nikt nie skorzystał i czarny kabel w oplocie z USB-A na USB-C. Byłoby miło, gdyby istniała opcja USB-C na USB-C.
Mimo że ta klawiatura jest smukła, jestem zaskoczony jej wytrzymałością. Podniosłem klawiaturę i próbowałem ją zgiąć, ale te ruchy nie powodowały żadnego wyginania jej części. To naprawdę solidna konstrukcja. K100 Air Wireless RGB przetrwała również upadek z wysokości biurka – żadne klawisze nie odpadły, a na obudowie nie pojawiły się wgniecenia czy choćby zarysowania.
Front wykonany jest z płyty ze szczotkowanego aluminium i wygląda absolutnie fantastycznie. Układ klawiszy jest standardowy, pełnowymiarowy, więc każdy pojedynczy klawisz wraz z kilkoma dodatkowymi przyciskami multimedialnymi znajduje swoje miejsce.
Nie zabrakło elementów sterujących, umożliwiających przełączanie profili, a także elementów obsługujących dźwięk i poziomo zamontowanego pokrętła głośności.
Niestety przyciski multimedialne nie korzystają z przełączników ULP, co jest nieco rozczarowujące. Zamiast tego mają gumowe pokrycie. Czyżby zabrakło tutaj miejsca, aby zamontować pełny przełącznik, nie czyniąc całości masywną? Pokrętło głośności jest wyjątkowo gładkie i używa się go przyjemnie.
Z tyłu klawiatury znajdują się podwójne nóżki, umożliwiające ustawienie pod różnymi kątami. Przydatne, biorąc pod uwagę, jak smukła jest to klawiatura. Tutaj też znajduje się długi, gumowany pasek, który skutecznie zapobiega przesuwaniu się klawiatury.
Na górze klawiatury znajduje się gniazdo, w którym przechowywany jest klucz sprzętowy 2,4 GHz. Szkoda, że nie jest magnetyczny, co pasowałoby do segmentu premium urządzenia, ale spełnia swoją rolę. Oprócz tego otrzymujesz przełącznik zasilania oraz port USB-C w lewym górnym rogu.
Klawisze klawiatury są niezwykle cienkie i minimalnie wklęsłe. To ostatnie jest bardzo pomocne podczas pisania i sprawia, że jest ono bardziej intuicyjne. Nasadki klawiszy są prześwitujące, co oznacza, że podświetlenie RGB prześwituje przez nasadki i je oświetla. Idealne rozwiązanie do pracy w ciemności.
Czcionka jest bardzo prosta, co naprawdę doceniam. Nie zdobywa żadnych nagród za styl, ale nie wygląda też zbyt „gamingowo”. Klawiatury można używać w tłumie innych pracujących i nie czuć się freakiem.
Klawisze mają dodatkową legendę, którą można zobaczyć mniejszą czcionką, co jest przydatne, dając informację, do czego możesz uzyskać dostęp w dolnej warstwie. Zwłaszcza w przypadku elementów sterujących łącznością na klawiszach makr w prawym górnym rogu. Klawisze również nie zbierają tłuszczu z palców podczas pisania.
Przełączniki Cherry MX ULP są absolutnie rewelacyjne oraz cienkie jak brzytwa. Mają całkowity skok wynoszący 1,8 mm! Dla porównania, normalny przełącznik mechaniczny ma 4 mm, a niskoprofilowy 3,2 mm. Zarazem przy każdym naciśnięciu klawisza odczuwalna jest reakcja.
Jedyną wadą tego typu przełączników jest to, że są bardzo głośne. O wiele głośniejsze niż normalne przełączniki. Szczególnie jest to słyszalne w przypadku spacji, na co uczulam każdą osobę, która zamierza pracować w ciszy – to po prostu nierealne.
Kolejną wadą jest to, że nie można usunąć klawiszy i dostosować ich. Fajnie byłoby je zdjąć i pobawić się nowymi przełącznikami, ale najwyraźniej bardzo trudno je ponownie założyć.
Corsair K100 Air można połączyć na trzy różne sposoby. Połączenie przewodowe – jak zawsze szybkie i niezawodne. Bluetooth – możesz podłączyć maksymalnie trzy urządzenia i łatwo przełączać się między nimi. 2,4 GHz – możesz połączyć się za pomocą klucza sprzętowego, aby uzyskać superszybkie i responsywne działanie. Zero uwag.
Corsair K100 Air korzysta z oprogramowania Corsair iCUE, które jest bardzo łatwe w użyciu i pozwala na zapisywanie w wielu profilach, np. innym do grania i do pracy. RGB można również w dużym stopniu dostosować w oprogramowaniu, a także kilka elementów sterujących na samej klawiaturze. Za pomocą przycisku oświetlenia w lewym górnym rogu możesz włączać i wyłączać światła RGB, a za pomocą FN + 1/2/3/4/5… zmieniać oświetlenie na inne gotowe projekty.
Choć Corsair K100 Air Wireless RGB kosztuje aż 1 300 PLN, zapewnia wyjątkowe wrażenia z korzystania i jest w czołówce świata klawiatur swojego segmentu. Jeśli więc szukasz klawiatury, która jest elegancka i smukła, a jednocześnie zapewnia samą przyjemność z jej używania, to może być dobry wybór dla ciebie. Jeśli jednak masz ograniczony budżet i nie możesz uzasadnić dodatkowych kosztów cieńszego profilu, prawdopodobnie nie jest to klawiatura dla ciebie.
Specyfikacja
- CENA 1 299 PLN
- CZĘSTOTLIWOŚĆ ODŚWIEŻANIA 8 000 Hz
- CZAS PRACY NA BATERII do 200 godzin (do 50 godzin w trybie podświetlenia)
- WYMIARY 437 x 156 x 177 mm
- WAGA 780 g
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Gamingowa klawiatura, na której można również wygodnie pisać; wygląda jak milion dolarów, a kosztuje 1 300 PLN.
Plusy
Piękny i smukły profil. Trwałość. Wygoda korzystania. Funkcjonalność.
Minusy
Brak możliwości dostosowywania i modułowości klasycznej klawiatury mechanicznej. Głośna. Cena.