Wizja gamingowych laptopów jako potężnych „walizek”, przenośnych tylko w teorii, powoli odchodzi do lamusa. Dobrą kartę graficzną i mocny procesor można teraz zmieścić w urządzeniu o wymiarach klasycznego ultrabooka, uzupełnić je pojemnym nośnikiem SSD i sporym zapasem RAM-u, a wszystko to okrasić ładnym ekranem i dużą baterią. ROG Zephyrus G14 dość ściśle trzyma się tego przepisu na sukces, chociaż po kilku dniach spędzonych w jego towarzystwie i tak nabrałem przekonania, że to naprawdę wyjątkowy laptop.
Model dostępny jest w wielu wariantach; do testów otrzymałem ten wyposażony w AniMe Matrix, zestaw programowalnych diod LED umieszczonych na pokrywie. Wzór, na jaki się podświetlają, można zaprojektować w programie Armoury Crate; LED-y potrafią wyświetlać informacje użytkowe (na przykład godzinę lub stan naładowania baterii), obrazki czy animacje. To genialny patent – gdy go uruchomimy, laptop nabiera gamingowego charakteru, a po jego wyłączeniu staje się bardziej klasycznym sprzętem.
Obudowa ROG Zephyrus G14 została wykonana ze stopu magnezowo-aluminiowego i wyposażona w charakterystyczny, unoszący się zawias, który poprawia ergonomię pisania oraz wydajność chłodzenia. Wybór złącz jest pokaźny, chociaż nie przytłaczający: dwa USB-A i USB-C (acz bez wsparcia dla Thunderbolt 3), pełnowymiarowy port HDMI i minijack; nie ma niestety portu LAN ani czytnika kart SD. Dziwny wydał mi się także zupełny brak… kamerki internetowej; osoby, które często korzystają z wideoczatów, będą musiały zaopatrzyć się w nią oddzielnie.
Ekran testowanego laptopa to 14-calowy panel IPS o rozdzielczości 2560×1440 px i odświeżaniu 60 Hz. Jest on ostry i zachwycająco kolorowy, idealny nie tylko do gier, ale także edycji wideo i zdjęć. Osoby lubiące pracować zdalnie powinny mieć na uwadze, że maksymalna jasność matrycy nie przekracza 300 nitów, co może utrudniać korzystanie z urządzenia w jaskrawym świetle słonecznym. Osobiście nie mam problemów z graniem w 60 Hz, ale istnieje spora grupa użytkowników, którym zależy na szybkim odświeżaniu; dla nich powstał także wariant z ekranem 1080p 120 Hz.
Fantastycznie wypadły natomiast dwa elementy, o które nieco się bałem – klawiatura i głośniki. Ta pierwsza oferuje głęboki, satysfakcjonujący skok i wysoką precyzję podczas pisania i grania, a towarzyszący jej touchpad jest równie komfortowy w użyciu. Wbudowany system audio wykorzystuje natomiast odbicie fal dźwiękowych od powierzchni blatu do podbicia basów, co daje przyjemny dla ucha efekt. Głośniki są kompatybilne z Dolby Atmos.
Gracz incognito
Testowany ROG Zephyrus G14 otrzymał procesor AMD Ryzen 9 4900HS, 32 GB RAM-u i kartę graficzną GeForce RTX 2060 w architekturze Max-Q. Spodziewałem się prawdziwej „petardy” i, cóż, taką właśnie otrzymałem. Urządzenie nie miało problemów z odpaleniem ani Doom Eternal, ani remake’u RE3 w wysokich ustawieniach graficznych. Gry błyskawicznie ładowały się z dysku SSD, działały bez najmniejszego zająknięcia i nie nagrzewały zanadto obudowy komputera; dopiero po kilku godzinach wytężonej rozgrywki zacząłem odczuwać niewielki dyskomfort związany z nadmiernym wydzielaniem ciepła.
Należy jednak mieć na uwadze, że podczas wytężonej pracy wiatraki działają głośno. Gdy pracowałem w domu, nie przeszkadzało mi to zanadto (i tak miałem na uszach słuchawki), ale w miejscu publicznym może stanowić to problem. W tej sytuacji do dyspozycji otrzymujemy tryb cichy, który tymczasowo wyłącza dedykowaną kartę graficzną i uspokaja pracę systemu chłodzenia. Na szczęście podczas mało intensywnych zadań, na przykład edycji tekstu, komputer działa przyjemnie cicho.
Jedno ładowanie starcza średnio na 5-6 godzin niezbyt intensywnej pracy. Gra w wymagające tytuły skraca ten czas do 2 godzin (co i tak stanowi niezłe osiągnięcie), a w trybie oszczędzania energii i przy spokojnym użytkowaniu możemy wyciągnąć z urządzenia nawet 8 godzin bez konieczności podłączania laptopa do prądu; wartość ta jest nieosiągalna dla większości komputerów gamingowych.
ROG Zephyrus G14 okazał się przyjemnym zaskoczeniem. Nie spodziewałem się, że w tak kompaktowym urządzeniu można zmieścić tyle dobrego: wspaniałe podzespoły, piękny ekran i mocny akumulator. Co prawda ASUS życzy sobie za niego ceny premium, ale w tym przypadku wydaje mi się to w pełni uzasadnione – to stylowe, wydajne urządzenie i do pracy, i do zasłużonego relaksu po jej zakończeniu.
Specyfikacja
- Cena 8 400 PLN
- Procesor AMD Ryzen 9 4900HS
- RAM 32 GB
- Pamięć wewnętrzna 1 TB SSD
- Karta graficzna NVIDIA GeForce RTX 2060 Max-Q
- Ekran 14 cali 2560×1440 px
- Łączność 2x USB 3.1, 2x USB-C, HDMI 2.0, minijack, Bluetooth, Wi-fi 6
- Wymiary 342 x 220 x 19.9 mm
- Waga 1,7 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Potężny, ale kompaktowy – ROG Zephyrus G14 to niedościgniony towarzysz dla graczy-nomadów i wszystkich osób ceniących wydajność i praktyczność.
Plusy
Doskonała specyfikacja w kompaktowej, atrakcyjnej obudowie. Świetnie rozwiązany system chłodzenia. Długi czas pracy na baterii.
Minusy
Przy wytężonej pracy wiatraki potężnie hałasują. Brak kamerki internetowej.