Venba przedstawia trwającą kilka dekad historię tamilskiej pary – Venby i Paavalana, która podejmuje ogromne ryzyko, próbując zapewnić sobie lepsze życie w świecie zachodnim. Podobnie jak wielu migrantów, napotykają liczne przeszkody, które uniemożliwiają im pełnię szczęścia w Kanadzie lat 80. XX wieku, ale ich determinacja zostaje wystawiona na prawdziwą próbę, gdy Venba rodzi syna, Kavina.
Czy zostają i próbują przetrwać niekończące się trudności jako mniejszość narodowa? A może wracają do ojczyzny i pozbawiają dziecko pozornie nieskończonych możliwości na przyszłość? Jak ich burzliwe życie wpłynie na ich syna, gdy dorośnie i wykształci własną tożsamość? Venba eksploruje te tematy diaspory we wnikliwej, skupionej historii pełnej wzlotów, upadków i złożonych emocji.
W serii winiet można uzyskać chwilowy wgląd w życie Venby, Paavalana i Kavina na przestrzeni lat. Venba to gra w dużej mierze wypełniona spokojnymi chwilami i znaczącymi, złożonymi rozmowami, które prowadzą do przedstawienia pozornie małych, ale licznych prób i udręk doświadczenia imigrantów.
Radość też jest tego częścią, szczególnie jeśli chodzi o celebrowanie tradycji i kultury. Każdy główny wątek fabularny w narracji Venby skupia się wokół wydarzenia kulinarnego, ukształtowanego jako scenariusze przypominające puzzle, w których musisz zinterpretować i poskładać rodzinne przepisy z takich rzeczy jak wyblakłe książki kucharskie i słabo przetłumaczony tekst.
Choć same potrawy mogą być nieznane, metodę i logikę stojącą za tym wszystkim można łatwo rozwikłać. Wymagane aktywne myślenie i interakcje dobrze wciągają w sam proces, a także w nastawienie postaci, szczególnie dzięki kuszącemu projektowi dźwięku – ostre skwierczenie, pluski i brzęki naprawdę ożywiają wszystko. W jednej chwili, w skupieniu zastanawiasz się nad dawno zapomnianym rodzinnym daniem o nostalgicznym znaczeniu, a w następnej przygotowujesz budzący grozę bankiet, zawsze odnajdując odrobinę szczęścia w tych małych aktach miłości w trudnych chwilach.
W miarę rozwoju historii Venba zaczyna skupiać się także na Kavinie i jego doświadczeniach migracyjnych w drugim pokoleniu, gdy dorasta on w zachodnim społeczeństwie i stale zmaga się ze swoją tożsamością kulturową – jedyne, czego chce, to zasymilować się i dopasować. W tym samym czasie Venba i Paavalan zmagają się z bólem, gdy widzą, jak ich kultura i tradycje znikają wraz z synem, a strata ta jest znacznie bardziej rażąca ze względu na wrogość Kavina w okresie dojrzewania i rosnącej niezależności.
Scenariusz jest ostry i wyrazisty, a w niektórych przypadkach cicho kiwałem głową przy praktycznie każdej nowej linijce dialogu. Gęstość tematów i częste skoki w czasie mogą sprawiać, że niektóre sceny wydają się nieco przygotowane na siłę, ale nie mniej realistyczne.
Ważne jest jednak, by uświadomić sobie, że Venba bardziej niż grą, jest doświadczeniem. To raptem, 2-godzinna interaktywna przygoda, w której rozgrywka sprowadza się do zrealizowania kilku prostych przepisów kulinarnych. Choć w swojej podstawowej cenie kosztuje niecałych 70 PLN, warto mieć to mimo wszystko na uwadze.
Portret złożonej dynamiki rodzinnej diaspory jest trafny. To doskonały obraz wyzwań i tęsknoty, jakie wiążą się z próbą życia rozdartego pomiędzy dwiema zupełnie różnymi kulturami. Chciałbym myśleć, że Venba jest ostatecznie narracją pełną nadziei, emocjonalną, oczyszczającą celebracją tego wszystkiego. Niezależnie jednak od interpretacji, to istotny wizerunek imigrantów.
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Jeśli jesteś miłośnikiem wizualnych nowel i „indyków”, Venba dostarczy ci sporej dawki wzruszeń.
Plusy
Świetna i emocjonalna historia. Styl audiowizualny.
Minusy
Bardziej krótkie, jednorazowe doświadczenie niż gra.