W tym roku wielu producentów telewizorów zdecydowało się na mocne uderzenie: Samsung zawojował rynek i serca klientów technologią Neo QLED, a Sony zdobyło uznanie innowacyjną technologią Cognitive Processor XR. Na tym tle tegoroczna linia OLED-ów od LG wypada dość konserwatywnie, a nawet zachowawczo. Producent skupił się przede wszystkim na udoskonaleniu przetwarzania obrazu i dźwięku oraz rozszerzeniu oferty dla graczy; sprawdźmy, czy warto zaprosić model C1 do salonu.
Gamingowe zacięcie urządzenia widać już od pierwszego rzutu oka na specyfikację. Telewizor jest kompatybilny z technologiami NVIDIA G-Sync i AMD FreeSync, zmienną częstotliwością odświeżania VRR oraz ALLM, czyli automatycznym trybem niskiej latencji. Do dyspozycji otrzymamy narzędzie do optymalizacji gier Game Optimizer, dające nam szybki dostęp do ustawień kontrastu, jasności i innych funkcji. Całkiem przydatne okazały się także filtry, które dopasowują sposób wyświetlania obrazu do gatunku aktualnie ogrywanego tytułu.
Co najistotniejsze, wszystkie porty HDMI obsługują standard 2.1 i obraz 4K 120 Hz; oznacza to, że do telewizora można podpiąć obydwie konsole najnowszej generacji. Poza tym telewizor obsługuje Bluetooth 5.0, Apple AirPlay 2 i Wi-fi, a także jest kompatybilny z Asystentem Google i Alexą.
Platforma operacyjna webOS przeszła sporo zmian w porównaniu z poprzednią wersją, ale wciąż nie dorasta ona do pięt konkurentom. Najbardziej zirytował nas brak możliwości personalizacji ekranu głównego – po co nam rekomendacje z Apple TV+, jeśli nie posiadamy wykupionej subskrypcji? Sprzęt miewał także problemy z interpretacją poleceń głosowych: w trakcie testu często wymagał on wielokrotnego powtórzenia komendy, a czasami w ogóle ignorował nasze prośby.
PEŁNYM GŁOSEM
LG C1 odwzorowuje obraz z dużą naturalnością i wyczuciem. Telewizor szczególnie dobrze radzi sobie z interpretacją ruchu – zastosowana technologia interpolacji precyzyjnie dostosowuje liczbę klatek na sekundę, eliminując rozmyty, „melodramatyczny” efekt. W połączeniu z głębokimi czerniami i mocnymi kontrastami, robiło to naprawdę niezłe wrażenie, chociaż trzeba przyznać, że ekran mógłby być nieco jaśniejszy. W trakcie testów udało nam się uzyskać jasność szczytową na niezbyt imponującym poziomie (nawet jak na ekrany OLED) 750 nitów, przez co w jasno oświetlonym pomieszczeniu trudno było się skupić na oglądanej zawartości.
LG podkreśla, że znany z ubiegłorocznego modelu CX system AI Picture Pro również został unowocześniony: algorytmy uczenia maszynowego działają teraz sprawniej, a podświetlenie jest bardziej precyzyjne. W praktyce trudno było zauważyć jakiekolwiek zmiany, nawet w trybie HDR, który okazał się najmocniejszą stroną LG C1 – obraz prezentuje się realistycznie, urzeka naturalnymi kontrastami. Pewnym minusem był natomiast brak wsparcia dla niektórych standardów HDR: telewizor obsługuje jedynie Dolby Vision, więc jeśli dysponujemy zawartością HDR10+ (na przykład z Amazon Prime Video), nie mamy co liczyć na jej wsparcie.
Telewizor nie zachwycił nas także na froncie audio. Do dyspozycji mamy głośniki o łącznej mocy 40 W, dające zauważalny, acz rozmyty efekt stereo; LG stara się go wyróżnić za pomocą technologii wirtualizacji przestrzeni. Funkcja AI Sound Pro wyostrza dialogi w standardowej zawartości, a gdy C1 wykryje zawartość Dolby Atmos, uzupełni miks o sztuczny kanał wysokości (brzmi on zresztą dość nijako). Dobry soundbar lub amplituner to w tej sytuacji właściwie obowiązkowy gadżet.
Najnowsza linia telewizorów OLED ze średniej półki od LG wypada dość blado na tle tego, co oferują konkurenci. C1 wcale nie jest złym sprzętem – zapewnia on niezłą jakość obrazu w HDR, dużo funkcji dla graczy i ładne odwzorowanie kontrastów – ale na rynku znajdziemy tak dużo lepszych, bardziej efektownych i funkcjonalniejszych telewizorów, że nie warto nim sobie zaprzątać głowy.
SPECYFIKACJA
- CENA Od 5 500 PLN
- WYMIARY 48, 55, 65, 77 cali
- EKRAN 3840×2160 px OLED 120 Hz
- SYSTEM OPERACYJNY webOS Smart TV
- HDR Dolby Vision
- PROCESOR a9 Gen 4 AI 4K
- ŁĄCZNOŚĆ 4x HDMI 2.1 (w tym 1x eARC), 3x USB, złącze optyczne, Ethernet, Bluetooth, Wi-fi
- WYMIARY BEZ PODSTAWY 1071 x 618 x 47 mm/1228 x 706 x 46,9 mm/1449 x 830 x 47 mm/1723 x 993 x 55 mm
- WAGA BEZ PODSTAWY 14,9 kg/18,9 kg/24 kg/26,7 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
LG C1 to poprawny i nudny telewizor, jakich w sprzedaży znajdziemy całe dziesiątki.
Plusy
Naturalna, szczegółowa paleta kolorów. Wyraziste czernie i biele. Aż cztery złącza HDMI 2.1.
Minusy
Słaba jasność szczytowa. System smart TV jest pełen błędów. Brak HDR10+. Mało porywające brzmienie.