Ultrabooki 2-w-1 to dla wielu użytkowników idealne narzędzia pracy… i właściwie nic poza tym. Owszem, duża bateria pozwala odpalić na nich film, który za sprawą kolorowego ekranu będzie wyglądał całkiem nieźle, ale raczej mało kto myśli o nich jako o narzędziach artystycznego wyrazu. Stereotyp ten łamie IdeaPad Flex 5, oferujący wystarczająco dużo mocy i do pracy, i do zabawy, i do zasilenia naszej kreatywności, a to wszystko za rozsądną cenę.
Obudowa laptopa Lenovo została wykonana z wytrzymałego, twardego plastiku. Dzięki temu urządzenie jest przyjemnie solidne: da się je wygodnie transportować z otwartą klapką, a co najważniejsze, pewnie postawić je na kolanach. Z drugiej strony, to wciąż ultrabook – całość waży jedynie 1,5 kg, czyli nieco więcej od konkurencji, ale znacznie mniej od klasycznych laptopów.
14-calowy ekran LED IPS osadzony został na stabilnych zawiasach o kącie pracy 360°, umożliwiających całkowite „położenie” ekranu i korzystanie z niego jak z tabletu. Wyświetlacz ma rozdzielczość 1920×1080 px i maksymalną jasność 250 nitów, co w połączeniu z błyszczącą, odbijającą światło powłoką, skutecznie zniechęciło mnie do pracy na balkonie. Szkoda, bo poza tym drobnym niedociągnięciem ekran okazał się ostry i responsywny, o niezłych kontrastach i ładnej kolorystyce.
Panel IdeaPada Flex 5 jest kompatybilny z opcjonalnym cyfrowym piórem od Lenovo. Rysik zapewnia dużą naturalność pracy: 4096 poziomów nacisku i ignorowanie odcisku dłoni zamieniają laptopa w tablet graficzny, na którym mogłem swobodnie pisać i rysować. Nieco zawiódł mnie tylko brak wbudowanego slotu do schowania go na czas podróży – bez niego łatwo zgubić pióro.
Nad ekranem znalazła się także kamerka 720p z wbudowaną zaślepką. Jej jedynym minusem jest brak wsparcia dla Windows Hello; zamiast tego do uwierzytelniania biometrycznego służy umieszczony pod klawiaturą czytnik linii papilarnych.
Specjalista od roboty
Testowana konfiguracja IdeaPada Flex 5 to jedna z najwyższych, jakie możemy wybrać. Laptop otrzymał naprawdę mocny procesor AMD Ryzen 7 4700U, 8 GB pamięci RAM i zintegrowaną kartę graficzną AMD Radeon – nie dorównuje ona co prawda dedykowanym układom, ale jest wyraźnie szybsza od konkurencyjnego Intel Iris Plus.
W praktyce oznacza to, że Flex 5 bardzo dobrze radzi sobie z obsługą oprogramowania do edycji grafiki: spokojnie da się na nim edytować zdjęcia w Photoshopie lub montować filmy w Adobe Premiere. Praca biurowa jest równie przyjemna i płynna; komputer nie zacinał się podczas przełączania się między edytorem tekstu, Spotify i kilkoma oknami Google Chrome. Odrobina graficznej mocy przyda się także podczas grania; IdeaPad Flex 5 nie może oczywiście pretendować do miana sprzętu gamingowego, ale do odpalenia partyjki Overwatcha czy Rocket League w niezbyt wymagających ustawieniach graficznych będzie jak znalazł.
Duży plus należy się Lenovo za klawiaturę. Przyciski są dość płytkie, ale duże i dobrze rozmieszczone, dzięki czemu pisanie na nich to czysta wygoda. W nocy pracę ułatwiało mi białe podświetlenie klawiszy. Towarzyszy im precyzyjny, duży trackpad ze wsparciem dla technologii Microsoft Precision Touchpad, która umożliwia obsługę Windowsa 10 za pomocą dodatkowych gestów.
Wzdłuż bocznych krawędzi klawiatury umieszczone są głośniki stereo o klarownym brzmieniu, acz niezbyt mocnych basach. Drobny problem pojawia się w momencie, gdy korzystamy z urządzenia w pozycji tabletu graficznego; przetworniki są wtedy skierowane w stronę powierzchni, na której ułożymy urządzenie.
IdeaPad Flex 5 został wyposażony we wszystkie niezbędne złącza, które powinien mieć szanujący się ultrabook. Do dyspozycji otrzymujemy dwa porty USB-A, jeden USB-C z Power Delivery, pełnowymiarowy konektor HDMI, slot na karty SD i wyjście słuchawkowe 3,5 mm. Laptop nie jest kompatybilny z Wi-fi 6, co jednak w tym przedziale cenowym nie jest zbyt poważną wadą.
Akumulator o pojemności 52,5 Wh starcza na około 8 godzin działania na baterii przy umiarkowanej jasności ekranu i głośności oraz ciągłym korzystaniu z internetu. Jeśli nie musimy być podłączeni do sieci, czas ten wydłuża się do naprawdę niezłych 10 godzin, a w przypadku mocnego obciążenia laptop wytrzyma 3 godziny. To bardzo dobry wynik, pozwalający na pracę w podróży bez obaw o to, że nagle zabraknie nam mocy.
IdeaPad Flex 5 to ciekawa alternatywa dla dostępnych na rynku ultrabooków i komputerów 2-w-1 – urządzenie stawiające na solidność i wydajność. Jeśli szukasz lekkiego, wygodnego sprzętu do pracy i rozrywki, to naprawdę dobra propozycja.
Specyfikacja
- Cena 3 900 PLN
- Procesor AMD Ryzen 7 4700U
- RAM 8 GB
- Pamięć wewnętrzna 1 TB SSD
- Karta graficzna AMD Radeon Graphics
- Ekran 14 cali 1920×1080 px
- Łączność 1x USB-C, 2x USB 3.1 Gen 1, HDMI 1.4, minijack, SD, Bluetooth, Wi-fi 5
- Wymiary 322 x 218 x 20,9 mm
- Waga 1,5 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Wydajne, przenośne urządzenie do pracy w rozsądnie wycenionym wydaniu. IdeaPad Flex 5 to nietypowy, ale udany ultrabook 2-w-1.
Plusy
Rewelacyjna specyfikacja – wydajna i energooszczędna. Możliwość korzystania z rysika. Smukła, ale wytrzymała obudowa. Wysoka wygoda pracy.
Minusy
Dość ciemny ekran. Głośniki kiepsko pracują w niektórych ustawieniach.