Linia XPS stanowi jeden z hitów sprzedażowych Della – wchodzące w jej skład smukłe, lekkie konstrukcje biznesowe od lat intrygują ciekawym wzornictwem i profesjonalną specyfikacją. Najnowsza edycja XPS 15 9500 została stworzona w tym samym duchu i wyceniona jak potencjalny konkurent MacBooka Pro, ale po kilku dniach spędzonych w jej towarzystwie, mam dość mieszane uczucia.
Nie da się ukryć, że XPS 15 9500 to ładny sprzęt. Ma on wszystkie cechy laptopa klasy premium, od subtelnie podświetlonej, precyzyjnej klawiatury, aż po zdobiące jego wnętrze wykończenia z włókna węglowego. Komputer prezentuje się profesjonalnie i stylowo, ale jest stosunkowo ciężki i nieporęczny – bezpieczne przenoszenie otwartego urządzenia w jednej dłoni okazało się bardzo trudne, a na dodatek laptop uparcie zsuwał się z lekko nachylonej podstawki, z której korzystam w trakcie pracy.
Ekran to jeden z atutów XPS 15 9500. Ultracienkie ramki (w tej górnej kryje się malutka kamerka internetowa) otaczają jasny, 15,6-calowy panel o rozdzielczości 1920×1200 px lub 3840×2400 px; do testów otrzymałem ten drugi. Format wyświetlacza to 16:10, co daje odrobinę więcej miejsca do pracy w pionie, a 132-procentowe pokrycie palety barw sRGB cieszy oczy w trakcie edycji zdjęć i oglądania filmów. Komputer dostępny jest w wersji z matrycą dotykową, więc jeśli zależy nam na możliwości mazania palcem po ekranie, możemy za nią (sporo) dopłacić.
Liczy się wnętrze
Wewnątrz nieporęcznej, ale eleganckiej obudowy XPS 15 9500 znajdziemy sporo możliwych konfiguracji, od tych najbardziej podstawowych, aż po te mocniejsze i profesjonalne. W najwyższej wersji dostępny jest nawet komputer z procesorem Intel Core i9-10885H 10. generacji, 64 GB pamięci RAM i gigantycznym dyskiem SSD o pojemności 2 TB.
Możliwości graficzne laptopa odstają nieco od tych imponujących wartości – albo zdecydujemy się na zintegrowaną grafikę Intela, albo wyposażymy sprzęt w kartę GeForce GTX 1650 Ti Max-Q z 4 GB pamięci VRAM. To jeden ze słabszych układów dostępnych w ofercie NVIDII, mający problemy z odpaleniem wielu gier w wysokich ustawieniach, o 4K nawet nie wspominając.
Oczywiście XPS 15 9500 nie jest urządzeniem gamingowym, ale komputer łapał zadyszkę w niektórych specjalistycznych programach graficznych, na przykład Autodesk Maya czy nawet podczas długiej edycji klipów 4K w Adobe Premiere. Laptop Della i tak nie należy do najlżejszych, więc wolałbym, aby miejsce GTX 1650 Ti zajął mocniejszy układ, nawet, gdyby sprzęt miał być przez to trochę cięższy. Na szczęście w pracy biurowej, podczas edycji zdjęć i przy oglądaniu filmów, XPS 15 9500 charakteryzował się bardzo dobrą wydajnością.
Czas pracy na jednym ładowaniu zależy od tego, w jaki sposób korzystamy z urządzenia. Dwugodzinny test strumieniowania wideo przy maksymalnej jasności ekranu wyczerpał 29% baterii, co wskazuje, że laptop wytrzyma około 6-7 godzin nieprzerwanego oglądania filmów, a przygaszenie wyświetlacza znacząco wydłuża ten czas. Jeśli zależy nam na jak najdłuższym działaniu na baterii, warto zastanowić się nad wyborem laptopa bez „energożernego” ekranu 4K.
Komputer został wyposażony w ograniczony wybór portów – taki już urok ultrabooków. Do dyspozycji otrzymujemy trzy porty USB-C, w tym dwa kompatybilne z Thunderbolt 3, minijacka 3,5 mm służącego jako wejście mikrofonu i wyjście słuchawek, jak również pełnowymiarowy czytnik kart SD – miły dodatek dla miłośników fotografii. Dodatkowo dostajemy wsparcie dla Wi-fi 6.
Biznesowe laptopy często wykorzystywane są do wideokonferencji, dlatego spodziewałem się, że XPS 15 9500 otrzyma niezłą kamerkę. Niestety, oczko o rozdzielczości 1 Mp okazało się zaledwie przeciętne – owszem, korzystanie z Windows Hello i czujnika podczerwieni było przydatne, ale nagrywany obraz okazał się wyzuty z kolorów i pełen szumów. Przyznam, że w tak kosztownym urządzeniu liczyłem na coś więcej…
W ogóle Dell XPS 15 9500 wydaje się bardzo drogi jak na jego możliwości. W nieco tańszym sprzęcie mógłbym wybaczyć zaledwie średnią grafikę, ciężką konstrukcję i niezbyt zaawansowaną kamerkę, ale tutaj mamy do czynienia z komputerem kosztującym ponad 8 000 złotych, i to w najtańszej wersji; za warianty z ekranem dotykowym przyjdzie nam zapłacić ponad dziesięć tysięcy. W takiej cenie możemy łatwo znaleźć mocniejsze lub smuklejsze komputery, w zależności od tego, jakiego sprzętu szukamy – po co zadowalać się zaledwie przeciętnym sprzętem?
Specyfikacja
- Cena Od 8 500 PLN
- Procesor Intel Core 10. generacji i5-10300H/i7-10750H/i9-10885H
- Karta graficzna Intel UHD/GeForce GTX 1650 Ti
- RAM 8/16/32/64 GB
- Ekran 15,6 cala 1920×1200 px FHD+ / 3840×2400 px UHD+ dotykowy
- Pamięć wewnętrzna 512 GB/1/2 TB SSD
- Łączność 2x Thunderbolt 3, USB-C 3.1, czytnik kart SD, minijack, Wi-fi 6, Bluetooth 5
- Wymiary 344,72 x 230,14 x 18 mm
- Waga 1,83 kg/2,05 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Dell XPS 15 9500 byłby niezłą propozycją, gdyby był nieco tańszy – w tej cenie nawet nie warto na niego zwracać uwagi.
Plusy
Ładny design. Jasny, kolorowy ekran. Długi czas pracy na baterii. Dobra wydajność w pracach biurowych.
Minusy
Ciężki i nieporęczny jak na ultrabooka. Słabe opcje graficzne. Kiepska kamerka. Cena z kosmosu.