To pewne: płyty winylowe wracają do łask słuchaczy. To, co jeszcze kilka lat temu było tylko domeną kolekcjonerów i hipsterów, dziś staje się niemal powszechnością. Sprzedaż gramofonów wciąż rośnie, większość muzyków wydaje swoje nowe krążki również w postaci winyli, a sklepy meblowe wypuszczają na rynek specjalne szafki, które mają ułatwić przechowywanie płyt. Strumieniowanie muzyki jest banalnie proste i wygodne, brakuje mu jednak uroku związanego z obcowaniem z fizycznymi nośnikami: ich kolekcjonowania, przygotowywania do odtworzenia i zabawy z parametrami dźwięku. Nieważne, czy jesteś nowicjuszem w zakresie analogowego dźwięku, czy masz już pewne doświadczenie: warto sobie odświeżyć pewne fakty na temat „winylowej rewolucji”.
Poruszając tematykę sprzętu grającego, trzeba powiedzieć sobie jasno: nie wszystkie gramofony są sobie równe. Można wśród nich znaleźć zarówno przenośne, niedrogie urządzenia wyposażone w multum dodatkowych funkcji, jak i kosmicznie drogie dzieła sztuki oferujące audiofilską jakość odtwarzania. Jeśli szukasz czegoś w przystępnej cenie, przyjrzyj się propozycjom marki Lenco. Wśród popularnych modeli znajduje się Lenco LS-50WD – stylowy gramofon z funkcją digitalizacji płyt, złączem słuchawkowym i wbudowanym przedwzmacniaczem. Dzięki zintegrowanym głośnikom wystarczy go po prostu podłączyć do prądu i słuchać. Zapłacisz za niego mniej niż 500 PLN, ale pamiętaj: w miarę jak nabierzesz doświadczenia, najprostszy sprzęt może przestać ci wystarczać. W zestawie dostaniesz tylko jedną igłę i wkładkę z możliwością ustawienia jednej siły nacisku. Często nie wystarczy to do odczytania wszystkich muzycznych niuansów, kryjących się w rowkach płyty.
Jeśli dysponujesz troszkę większym budżetem, warto zainteresować się sprzętem z przedziału cenowego 1 500 – 2 000 PLN. Nie będzie to wprawdzie sprzęt audiofilskiej klasy, jednak zapewni ci znacznie lepszą jakość odsłuchu, a do tego będzie można dokupywać do niego kolejne rozszerzenia. Audio-Technica, Thorens, Elipson i Pro-Ject posiadają naprawdę fajne propozycje, które nie zrujnują twojego domowego budżetu. Są to głównie urządzenia wyposażone w napęd paskowy: jeśli zależy ci na komforcie użytkowania, który oferuje napęd bezpośredni, masz nieco mniej opcji.
BUDZENIE DŹWIĘKU
W średnim segmencie cenowym warto jest zainteresować się Pro-Ject Essential III BT. Minimalistyczny design w trzech barwach pasować będzie do każdego wnętrza. Jeśli zamiast prostoty wolisz nowoczesność, zwróć uwagę na Pro-Ject RPM1 Carbon. Obydwie te propozycje są wyposażone w świetnej jakości napęd paskowy, który jednak wymaga nieco więcej zaangażowania i stabilnego stołu (to nie żart – więcej o tym za chwilę).
Wiele spośród nowoczesnych gramofonów oferuje możliwość zgrywania dźwięku do formatu cyfrowego. Najczęściej wiąże się to po prostu z umieszczeniem w obudowie urządzenia portu USB – podłączasz sprzęt do kompa, odpalasz jakiś klon Audacity i zgrywasz muzykę samodzielnie. Tak jest w przypadku manualnego gramofonu Audio-Technica AT-LP1240USB, który pozwoli ci nagrać nawet skreczowanie jest to bowiem sprzęt przeznaczony dla DJ-ów.
Oczywiście na gramofon możesz wydać jeszcze więcej kasy. Weźmy na przykład EAT Forte. Ten model może i kosztuje kosmiczne 30 000 PLN, ale za swoje ciężko zarobione pieniądze otrzymasz doskonałej jakości sprzęt. Sam odtwarzacz to nie wszystko: do gramofonu z wyższej półki należy dokupić bowiem podobnie dobrą wkładkę czy przedwzmacniacz. Wrażenia z odsłuchu na Forte przy zastosowaniu dobrej wkładki trudno jest jednak przekalkulować na pieniądze.
PIERWSZE WZMOCNIENIE
Kilka linijek wyżej padło tajemnicze słowo „przedwzmacniacz”. Komponent ten służy do wzmocnienia i odpowiedniego skorygowania sygnału, który produkowany jest przez wkładkę – najczęściej sygnał ten ma tylko kilka miliwoltów i jest zbyt słaby, by mógł zostać wyłapany przez wzmacniacz. Niektóre gramofony są wyposażone w fabrycznie zamontowany przedwzmacniacz: należą do nich kultowe modele Audio Technica AT-LP3 i AT-LP5, TEAC TN-400BT czy Denon DP-300F.
Jeśli nie możesz zlokalizować przedwzmacniacza w swoim gramofonie, możliwe, że jest on zintegrowany ze wzmacniaczem lub odbiornikiem AV. Zwróć uwagę na obecność wejścia gramofonowego i widełek na tyle urządzenia – elementów, które rzadko spotyka się w obecnej erze cyfrowej muzyki.
Brak zintegrowanego przedwzmacniacza oznacza konieczność jego dokupienia – masz tutaj wiele opcji dostosowanych do potrzeb różnych użytkowników. Pamiętaj: nawet, jeśli twój gramofon posiada przedwzmacniacz, dokupienie zewnętrznego wpłynie na znaczącą poprawę jakości dźwięku. Precyzja, którą oferuje osobne urządzenie, na pewno pozwoli ci lepiej docenić analogowy dźwięk niż jakikolwiek zintegrowany układ.
SPRZĘT Z WKŁADKĄ
Wkładki dzielimy na dwie główne grupy: elektromagnetyczne (MM) i magnetoelektryczne (MC). Te pierwsze wyposażone są w magnes, który porusza się w otaczającej go cewce, co powoduje powstanie sygnału w przedziale 2-8 mV. Ich dokładnym przeciwieństwem są wkładki MC o ruchomej cewce umieszczonej wewnątrz magnesu. Są one znacznie droższe w produkcji (co oczywiście przekłada się na ich wysoką cenę) i generują sygnał o napięciu 0,1-2 mV. Różnice pomiędzy obydwoma typami nie ograniczają się do napięcia wyjściowego, ale również do warstwy dźwiękowej. Wkładki MM zapewniają ładne, wyraźne i mruczące basy: jeśli jesteś fanem muzyki rozrywkowej lub rockowej, z pewnością zadowolisz się tym typem. MC wyróżniają się natomiast dokładnym, wielopoziomowym oddaniem głębi i dynamiki dźwięku. Są przez to idealne dla fanów muzyki klasycznej.
Czy możesz zmienić w gramofonie jeden typ wkładki na drugi? W 99% przypadków nie; o tym 1% przeczytasz w ramce obok. Każdy typ wkładek wymaga przedwzmacniacza: często konkretny model współpracuje tylko z bardzo wąskim zakresem napięcia wyjściowego. Jeśli twój przedwzmacniacz przeznaczony jest do obsługi sygnału o napięciu 6 mV, nie podłączysz do niego wkładki generującej niecały 1 mV.
Zasada ta sprawdza się również w przypadku dokupywania jakichkolwiek nowych wkładek: nawet najlepszy model może okazać się pieniędzmi wyrzuconymi w błoto, jeśli nie pasuje do twojego gramofonu. Niektóre droższe wkładki są wyposażone w funkcję zmiany samej igły – jej szlif pozwala na dostanie się w różne rejony rowków na płycie, co diametralnie zmienia brzmienie nawet w obrębie jednego utworu. Oczywiście na rynku można spotkać również supertanie wkładki piezoelektryczne, jednak charakteryzują się one niewielkim pasmem przenoszenia i dość znaczącym naciskiem na płytę, co powoduje jej szybsze niszczenie.
W RAMIONACH…
Ramię gramofonu powinno być lekkie i stabilne, tak, aby wkładka jak najdokładniej mogła przesuwać się po rowkach na płycie. Istnieją różne typy ramion, ale najczęściej spotykamy te pantografowe. Mogą one mieć kształt litery J czy S lub być proste. Audiofile wytoczą w tym miejscu milion argumentów na temat, który typ ramienia jest najlepszy, jednak początkujący użytkownicy raczej nie będą w stanie tego odczuć. Niezależnie od typu ramienia, konieczna jest jego konfiguracja: łatwo przeprowadzisz ją za pomocą instrukcji dołączonej do gramofonu.
CO WARTO WIEDZIEĆ?
Powiedzmy sobie jasno: gramofonu nie można postawić byle gdzie. Chybotliwa, niestabilna i rezonująca powierzchnia obniży jakość dźwięku i wręcz może uniemożliwić korzystanie ze sprzętu. Wiele firm oferuje specjalistyczne meble, podkładki lub podstawki pod gramofony, które pozwalają na odizolowanie urządzenia od drgań powierzchni. Bez jakichkolwiek zabezpieczeń sygnał na pewno zostanie zakłócony poprzez niepożądane wibracje, ale wystarczy przykleić do podstawy izolujące „nóżki”, aby ograniczyć ich wpływ na dźwięk. Rezonans możesz zmniejszyć również poprzez zastosowanie specjalnej, skórzanej, filcowej lub korkowej maty na talerz: miękkie podłoże wytłumi nieco zakłócenia spowodowane odtwarzaniem płyt.
Gramofon to urządzenie o które musisz dbać. W przeciwieństwie do płyt i odtwarzaczy CD, system należy regularnie czyścić. Wkładkę i igłę czyść za pomocą specjalnego pędzla, najlepiej przed odtworzeniem każdej płyty. Jeśli będziesz dbać o wkładkę, posłuży ci ona dość długo (idealnie powinna starczać na ok. 1 000 godzin słuchania). Powinieneś również dbać o swoje płyty, przede wszystkim przechowując je w pozycji stojącej, co zapobiegnie ich wypaczaniu. Podczas układania krążka na talerzu gramofonu, unikaj zbyt częstego dotykania powierzchni grającej. Jeśli musisz odkurzyć płyty, zrób to za pomocą specjalnego pędzla z węglanowym włosiem. Zatłuszczenie lub plamy usuniesz natomiast płynem czyszczącym do winyli.
TWÓJ PIERWSZY ANALOGOWY ZESTAW
Nie wiesz, jak zabrać się do kompletowania gramofonu i akcesoriów? Pomożemy ci!
Jeśli chcesz unieść się na fali analogowego dźwięku, zamiast deski do surfowania potrzebujesz niezłego sprzętu. Możesz jeszcze nie orientować się w markach, technologiach i innych niuansach sprzętowych, ale to żaden problem: poniżej przedstawiamy wybór przyjaznych dla użytkownika gadżetów, które zmienią obcowanie z winylami w prawdziwą przygodę. Mamy odtwarzacze zarówno dla osób szukających niedrogich rozwiązań dla początkujących, jak również dla tych, które od razu chcą skoczyć na głębszą wodę. Oczywiście sam gramofon to nie wszystko – odpowiednia wkładka i zewnętrzny przedwzmacniacz mogą zdziałać cuda, jeśli chodzi o jakość dźwięku!
NIEDROGI GRAMOFON
Pro-Ject Primary
Prosty i nieprzeładowany dodatkowymi funkcjami gramofon sygnowany przez markę hi-fi. Odtwarzacz przypomina nieco znany model Elemental II, a jego minimalistyczny design będzie zdobił każde wnętrze. Brak przedwzmacniacza można łatwo rozwiązać (spójrz poniżej). Dołączona do zestawu wkładka Ortofon OM5e MM nie zawiedzie cię w kwestii jakości odczytu. To idealny „pierwszy gramofon” dla każdego!
850 PLN, www.tophifi.pl
WKŁADKA
Audio-Technica VM540ML
Stereofoniczna wkładka MM wyposażona w igłę o szlifie naśladującym rylec wycinający rowki płyty, która zmniejsza występowanie zakłóceń i warunkuje superdokładny odczyt muzyki. Lekka obudowa została wykonana z polimeru charakteryzującego się niskim rezonansem. Dzięki odseparowaniu prawego i lewego kanału stereo za pomocą płytki ekranującej, dodatkowo otrzymasz bardzo przyjemny dźwięk stereo.
1 300 PLN, www.tophifi.pl
PRZEDWZMACNIACZ
Arcam rPhono
Przenośny przedwzmacniacz z funkcją dopasowywania wkładki gramofonu do przedwzmacniacza oraz przedwzmacniacza do odbiornika AV. Obsługuje zarówno wkładki MM, jak i MC. rPhono jest właściwie bezobsługowy – wystarczy go podłączyć do gramofonu i pozwolić mu działać. Dzięki dodatkowej korekcji nieprawidłowości nacisku jest on doskonałym towarzyszem dla początkującego użytkownika gramofonów.
2 200 PLN, www.arcam.co.uk
GRAMOFON ZE ŚREDNIEJ PÓŁKI
Rega Planar 2
Wygląda klasycznie i gra świetnie. Laminowana podstawa i proste, aluminiowe ramię, skrywają drobiazgi, które świadczą o klasie tego sprzętu. Cichy silniczek jest sercem napędu bezpośredniego, zaś doskonałe wyważenie talerza ogranicza zakłócenia. Dorzucona do zestawu wkładka MM Carbon sprawuje się świetnie podczas słuchania różnych gatunków. Tylko nie zapomnij o przedwzmacniaczu – Planar 2 go nie posiada.
2 200 PLN, www.rega.co.uk