Jak wygląda niewidoczna strona Księżyca? Właśnie otrzymaliśmy odpowiedź na to pytanie za sprawą sondy kosmicznej Chang’e 4. Jako pierwsze urządzenie w historii wylądowała ona bezkolizyjnie w tej części naszego satelity.
Sonda składa się z dwóch elementów – księżycowego lądownika i sześciokołowego łazika. Jest ona częścią chińskiej misji naukowej Chang’e 4, która rozpoczęła się 7 grudnia ubiegłego roku. Pięć dni po starcie obiekt znalazł się na orbicie Księżyca, gdzie zaczęto przygotowywać go do lądowania. Sonda stopniowo zmniejszała dystans do powierzchni satelity, aby w końcu pomyślnie wylądować w dniu wczorajszym. Chang’e 4 dotknął ciemnej strony dokładnie w miejscu, które wybrali naukowcy, czyli kraterze Von Kármán w Basenie Biegun Południowy – Aitken. Jest to jeden z największych kraterów księżycowy i prawdopodobnie jeden z najstarszych.
Na powierzchni Księżyca łazik przeprowadzi szereg badań. Przede wszystkim sprawdzi on skład, grubość i strukturę skał znajdujących się na powierzchni krateru, a także wykona dokładną mapę okolicy. Lądownik będzie zajmował się badaniem wiatrów słonecznych i rejestrowaniem obszarów nocnego nieba nad ciemną stroną satelity. Na jego pokładzie znajdują się również nasiona roślin i jaja jedwabników, które posłużą do eksperymentów związanych z przetrwaniem życia w warunkach księżycowych. Za komunikację z Ziemią odpowiedzialny będzie umieszczony na orbicie Księżyca satelita Queqiao.