Niewiele jest franczyz, które równoważą ton tak dobrze jak Yakuza/Like a Dragon. Każda gra z tej serii to delikatne balansowanie między melodramatycznymi przerywnikami filmowymi a zabawnymi minigrami, co jest mieszanką, na której bardzo łatwo byłoby się wyłożyć. Like a Dragon: Infinite Wealth jest wspaniałym tworem, promującym tę równowagę.
Infinite Wealth to bezpośrednia kontynuacja gry Yakuza: Like a Dragon w każdym tego słowa znaczeniu. Podczas gdy poprzednie gry były dość samodzielne, poza kilkoma przywołaniami tu i ówdzie, Infinite Wealth nie tylko nawiązuje do przeszłych wydarzeń w każdym rozdziale, ale także oczekuje, że gracz będzie zaznajomiony zarówno z przygodami Ichibana, jak i Kiryu. Dotyczy to nawet wątków pobocznych, z których wiele przedstawia postaci znane z poprzednich przygód.
Wieloletnia twarz serii, Kazuma Kiryu, miał w tym momencie już kilka pożegnań – Yakuza 6 rzekomo oznaczała koniec jego historii, mimo że pojawił się, aby przekazać pochodnię Ichibanowi w Yakuza 7, a potem dostał jeszcze jedno ostatnie wejście w Like a Dragon Gaiden – ale Infinite Wealth wydaje się być prawdziwym końcem epoki na więcej niż jeden sposób. Walka Smoka Dojimy z rakiem wysyła go na drogę wspomnień usianą nostalgią i znajomymi twarzami.
Kiryu zmaga się ze spuścizną, którą pozostawił po sobie w głównej historii, ale to zawartość poboczna naprawdę błyszczy w jego połowie gry. Ulice Isezaki Ijincho i Kamurocho są usiane wspomnieniami Smoka, począwszy od drobnych retrospekcji po szersze historie. Każdy budynek, zakątek i ciemna uliczka niosą ze sobą specjalne wspomnienia dla Kiryu. To świadectwo trwałości serii, a fani docenią każde z nich, niezależnie od tego, czy walczy z falami zbirów, czy też siedzi na cichej pogawędce ze starym przyjacielem.
Poznanie prawdziwego znaczenia bycia Smokiem jest również kluczowe dla historii Ichibana, ponieważ Nieskończone bogactwo oznacza prawdziwe przekazanie przewodnictwa między dwiema postaciami. System podwójnego bohatera w grze to znacznie więcej niż chwyt marketingowy. Historia Kiryu opowiada o starym pokoleniu, które naprawia swoje błędy i zdaje sobie sprawę, że dla każdego istnieje lepsza ścieżka, podczas gdy opowieść Ichibana to opowieść o nowym pokoleniu patrzącym w przyszłość i równoważącym tradycję i postęp. To aż nazbyt znana legenda w dobie gier, ale Infinite Wealth niesie swoje przesłanie w sposób, w jaki może to zrobić tylko taka gra jak Like a Dragon, wraz z melodramatycznymi pojedynkami na gołe klaty i nadmiernie namiętnymi sesjami karaoke.
Seria patrzy także w przyszłość, prezentując swoją pierwszą w historii lokalizację poza Japonią. Fabuła wysyła Ichibana i spółkę na Hawaje, a ten tropikalny raj to znacznie więcej niż tylko tło. Kultura i historia Hawajów są nierozerwalnie powiązane z historią Nieskończonego bogactwa. Pośród ulicznych bójek i dramatów kryminalnych gra poświęca czas na odkrywanie zawiłości tego miejsca, wyzysku jego kultury i rdzennej ludności oraz realiów gospodarki zdominowanej przez turystykę. Oczywiście jest to Like a Dragon, więc większość tych problemów kończy się walką na pięści, ale sposób, w jaki Ichiban i drużyna poruszają się po kulturowym krajobrazie Hawajów, znacząco wpływa na rozwój ich postaci.
Miejscowe ulice są również pełne mnóstwa atrakcji, którymi można się cieszyć poza główną fabułą. Wiodącymi grami pobocznymi są Sujimon i Dondoko Island. Sujimon czerpie inspirację z Pokemonów, pozwalając ci zdobyć wrogów, z którymi walczysz w normalnych bitwach. Dondoko Island to inspirowana Animal Crossing gra, polegająca na budowaniu wyspy, na której Ichiban może tworzyć budynki i dekoracje, aby pomóc w odbudowie borykającego się z problemami kurortu oblężonego przez gang.
Możesz także wziąć udział w zwykłych rozrywkach, takich jak karaoke, a także w nowych minigrach bycia taksówkarzem czy randkowiczem, ale głównymi atrakcjami są pierwsze dwie propozycje. Są tak ekspansywne, że nazywanie ich „treściami pobocznymi” wydaje się brakiem szacunku. Do tego są niesamowicie dobrze zintegrowane z resztą głównej gry. Na Hawajach porozsiewane są automaty Sujimon, a postacie z fabuły mogą zostać zaproszone na wyspę Dondoko jako goście.
W rzeczywistości największą siłą Infinite Wealth jest to, jak dobrze wszystkie jej systemy wzajemnie się uzupełniają. Nie jest to nic nowego w przypadku gier Like a Dragon czy RPG w ogóle, ale prawdziwym zwycięstwem jest to, jak małe jest tarcie pomiędzy wszystkimi z nich. Podnoszenie poziomu więzi nie wymaga żadnego wysiłku, ponieważ rozmowy toczą się naturalnie podczas spaceru po mieście, a punkty możesz zdobyć nawet za takie zajęcia jak karaoke. Ponadto gra zachęca do budowania relacji dzięki uzależniającemu systemowi bingo przyjaźni.
Podstawowa mechanika też jest świetna. Podczas gdy Yakuza: Like a Dragon przeszła z formuły gry akcji do walki turowej, Infinite Wealth udoskonala ten system w jeden z najlepszych w świecie RPG. Kładzie ogromny nacisk na pozycjonowanie i ataki środowiskowe. Członkowie drużyny mogą teraz swobodnie poruszać się po polu bitwy podczas swojej tury, co dodaje kilka warstw strategii. Wrogowie otrzymują dodatkowe obrażenia, gdy zostaną zaatakowani od tyłu, niektóre ataki odrzucają ich, co zabiera energię wszystkim innym trafionym przeciwnikom, sojusznicy mogą wykonywać ataki kombinowane, jeśli stoją blisko siebie, przedmioty można podnosić i używać jako broni itd. To po prostu wyjątkowy system walki pod każdym względem.
Wdrożenie tak wielu nowych rozwiązań i położenie tak dużego nacisku na zawartość poboczną było ryzykowne, ale Infinite Wealth tak pewnie kroczy swoją drogą, że trudno nie zakochać się we wszystkim, co ma do zaoferowania.
Sequele zwykle nawiązują do swoich poprzedników, ale Ryu Ga Gotoku Studio włożyło tak wiele ulepszeń do swojej nowej gry, że z łatwością wchodzi ona do galerii sław. Drugie podejście studia do turowego formatu dzięki dopracowanemu systemowi walki, znakomitej obsadzie drugoplanowej i najlepszej zawartości pobocznej, jaką kiedykolwiek widziała seria czyni z niej jedną z najlepszych gier RPG ery nowożytnej.
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Doskonała, wielogatunkowa gra, która w żadnym z nich nie idzie na kompromisy.
Plusy
Ogromna mapa z niesamowitą ilością treści na dziesiątki godzin zabawy. Japoński melodramat w najlepszym wydaniu. Funkcjonalna mechanika rozgrywki
Minusy
Przy 70 godzinach gry tempo momentami kuleje. Niemożliwe jest, aby w pełni cieszyć się nią, jeśli nie grało się przynajmniej w Yakuza: Like a Dragon.