Pozycja Alexy w Polsce nie należy do najmocniejszych – wirtualna asystentka Amazonu nie nauczyła się jeszcze porozumiewać w naszym ojczystym języku, a dostępność urządzeń z serii Echo na rodzimym rynku jest ograniczona. Czy warto zatem inwestować w sprzęt korzystający z tej technologii? Tak, o ile oprócz Alexy oferuje on znacznie więcej możliwości. Przykładem jest soundbar YAS-209 – świetnie grający i funkcjonalny sprzęt z bezprzewodowym subwooferem.
Model ten to następca ciepło przyjętego YAS-207, zachowujący minimalistyczne i uniwersalne (a wręcz nudne) wzornictwo poprzednika. Soundbar jest płaski, estetyczny i doskonale wtapia się w otoczenie; subwoofer również nie wyróżnia się swoim wyglądem. Wgląd w status urządzenia dają umieszczone na górnej ściance diody LED.
Do dyspozycji mamy wszystkie niezbędne złącza, w tym jedno dodatkowe wejście HDMI, do którego można podłączyć na przykład konsolę. Fizyczne porty uzupełnia moduł Bluetooth i Wi-fi z obsługą Spotify Connect. Niestety, na chwilę obecną sprzęt nie otrzymał wsparcia dla systemu multiroom MusicCast ani kompatybilności z Apple AirPlay 2 czy Chromecastem.
YAS-209 został wyposażony w siedem przetworników. Sześć z nich znajduje się w soundbarze, a ostatni – w subwooferze. Na papierze konfiguracja ta nie imponuje, ale w praktyce zapewnia urządzeniu naprawdę sporą elastyczność. Już przy ustawieniach fabrycznych dźwięk jest żywiołowy, realistyczny i przekonujący, pełen dźwięcznych tonów wysokich i ciepłej, kolorowej średnicy; jego profil można dostosować do swoich upodobań w aplikacji mobilnej. Subwoofer wydaje z siebie dynamiczne, mocne basy, jednocześnie dbając o ich precyzyjne odwzorowanie.
Podczas oglądania filmów akcji włączyłem opcję Clear Voice, pozwalającą wyeksponować dialogi. Każda kwestia klarownie wybrzmiewała nawet w głośnych scenach pełnych wybuchów i efektów specjalnych. Sprawdziłem także tryb wirtualnego udźwiękowienia surround. Technologia DTS Virtual:X znacząco poszerza przestrzeń dźwiękową w pionie i poziomie, precyzyjnie lokalizując w niej odgłosy. YAS-209 okazał się ponadto świetnym kompanem do słuchania muzyki, przenosząc swoją ciepłą charakterystykę brzmienia na odtwarzane utwory i akcentując poszczególne instrumenty.
OK, a jak wypada integracja z Alexą? Jeśli korzystasz z asystentki Amazonu do sterowania inteligentnym domem, soundbar spełni twoje oczekiwania. Mikrofony wyłapywały polecenia nawet wtedy, gdy sprzęt pracował z wysokim poziomem głośności, i nie przekręcały moich słów. Jeśli nie chcemy korzystać z Alexy, możemy ją wyłączyć, naciskając przycisk umieszczony na górnej ściance soundbara.
YAS-209 pomyślnie przeszedł testy, którym go poddałem. To wszechstronny sprzęt, który ubarwi twoje oglądanie filmów i słuchanie muzyki.
Specyfikacja
- Cena 1 500 PLN
- Przetwornik 4x przetwornik pełnozakresowy, 2x tweeter, 1x zewnętrzny subwoofer
- Łączna moc wyjściowa 200 W
- Łączność Bluetooth, Wi-Fi, HDMI, HDMI/ARC, wejście cyfrowe optyczne
- Wymiary 930 x 109 x 62 mm (soundbar) 420 x 406 x 191 mm (subwoofer)
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Polubiłem nowy soundbar od Yamahy – dostarcza on wspaniałych wrażeń dźwiękowych i pozwala sterować urządzeniami smart home z poziomu kanapy.
Plusy
Bogate, precyzyjne brzmienie z wyeksponowanymi dialogami i możliwością symulacji dźwięku przestrzennego. Obsługa Bluetooth i Wi-fi. Obecność Alexy.
Minusy
Brak integracji z MusicCast, AirPlay 2 i Chromecastem. Nudna stylistyka.