Misja marsjańskiego łazika Curiosity dostarcza coraz to nowych informacji o Czerwonej Planecie, w tym tych dotyczących życia na Marsie. Co prawda najnowsze doniesienia jednoznacznie nie potwierdzają tego faktu, ale badania przeprowadzone przez łazik wskazują na to, że planeta może (lub mogła) być zamieszkana.
W ciągu ostatnich pięciu lat łazik Curiosity poszukiwał cząstek organicznych w wydrążonych próbkach skał. Zostały one w końcu znalezione w kraterze Gale, który miliardy lat temu był marsjańskim jeziorem o warunkach podobnych do tych panujących na młodej Ziemi. Drobne cząstki organiczne stały się częścią skał osadowych tworzących dno krateru i pochodzą sprzed 2-3 miliardów lat. Naukowcy twierdzą, że ich źródłem są procesy skałotwórcze lub bytujące w dawnych wodach żywe organizmy. Póki co istnieje zbyt mało dowodów na to, by potwierdzić tę drugą hipotezę: jednoznacznie potwierdzającą, że na Marsie wykształciły się formy życia.
Drugie, równie ekscytujące badanie dotyczyło poziomu metanu w marsjańskiej atmosferze. Podczas trwających trzy marsjańskie lata pomiarów wskazano, że jego stężenie zmienia się wraz z porami roku. Oznacza to, że na powierzchni lub wewnątrz planety zachodzą reakcje chemiczne, które powodują cykliczne uwalnianie się i absorpcję gazu. Na podstawie zebranych danych nie można stwierdzić, czy ich źródłem są żywe organizmy, chociaż NASA uprzedza, że prawdopodobieństwo jest stosunkowo niewielkie. Wyniki badań dostarczają więcej pytań niż odpowiedzi, ale stanowią kolejny krok w stronę rozwikłania tajemnic Czerwonej Planety i… rozbudzają wyobraźnię.