Przez wiele lat telefony komórkowe stawały się coraz mniejsze. Pamiętacie jeszcze eksperymenty pokroju modelu Panasonic GD55 z 2002 roku, który był niewiele większy od pudełka zapałek? Teraz wydają się nam one śmieszne, a ogromne niegdyś 3,5-calowe ekrany dotykowe są zbyt małe na dzisiejsze standardy.
W roku 2019 niepodzielnie królują duże telefony, zwane także phabletami. Ich spore wymiary idą w parze z imponującymi umiejętnościami, przez co małe smartfony nie mają z nimi szans. W większej obudowie znajdzie się bowiem miejsce na pojemniejszy akumulator, więcej pamięci wewnętrznej, dodatkowe obiektywy aparatu, wyraźniejszy ekran i cały szereg innych przydatnych dodatków. Poniższym telefonom nie brakuje mocy, a ich potężne procesory z powodzeniem wykonają każdą, nawet najbardziej skomplikowaną operację.
Istnieje grupa użytkowników, która raczej nie przekona się do phabletów – osoby o małych dłoniach mogą wybrać mniejsze warianty testowanych urządzeń – ale większość osób doceni możliwości, jakie dają dodatkowe centymetry, w szczególności pod względem produktywności i odtwarzania multimediów. Jeśli rozmiar ekranu i moc są dla ciebie istotne, zakup dużego telefonu to oczywistość. Osoby niezdecydowane zachęcamy do zapoznania się z naszym testem – być może znajdą one idealny phablet dla siebie…
Testujemy…
Apple iPhone Xs Max
Specyfikacja
- PROCESOR A12 Bionic
- PAMIĘĆ WEWNĘTRZNA Do 512 GB
- RAM 4 GB
- EKRAN 2688×1242 px OLED
- APARAT podwójny tylny 12 Mpix + 12 Mpix, 7 Mpix przedni
- CENA 1Od 5 480 PLN
Na pierwszy rzut oka: Za iPhonem stoi nie tylko styl, ale także moc – dzięki iOS 12 korzystanie z niego jest płynne i przyjemne.
Huawei Mate 20 Pro
Specyfikacja
- PROCESOR Kirin 980
- PAMIĘĆ WEWNĘTRZNA 128 GB RAM + karta NM
- RAM 6 GB
- EKRAN 3120×1440 px OLED
- APARAT potrójny tylny 40 Mpix + 20 Mpix + 8 Mpix, 24 Mpix przedni
- CENA 3 700 PLN
Na pierwszy rzut oka: To szybki, potężny i wyposażony w imponujący aparat fotograficzny flagowiec od Huawei.
Samsung Galaxy Note 9
Specyfikacja
- PROCESOR Exynos 9810
- PAMIĘĆ WEWNĘTRZNA od 128 GB RAM + karta microSD
- RAM 6/8 GB
- EKRAN 2960×1440 px OLED
- APARAT podwójny tylny 12 Mpix + 12 Mpix, 8 Mpix przedni
- CENA Od 3 900 PLN
Na pierwszy rzut oka: W tym telefonie znajdziemy wszystko to, co kochamy w smartfonach Samsunga, i wiele, wiele więcej.
TEST 01: Design
Zacznijmy od ekranu – to w końcu pierwszy element, który rzuca się w oczy, gdy bierzemy telefon do ręki, i pozostaje w naszym centrum uwagi podczas korzystania z urządzenia. Wszystkie spośród testowanych smartfonów otrzymały wyświetlacze o przekątnej większej niż 6 cali – 6,5 cala w przypadku iPhone’a oraz 6,4 w obydwu Androidach. Zostały one wykonane w technologii OLED, co oznacza prawdziwą ucztę dla oczu – żywe, wyraziste barwy i bogate kontrasty. Zagęszczenie pikseli na ekranie Apple jest równe 458 ppi, w Huaweiu – 538 ppi a w Samsungu 516 ppi. Faktyczna rozdzielczość każdego z nich to nieco więcej niż 1080p, ale spokojnie, na pewno dojrzymy na nich wszystkie niezbędne szczegóły. iPhone Xs Max wysuwa się tutaj nieznacznie na prowadzenie, a to za sprawą wsparcia dla Dolby Vision HDR.
Wszystkie testowane smartfony są wykonane z dbałością o szczegóły, ale stalowo-szklana obudowa iPhone’a prezentuje się najbardziej luksusowo. Tylko Note 9 otrzymał wejście słuchawkowe, ale każdy model może pochwalić się głośnikami stereo. Pod względem rozdzielenia prawego i lewego kanału najlepiej sprawiły się te z Xs Max. Owszem, androidowa konkurencja gra basowo i głośno, ale pod względem jakości dźwięku raczej nie zastąpią dedykowanego głośnika Bluetooth.
O bezpieczeństwo iPhone’a dba udoskonalony system Face ID, który teraz może rozpoznawać dwie twarze, a Note 9 i Mate 20 Pro – czytnik linii papilarnych. W smartfonie Huaweia jest on zintegrowany z ekranem i właściwie niewidoczny, co może stanowić zarówno zaletę (fajnie wygląda), jak i wadę (trudniej w niego trafić palcem). Telefon otrzymał także system odblokowywania poprzez rozpoznanie twarzy, który jest jednak mniej bezpieczny niż rozwiązanie Apple. Samsung zdecydował się na zastosowanie klasycznego czytnika linii papilarnych w tylnej części Note 9. Działa on szybko i sprawnie, a na dodatek łatwo do niego sięgnąć. Również tutaj otrzymaliśmy system rozpoznawania twarzy.
Rundę wygrywa…
APPLE IPHONE XS MAX
Face ID działa jak marzenie, a piękny ekran i eleganckie wykończenie dopełniają całości.
TEST 02: Aparat
Apple od wielu lat utrzymuje wysoki poziom, jeśli chodzi o aparaty fotograficzne w smartfonach, a niegdysiejsze wersje z „plusem” często otrzymywały nowe tryby i funkcje, które następnie kopiowane były przez innych producentów. Tym razem iPhone otrzymał większą matrycę, co przekłada się na powiększone piksele. Oznacza to, że może ona przyjąć więcej światła. Sporo zmian dotyczy także obróbki wykonanych fotek – algorytmy automatycznie poprawiają kolorystykę i kontrast drobnych detali. Co prawda rozdzielczość 12 Mpix to nic specjalnego, ale końcowy efekt i tak prezentuje się bezbłędnie. Warto wspomnieć także o trybie portretowym, który pozwala na ręczne ustawienie poziomu rozmycia tła, oraz możliwości nagrywania zawartości w prawie-HDR. Co prawda nigdzie nie udostępnimy filmu jako HDR, ponieważ sposób zapisu metadanych nie jest zgodny z żadnym standardem, ale na ekranie naszego smartfona będzie on prezentował się imponująco.
W Mate 20 Pro znajdziemy potrójny aparat z dużymi matrycami sygnowany przez Leica. Jak możemy się domyślić, robi on wrażenie nie tylko na papierze. 24-megapikselowa kamerka do selfie to miły dodatek, a obecność obiektywu szerokokątnego i teleobiektywu pozwala robić ciekawe zdjęcia. Zrobimy nim także fotki z powiększeniem do 0,6x. Szkoda tylko, że towarzysząca aparatowi sztuczna inteligencja raczej przeszkadza, niż pomaga, zaburzając balans barw na zdjęciach wyjściowych.
Dwa aparaty na „plecach” Galaxy Note 9 uzupełniają się nawzajem. Jeden otrzymał przysłonę o zmiennym rozwarciu f/1.5 – f/2.4, a drugi optyczny zoom 2x, co pozwala dostosować ich właściwości do aktualnych potrzeb. Obydwa mają optyczną stabilizację, a przedni aparat po raz pierwszy w historii serii został wyposażony w autofokus. Jakość wykonanych zdjęć jest rewelacyjna – to także zasługa sztucznej inteligencji, która pomaga w doborze parametrów fotki.
Rundę wygrywa…
APPLE IPHONE XS MAX
Może aparat Xs Max nie ma najwięcej megapikseli, ale nadrabia to doskonałą obróbką zdjęć i trybem portretowym.
TEST 03: Wydajność
Czy Apple kiedykolwiek wypuściło na rynek powolny telefon? Odłóżmy na bok żarty na temat spowalniania starych modeli i przyjrzyjmy się procesorowi, który pracuje pod stalowo-szklaną taflą iPhone’a Xs Max. A12 Bionic to najpotężniejsze mobilne CPU na rynku. Wielozadaniowość, wymagające programy i przełączanie się pomiędzy aplikacjami to dla niego żaden problem. Pod względem żywotności baterii telefon Apple nie odbiega od standardowego flagowca – o ile nie spędzamy całego dnia na grach mobilnych, spokojnie przetrwa on na jednym ładowaniu od rana do wieczora.
Mate 20 Pro został wyposażony w pojemną baterię. Jedno pełne ładowanie powinno wystarczyć na półtora dnia normalnego użytkowania, a jeśli będziemy sporadycznie korzystać z telefonu, czas ten wydłuży się do dwóch dni. Urządzenie można także wykorzystywać jako bezprzewodowy powerbank Qi. Procesor Kirin 980 w połączeniu z Androidem 9 Pie i nakładką EMUI 9 działa płynnie, nawet podczas przechodzenia od apki do apki. Zdecydowanym minusem jest natomiast wykorzystanie kart NM zamiast microSD do rozszerzenia pamięci wewnętrznej telefonu – są one droższe i trudniej dostępne.
Akumulator Galaxy Note 9 plasuje się gdzieś pomiędzy propozycjami konkurencji. Dwa dni na jednym ładowaniu są możliwe, ale tylko, jeśli bardzo rzadko korzystamy z telefonu. Pierwsze egzemplarze Note 9 działały na Androidzie 8.1, a na początku tego roku model otrzymał aktualizację do 9 Pie, co ułatwia „jednoręczną” obsługę telefonu. Rysik S Pen uprzyjemnia wykonywanie wielu podstawowych zadań, na przykład tworzenie notatek. Procesor Exynos 9810 daje sobie radę ze wszystkimi wyzwaniami. Samsung oddał do naszej dyspozycji także świetny tryb dzielonego ekranu, który pozwala uruchomić dwie aplikacje obok siebie. Podobną funkcję znajdziemy też w Mate 20 Pro, chociaż nie w Xs Max.
Rundę wygrywa…
HUAWEI MATE 20 PRO
Telefon jest szybki i potężny, a dzięki pojemnej baterii nie trzeba martwić się o jego ciągłe doładowywanie. Plus za tryb dzielonego ekranu.
Werdykt
#1 APPLE IPHONE XS MAX 85/100
Plusy Poważne podejście Apple do jakości wykonania i prostoty obsługi po raz kolejny okazało się niezastąpione. Ekran, aparat, najnowsza wersja iOS – telefon nie zawodzi pod żadnym z tych względów.
Minusy Nieco zbyt mała pojemność baterii oraz brak możliwości otwierania aplikacji w trybie dzielonego ekranu.
Podsumowując Jeśli dawno nie zmieniałeś telefonu, a kuszą cię phablety, Xs Max to propozycja warta rozważenia. Ma on wszystkie cechy, które kochamy w produktach Apple – niebanalny design, świetną specyfikację i rewelacyjny aparat.
#2 HUAWEI MATE 20 PRO 83/100
Plusy Wytrzymała bateria, wspaniały ekran, wysoka wydajność, zaawansowany aparat.
Minusy Niedopracowane oprogramowanie do rozpoznawania twarzy.
Podsumowując Bardziej „rozrywkowy” spośród testowanych telefonów z Androidem ujął nas wszechstronnością.
#3 SAMSUNG GALAXY NOTE 9 81/100
Plusy Funkcjonalny stylus, z którego można korzystać jak z pilota, doskonały ekran Super AMOLED, wydajny procesor.
Minusy Bixby…
Podsumowując To prawdziwy geniusz produktywności – rysik S Pen i mocna specyfikacja przekonają do siebie nie tylko pracoholików.