Jako ostatni z czterech głównych producentów e-czytników, PocketBook wkracza na rynek 7-calowych urządzeń tego typu. Jak wypadło w testach urządzenie, które na pierwszy rzut oka tak bardzo przypomina Kindle Oasis czy Kobo Libra 2?
Era ma 7-calowy ekran, wąskie ramki i przyciski przewijania po prawej stronie. Front jest całkowicie płaski, przez co wyświetlacz nie jest zatopiony w obudowie. Wygląda przez to bardziej elegancko i ułatwia to jego czyszczenie, choć zwiększa ryzyko zarysowania. Era jest najbardziej kompaktowym z czytników w tym segmencie, ale jednocześnie najcięższym, ważącym 228 g. Może jest to spowodowane większą baterią? Jak zwykle w przypadku PocketBook, Era ma nie tylko przyciski przerzucające strony, ale także powrotu do menu i zakładki startowej.
Klawisze są dobrze spasowane z obudową — łatwe do wyczucia i o dobrym punkcie nacisku. W wersji 16 GB obramowanie ma szary kolor, a w testowanym przeze mnie wariancie 64 GB — miedziany. Od spodu obudowa ma wbudowany głośnik mono. Port USB-C znajduje się na środku prawej krawędzi, ale oferuje tylko USB 2.0. Nad nim znajduje się biała dioda LED stanu, którą można wyłączyć w ustawieniach.
7-calowy wyświetlacz to znany z innych urządzeń Carta 1200 firmy E-Ink. Zapewnia rozdzielczość 1264×1680 px przy 300 ppi i około 15% lepszy kontrast w porównaniu ze starszymi wyświetlaczami Carta. Mówi się również, że jest o 20% bardziej responsywny. Ekran jest podświetlany i można regulować jego temperaturę barwową, jednak nie odwrócić kolory, więc tekst jest zawsze czarny na białym tle.
Wewnątrz pracuje dwurdzeniowy procesor 1 GHz znany z innych PocketBooków, wspierany przez 1 GB pamięci RAM. Na Erze poza książkami można odtwarzać muzykę lub audiobooki, przez głośnik lub na słuchawkach, w czym pomocny może być dołączony adapter USB na jacka 3,5 mm i moduł Bluetooth. Era jest również wodoszczelna do IPX8, co oznacza, że przetrwa np. godzinne nurkowanie na głębokości do dwóch metrów.
Era bardzo dobrze leży w dłoni i nie ma ostrych krawędzi. Czujnik położenia powinien zawsze wyrównywać ekran, aby klawisze przewijania mogły być używane w równym stopniu dla osób leworęcznych, jak i praworęcznych. Mimo gładkiego grzbietu nigdy nie miałem wrażenia, że czytnik mógłby wyślizgnąć mi się z ręki. Świetna jest możliwość ręcznego przypisania stref dotyku. Np. obszar znajdujący się tuż obok przycisków przewijania był u mnie odpowiedzialny za cofanie strony.
Era może wyświetlać książki, magazyny, komiksy czy mangi w typowych formatach: AZW, AZW3, CBR, CBZ, CHM, DJVU, DOC, DOCX, EPUB, EPUB (DRM), FB2, HTM, HTML, MOBI, PDF, PRC, RTF i TXT. W tych kompatybilnych można ustawiać czcionkę, rozmiar i styl. W przypadku plików PDF możliwe jest oddzielanie tekstu od obrazów, co standardowo działa dość losowo.
Era ma wbudowane wsparcie dla muzyki i książek audio, odczytując MP3, OGG, M4A i M4B, również ze znacznikami rozdziałów. Szybkość odtwarzania jest konfigurowalna.
Dość duża jak na czytnik litowo-polimerowa bateria 1 700 mAh pozwala w przybliżeniu na około 25 godzin użytkowania bez podświetlenia, 14 godzin z podświetleniem i 16 odtwarzania audiobooków. Dostępny jest tryb uśpienia, jak i opcja całkowitego wyłączenia czytnika — obie także w wariancie uruchamianym po określonym czasie.
Era to późna reakcja PocketBooka na Amazon Oasis, ale to bardzo dobrze wykonany, kompaktowy i poręczny czytnik.
Specyfikacja
- CENA Od 1 000 PLN
- EKRAN E-Ink Carta 1200 7”, 1264×1680 px
- WODOODPORNOŚĆ IPX8
- PAMIĘĆ 16 GB lub 64 GB
- ŁĄCZNOŚĆ Wi-Fi (funkcja Send To Pocket Book, PocketBook Cloud, Dropbox), Bluetooth, USB-C
- BATERIA 1 700 mAh
- WYMIARY 134 × 155 × 8 mm
- WAGA 228 g
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
PocketBook to na każdym polu solidny czytnik e-booków.
Plusy
Wyświetlacz i ergonomia. Konfigurowalne strefy. Obsługiwane formaty.
Minusy
Brak możliwości odwracania kolorów. Brak wyróżnika w stosunku do konkurencji.