Na naszych łamach najczęściej pojawiają się dwa typy laptopów – smukłe, ekskluzywne i lekkie jak piórko ultrabooki oraz gamingowe bestie, których specyfikacja i cena rzucają na kolana. W rzeczywistości stanowią one jednak tylko pewien wycinek rynku, na którym znajdziemy także np. modele stworzone przede wszystkim do pracy biurowej i w trudnych warunkach. Mają one być dość lekkie, ale wytrzymałe i praktyczne; taki właśnie jest testowany dziś ThinkPad E14.
Designersko nowy ThinkPad nawiązuje do bogatej historii serii: znajdziemy tu klasyczne, kanciaste kształty, logo z czerwonymi akcentami i kultowy już TrackPoint z fizycznymi przyciskami w górnej części trackpada. Spokojnie, nie oznacza to, że laptop wygląda jak sprzed dwudziestu lat: to zgrabne, smukłe urządzenie z eleganckim, aluminiowym wykończeniem, ważące 1,7 kg.
Lenovo zapewnia przy tym, że komputer jest odporny na zalanie, upuszczenie oraz niekorzystne warunki środowiskowe. W Polsce aktualnie mamy niedobór ekstremalnych warunków, ale na próbę popracowałem na laptopie w nocnych temperaturach na zewnątrz – nie wpłynęło to w żaden sposób na pracę urządzenia.
Testowany ThinkPad E14 otrzymał specyfikację stworzoną z myślą o pracy biurowej. Wewnątrz obudowy znalazł się procesor Core i5 10. generacji, 8 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci SSD z podłączeniem M.2. Konfiguracja ta umożliwia sprawną pracę w edytorach tekstu, aplikacjach webowych i najprostszych programach graficznych.
To, jak sprawnie działa dane oprogramowanie, zależy w dużej mierze od stopnia, w jakim wykorzystuje ono kartę graficzną – mało obciążające GPU programy do analizy danych GIS śmigały na nim równo, ale już narzędzia do projektowania CAD potrafiły się mocno przyciąć. Photoshop przyjemnie działa sobie przy obrabianiu internetowych grafik i zdjęć, ale „chrupał” podczas edycji dużych, wielowarstwowych plików. Jeśli planujemy zatem częstą pracę ze zdjęciami i obrazami, lepiej będzie wybrać wariant z dedykowaną kartą graficzną – takie też znajdują się w ofercie producenta.
Sposób na produktywność
Z drugiej strony, ThinkPad E14 to rewelacyjne urządzenie do pracy biurowej, zdolne do jednoczesnego, płynnego obsługiwania edytora tekstu i kilkunastu otwartych kart w przeglądarce, gdy w tle gra muzyka z TIDAL-a. Wrażenie to potęgują wyprofilowane i podświetlane klawisze o przyjemnie długim skoku, dzięki którym pisanie na laptopie to komfortowa czynność. Klawiaturze towarzyszy wcale nie gorszy trackpad i TrackPoint, umożliwiający jednoręczną obsługę urządzenia bez konieczności podpinania myszy. Laptop nie nagrzewa się zbyt mocno, więc mogłem swobodnie pracować, trzymając go na kolanach.
Testowane urządzenie otrzymało 14-calowy ekran LED IPS z szerokimi kątami widzenia i matową powłoką antyodblaskową. Dzięki tej ostatniej wygodnie korzystało mi się z niego nawet w ostrym świetle i przy przygaszonej matrycy. Pod względem dostępnego miejsca do pracy jest nieźle: 14-calowa przestrzeń pozwala otworzyć dwa okna obok siebie, a na upartego można pracować także na ćwiartkach ekranu.
Kolory wyświetlacza są realistyczne, kontrastowe i wyraziste: oglądane filmy wyglądają dobrze, chociaż zdecydowanie nie tak efektownie, jak chociażby w recenzowanym w tym samym numerze Legionie Y740. Głośniki od Harman Kardon z Dolby Audio dobrze spełniają swoją rolę, zapewniając wyrazisty, głęboki dźwięk. Do komputera możemy także podłączyć zewnętrzny monitor za pomocą USB-C lub HDMI.
Z prawej strony urządzenia znajduje się port USB 2.0, złącze Ethernetu i gniazdo linki zabezpieczającej Kensington. Z lewej wybór jest nieco większy, możemy bowiem skorzystać z dwóch złączy USB 3.1 (w tym jednego przeznaczonego do ładowania urządzeń mobilnych), HDMI i combo minijacka dla słuchawek i mikrofonu, jak również USB-C z DisplayPort – port ten pełni również rolę gniazda zasilającego. Na jednym ładowaniu laptop potrafi działać około 7-8 godzin: gdy ograniczałem się do pracy biurowej, czas ten lekko się wydłużał, ale nieustanny streaming multimediów potrafił go wyraźnie skrócić.
To i tak bardzo dobry wynik – możliwość korzystania z komputera przez standardowy czas pracy bez konieczności ładowania na pewno skusi niejednego użytkownika, w szczególności, że ThinkPad E14 jest w swojej klasie po prostu tani. Testowana konfiguracja wcale nie należała do najsłabszych, a za 3 550 PLN otrzymamy porządny ekran IPS, wydajny procesor i obudowę, która zniesie naprawdę sporo. Jeśli szukasz praktycznego laptopa biznesowego, nowa propozycja Lenovo na pewno cię nie zawiedzie.
Specyfikacja
- Cena 3 550 PLN
- System operacyjny Windows 10 Pro
- Procesor Intel Core i5-10210U
- RAM 8 GB
- Pamięć wewnętrzna 256 GB SSD
- Karta graficzna Intel UHD Graphics
- Ekran 14 cali 1920×1080 px
- Łączność 2x USB 3.1, USB 2.0, USB-C, HDMI, LAN, minijack, Bluetooth, Wi-fi 5
- Wymiary 325 x 232 x 18 mm
- Waga 1,7 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Laptopy biznesowe może nie należą do najbardziej ekscytujących gadżetów, ale korzystanie z ThinkPada E14 dostarcza sporo satysfakcji.
Plusy
Wytrzymały, lekki komputer o niezłej wydajności, ładnym ekranie i pojemnym akumulatorze.
Minusy
Zintegrowana karta graficzna jest zbyt słaba, by udźwignąć niektóre programy. Kanciasty design nie wszystkim przypadnie do gustu.