Siedząc na szczycie rosnącej gamy SUV-ów Alfy Romeo, Stelvio Quadrifoglio wydaje się być wspaniałym wyborem dla nabywców, którzy chcą połączyć przyjazność SUV-a dla rodziny z silnikiem o wysokich osiągach, zdolnym do rozwijania prędkości ponad 280 km/h. W zatłoczonej Warszawie może się to wydawać dziwnym zestawem priorytetów, ale obfitość wydajnych SUV-ów na rynku dowodzi, że kupujący je kochają.
Pod wieloma względami Stelvio Quadrifoglio jest idealnym zamiennikiem bardziej tradycyjnej limuzyny o wysokich osiągach. Dysponuje mocą 510 KM, napędem na cztery koła i układem zawieszenia dopracowanym na torze, a mimo to jest na tyle potulny i praktyczny, że doskonale sprawdza się podczas codziennej jazdy.
Wśród jego najbliższych rywali jest Audi Q5, większy Mercedes-AMG GLE i Porsche Macan Turbo. Mocno różnią się od bardzo włoskiej i pełnej pasji Alfy Romeo, ale na drodze robią prawie to samo.
Stelvio robi w środku dobre wrażenie. Bardzo spodobały mi się ogromne metalowe manetki zmiany biegów, zamontowane za kierownicą – wyglądają i działają fantastycznie. Obszyta skórą deska rozdzielcza (dodatkowo płatna opcja), wykończenia z włókna węglowego oraz kontrastujące przeszycia i pasy bezpieczeństwa to również wizualna gratka. Niesamowite są też opcjonalne fotele sportowe – wyglądają jak milion dolarów i zapewniają doskonałe wsparcie.
Jednak gdy zaczniesz kopać głębiej, Stelvio Quadrifoglio zaczyna potykać się o rywali w podobnej cenie. Niektóre materiały wnętrza są poniżej normy. To samo dotyczy sterowania systemu infotainment, który ma rozczarowująco mały ekran o przekątnej 8,8 cala. Do tego Apple CarPlay i Android Auto działają jedynie przewodowo. To wszystko może być wybaczalne w tradycyjnym Stelvio, którego cena zaczyna się od 259 000 PLN, ale Quadrifoglio to wydatek prawie ćwierć miliona złotych więcej… w podstawie. Za większość klasycznych asystentów (czujnik martwego pola, system utrzymywania pasa ruchu, asystent ruchu w korku) również trzeba dopłacić w formie pakietu.
Wracając do wzmocnionych siedzeń z przodu – zapewniają one doskonałe połączenie komfortu i podparcia. Istnieje również wiele możliwości regulacji, a pozycja kierowcy jest łatwa do dostosowania. Tylne siedzenia są mniej dobre. Brakuje miejsca na kolana z tyłu, a nad głową też jest ciasno, chociaż są dobrze wyprofilowane, a dla tych, którzy nie są zbyt wysocy, komfort z tyłu jest więcej niż akceptowalny na dłuższych dystansach.
Nie ma zbyt wielu SUV-ów w tej cenie, które prześcigną Stelvio Quadrifoglio. Łącząc 510-konny turbodoładowany silnik V6 Giulii Quadrifoglio o pojemności 2,9 litra i automatyczną skrzynię biegów z układem napędu na cztery koła w standardzie, Stelvio bardzo dobrze oddaje swoją moc.
Czas od 0 do 100 km/h wynosi 3,8 sekundy i rozpędza się do 283 km na godzinę, co stawia go przed najszybszym Porsche Macanem. Mercedes-Benz GLC 63 S może być w stanie dorównać jego przyspieszeniu, ale jest ograniczony do 250 km na godzinę.
Silnik nie brzmi tak ekscytująco przy niskich obrotach lub podczas normalnej jazdy, a reakcja na pedał przyspieszenia w trybach Normal lub Eco może być raczej leniwa. Zmienia on jednak diametralnie charakter, po przełączeniu na tryb dynamiczny. W tym momencie warczy i zawodzi jak prawdziwy supersamochód, a ty poczujesz, że dobrze wydałeś swoje pieniądze.
Stelvio Quadrifoglio jest dostępny wyłącznie z napędem na cztery koła, ale działa jako samochód z napędem na tylne koła, dopóki nie zostanie wykryty poślizg. Wtedy może przenieść do 50% momentu obrotowego silnika na przednie koła. Auto jest absolutnie zwinne i sportowe, a przy tym w większości podparte doskonałą kontrolą nadwoziem, dzięki adaptacyjnemu zawieszeniu. Zarazem nie ma ucieczki przed wielkością i masą samochodu, które mogą sprawić, że będzie on nieporęczny na ciasnych drogach.
Jak można się spodziewać po samochodzie o mocy 510 KM, koszty eksploatacji najszybszego Stelvio nie będą bez znaczenia. Podczas jazdy w trybie ekonomicznym i normalnym różnymi drogami Stelvio paliło nieco poniżej 20 l na 100 km.
Można śmiało powiedzieć, że czas dla takich samochodów mija. W obliczu zbliżającego się zakazu sprzedaży aut napędzanych silnikami spalinowymi i potwierdzonego przejścia Alfy Romeo na elektryfikację, jest mało prawdopodobne, aby firma jeszcze zaktualizowała Stelvio Quadrifoglio w tej formule. Bez wątpienia będzie więcej szybkich SUV-ów, ale będzie brakowało im silnika V6 tego samochodu. Jeśli więc rozważasz zakup nowego egzemplarza, czas niewątpliwie ucieka.
Specyfikacja
- CENA 589 050 PLN
- PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 283 km/h
- 0-100 KM/H 3,8 sekundy
- SILNIK 2.9 Bi Turbo Benzyna 24V V6
- MOC 510 KM
- MAKSYMALNY MOMENT OBROTOWY 600 Nm
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Twojemu romansowi z tą Włoszką wszyscy będą się dziwili, pukali w głowy i… zazdrościli.
Plusy
Niesamowite osiągi w trybie dynamicznym. Dźwięk silnika. Prowadzenie jest świetną zabawą. Kontrola nad pojazdem.
Minusy
Drogi w zakupie, eksploatacji bieżącej i długoterminowej. Tylko twoje serce w oderwaniu od głowy wie, dlaczego go potrzebujesz.