Wprowadzenie RODO nałożyło na firmy zarządzające danymi wiele obostrzeń. Na celowniku znaleźli się także giganci pokroju Google czy Facebooka. Ten ostatni właśnie oficjalnie zmienił swój regulamin, aby ten lepiej odpowiadał zasadom prywatności panującym w krajach UE.
Zmiany w regulaminie świadczenia usług zostały wymuszone przez Komisję Europejską jako odpowiedź na luki bezpieczeństwa i przecieki, które regularnie odkrywane są na portalu społecznościowym. Facebook ma od tej pory obowiązek jasno informować użytkowników, w jaki sposób zarabia na udostępnianych w nim danych osobowych. Ponadto podczas zakładania konta regulamin ma przypominać, że usługa jest darmowa dzięki reklamom, które są generowane w oparciu o zebrane informacje.
Najważniejszą zmianą jest jednak zapis o odpowiedzialności ponoszonej przez Facebooka, gdy partnerzy portalu wykorzystają pozyskane za jego pomocą dane w sposób wskazujący na nadużycie. Ma to chronić konsumentów przed powtórzeniem się sytuacji z Cambridge Analytica, która spowodowała ogromny wyciek informacji i wykorzystanie ich do agitacji politycznej. Ponadto zawartość, którą użytkownik usunie z portalu, ma być przechowywana jedynie tak długo, jak wymagają tego kwestie techniczne, o ile nie jest ona wykorzystywana przez policję jako materiał dowodowy.
Nowe zapisy zostaną wprowadzone dla wszystkich użytkowników Facebooka, nie tylko tych z obszaru Unii Europejskiej. Sama zmiana regulaminu to dopiero pierwszy krok – teraz Komisja Europejska będzie sprawdzać, czy za słowami pójdą również czyny. Wśród portali, które zdaniem UE mają wprowadzić podobne ustalenia, jest Twitter; na liście znajdowało się również Google+, ale w tym miesiącu zostało ono zamknięte.