Technologia eSIM nie jest nowym zjawiskiem, ale przez długi czas omijała nasz kraj. Sytuacja ta właśnie uległa zmianie – wirtualna karta SIM została udostępniona przez jednego z rodzimych operatorów. Usługa na razie trafi do stosunkowo wąskiego grona użytkowników.
Wirtualne karty SIM są już dostępne w sieci Orange. Mogą z nich skorzystać klienci indywidualni z abonamentem lub kontem prepaid oraz posiadacze planów biznesowych. Jedynym warunkiem jest posiadanie jednego z trzech modeli tegorocznych smartfonów Apple – na chwilę obecną operator zapewnił wsparcie jedynie dla iPhone’a Xs, Xs Max i Xr. Urządzenia nie posiadają fizycznego slotu Dual SIM, więc zainstalowanie eSIM to dla ich właścicieli jedyna możliwość, by korzystać z dwóch numerów na jednym telefonie. Orange obiecuje, że lista kompatybilnych urządzeń będzie na bieżąco rozszerzana.
W przeciwieństwie do klasycznych kart SIM, eSIM nie wymaga fizycznego nośnika. Zamiast niej wykorzystywany jest kod QR, po którego zeskanowaniu telefon zostaje przypisany do konkretnego numeru. Pojedynczy smartfon może być sparowany z nieograniczoną liczbą kart eSIM, ale jednocześnie można korzystać tylko z jednej.
Wśród urządzeń wyposażonych w obsługę tej technologii znajdują się nie tylko iPhone’y – wspierają ją także inne telefony, na przykład Pixel 3, oraz smartwatche: Apple Watch i Samsung Galaxy Watch. Ten pierwszy w wersji LTE był do tej pory niedostępny w Polsce, ale być może wraz z rozwojem eSIM producent zdecyduje się na jego wprowadzenie. Niewykluczone, że już wkrótce wirtualne karty SIM trafią także do oferty innych operatorów, na przykład T-Mobile, które pracuje nad rozpowszechnieniem tej technologii na innych rynkach.