Targi IFA 2019 już lada chwila, ale niektórzy producenci nie chcą czekać z premierą swojego nowego sprzętu. Oto pierwszy soundbar od B&O, Beosound Stage, płaskie dzieło sztuki o mocy 550 W.
Zamiast na berlińskich targach, Beosound Stage został zaprezentowany na weneckim Biennale, jednym z najważniejszych spotkań miłośników sztuki nowoczesnej. Nowy soundbar idealnie wpasowuje się w charakter imprezy. To płaska, geometryczna konstrukcja, w zależności od wersji ozdobiona aluminium, brązem lub drewnem dębowym; w górną krawędź urządzenia zostały wkomponowane przyciski sterowania. Przy tym projekcie B&O współpracował z duńską agencją designu NORM Architects.
Soundbar otrzymał 11 przetworników, spośród których każdy połączony jest z 50-watowym wzmacniaczem. Znalazły się wśród nich cztery 4-calowe woofery z technologią redukcji zniekształceń, cztery 1,5-calowe przetworniki średniozakresowe i trzy ¾-calowe kopułkowe tweetery. Pod względem łączności do dyspozycji dostajemy Bluetooth, Wi-Fi, HDMI eARC, RCA, łącze ethernetowe i gniazdo 3,5 mm. Sprzęt otrzymał wsparcie dla Dolby Atmos, Dolby TrueHD, Apple AirPlay 2 i Chromecasta.
Beosound Stage trafi do sklepów w listopadzie 2019 roku. Nie znamy jego dokładnych cen w polskiej dystrybucji, ale sądząc po cenach w USA, Wielkiej Brytanii i Australii należy spodziewać się kosztu ok. 6 500 PLN za wersję aluminiową i brązową oraz 9 000 PLN za edycję wykończoną drewnem.