TNS OBOP na zlecenie firmy F-Secure przeprowadził badanie wśród internautów na temat bezpieczeństwa bankowości elektronicznej. Respondenci mieli odpowiedzieć na pytanie czy e-bankowość jest bezpieczniejsza niż tradycyjne kanały.
Respondenci stanowili reprezentatywną grupę Polaków, powyżej 15 roku życia posiadających dostęp do Internetu. Badane były osoby, które przynajmniej raz w miesiącu korzystają z Internetu, czyli są internautami w rozumieniu oficjalnej definicji Internet Advertising Bureau.
Internauci zapytani czy bankowość on line jest bezpieczniejsza niż bankowość tradycyjna mieli znaczne problemy z udzieleniem odpowiedzi i określeniem własnej opinii na ten temat. Aż 80% badanych nie jest przekonanych o bezpieczeństwie bankowości internetowej. Natomiast zaledwie 10% deklaruje, że nie boi się niczego podczas korzystania z usług finansowych on line.
Respondenci młodsi, poniżej 40. roku życia znacznie lepiej oceniali bezpieczeństwo bankowości internetowej i chętniej zgadzali się ze stwierdzeniem, że jest ona bardziej bezpieczna niż jej tradycyjny odpowiednik. Im badani byli starsi tym bardziej rosła ich nieufność.
W grupie powyżej 60 roku życia nikt nie ocenił bezpieczeństwa e-bankowości lepiej niż tradycyjnej. Osoby posiadające od 40 do 59 lat również były dość sceptyczne: 5% wybrało odpowiedź zdecydowanie się zgadzam, a 11% raczej się zgadzam. Wśród respondentów młodszych 5% wybrało zdecydowanie się zgadzam, natomiast 25% raczej się zgadzam. Ta grupa również chętniej udzielała odpowiedzi i znacznie rzadziej zaznaczała trudno powiedzieć.
Kolejną istotną zmienną była samoocena sytuacji materialnej. Wśród osób, które swoją sytuację kwalifikują jaką średnią 16% oceniło bankowość internetową jako bardziej bezpieczną, a w grupie o sytuacji dobrej odsetek ten wynosił 34. Tymczasem badani, którzy uważają, iż ich sytuacja materialna jest zła tylko w 8% przypadków wybierali e-bankowość jako bezpieczniejszą i w blisko 44% jako mniej bezpieczną. Wskazania te mogą się wiązać z ogólnym brakiem zaufania tej grupy do instytucji finansowych, w tym również z mniejszym niż u pozostałych grup zadowoleniem z obecnej sytuacji i ogólnie większym poczuciem zagrożenia.
Badani zostali poproszeni o wskazanie co budzi ich największy niepokój podczas korzystania z usług finansowych on line. Zaledwie 10% respondentów nie boi się niczego. Wśrod pozostałej grupy blisko połowa obawia się włamania na konto. Niepokój budzą też możliwość kradzieży loginu i hasła (13%) oraz fałszywe strony banków (6%). Natomiast 3% ankietowanych wyraziło obawę bycia podglądanym podczas korzystania z e-konta. Tyle samo osób boi się wirusów. Znacznie różniły się odpowiedzi badanych korzystających z dostępu do Internetu na uczelniach. Wśród tej grupy aż 77% obawia się włamania na konto (średnio o 30% więcej wskazań niż w pozostałych grupach społeczno – zawodowych).
Warto dodać, że aż 91% prywatnych przedsiębiorców deklaruje, iż korzysta z sieci w domu. W miejscu pracy dostęp do Internetu mają na ogół osoby lepiej zarabiające (powyżej 1200 zł aż 40% wskazań).
Jest to szczególnie istotne jeżeli pod uwagę zostanie wzięta kwestia bezpieczeństwa. Domowe komputery nie zawsze są wyposażone w programy ochronne (często są to darmowe wersje, zdarza się, że programy są nieaktualizowane lub w ogóle ich nie ma). Brak takich zabezpieczeń jak antywirus czy firewall dodatkowo naraża na zagrożenia z sieci, w tym czyni korzystanie z bankowości internetowej mniej bezpieczne.
Badania wykazały, że opinie o bankowości internetowej wiążą się z wiekiem i wykształceniem respondentów. Osoby młodsze i lepiej wykształcone, a więc również te które najprawdopodobniej sprawniej i chętniej posługują sie Internetem są w stanie określić poziom zagrożenia, a także posiadają własne opinie dotyczące różnego rodzaju niebezpieczeństw.