Istnieje wiele kontrolerów do urządzeń mobilnych na rynku. Tym razem na to pole wkroczyła marka Turtle Beach ze swoim Atomem.
Pad składa się z dwóch części, które przyczepia się po obu stronach smartfona za pomocą uchwytów (pozwalających na używanie go w wariancie z telefonem w etui lub bez). Projekt najmocniej przypomina Joy-Cony Nintendo Switch: pad kierunkowy i jedna gałka analogowa znajdują się na lewym padzie, natomiast przyciski i drugi drążek analogowy znajdują się na prawym. Obydwa mają triggery i bumpery. Jednak Switch jest o wiele bezpieczniejszy podłączony do Joy-Conów niż iPhone z kontrolerem Atom. O ile projekt takich marek jak Gamesir i Backbone polega na rozciągnięciu kontrolera w celu dopasowania go do urządzenia, co zapewnia dokładne i bezpieczne połączenie przy równomiernie rozłożonym ciężarze, Turtle Beach chciało spróbować czegoś innego. Teoretycznie Atom powinien być kompatybilny z każdym iPhonem od 11 iteracji wzwyż, a odpowiednia wersja również ze wszystkimi smartfonami z Androidem 8.0+, co samo w sobie jest już dość odważną deklaracją. Połączenie wykorzystuje Bluetooth, a dwie różne opcje chwytu powinny sprawić, że urządzenie będzie stabilne w etui lub bez. W przypadku testu iPhone 15 musiał zostać wyjęty z etui, ponieważ uchwyty sprawiały, że był on nieco za duży, z kolei gdy etui zostało zdjęte, smartfon sprawiał wrażenie chybotliwego w Atomie.
Pomijając to, co uważam za wadę projektową, jednym z moich największych zastrzeżeń do Atoma jest aplikacja. Dla przypomnienia Backbone One prawie trafiało w sedno ze swoim produktem. Tymczasem Turtle Beach może nauczyć się kilku rzeczy na temat swojej aplikacji. Po pierwsze… gamepad z nią nie współpracuje.
Posiadanie padów przymocowanych po obu stronach smartfona tylko po to, aby musieć nawigować po aplikacji za pośrednictwem ekranu dotykowego smartfona jest ekstremalnie uciążliwe. Czemu nie można poruszać się po niej przyciskami?
Co więcej, część aplikacji, która umożliwia wyszukiwanie gier, pokazuje tylko zawartość App Store. Równie dobrze można zatem uruchomić apkę Apple Arcade. Ponownie – Backbone pokazywał u siebie zawartość innych platform, w tym Game Passa, dzięki czemu całą obsługę można było zmieścić w jednym miejscu.
Po narzekaniu na projekt kontrolera i bezcelową aplikację, warto napisać, że kontroler Turtle Beach Atom w trakcie samej zabawy działa tak, jak można oczekiwać od gamepada. Wszystkie przyciski reagują szybko, drążki analogowe działają płynnie, a przyciski się nie zacinają. Zasadniczo robi to, czego można oczekiwać od gamepada. Bateria pozwala na 20 godzin działania do konieczności naładowania.
Chociaż Turtle Beach Atom działa zgodnie z zamierzeniami gamepada, jest to najmniej polubione przeze mnie urządzenie tego typu, z jakim się do tej pory spotkałem. Projekt jest wątpliwy, towarzysząca mu aplikacja jałowa, a wiele alternatyw na rynku ma znacznie więcej do zaoferowania.
Specyfikacja
- CENA Od 259 PLN
- WAGA 190 g
- WYMIARY 132,5 x 102,1 x 42 mm
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Przed wypuszczeniem na rynek kolejnej iteracji Turtle Beach musi poświęcić czas na znaczne modyfikacje oprogramowania i projektu.
Plusy
Poprawne działanie w grach.
Minusy
Ergonomia produktu w testach (warto poczytać opinie o korzystaniu z określonym smartfonem). Fatalna aplikacja.