Telewizor Samsung QN900C Neo QLED 8K doskonale odzwierciedla podejście południowokoreańskiej firmy do flagowych produktów. Jest tak bogaty w funkcje, że wielu może postrzegać go jako graniczący z przesadą. Podczas gdy inni producenci w większości zrezygnowali z produkcji telewizorów 8K ze względu na wolną adaptację przez konsumentów i zaostrzone przepisy dotyczące zużycia energii w UE, Samsung odmawia ustąpienia, dostarczając swój najbardziej zaawansowany jak dotąd telewizor 8K.
Wysoka jasność szczytowa inspirująca do noszenia okularów przeciwsłonecznych w domu, pełna obsługa HDMI 2.1, najwyższej klasy skalowanie, doskonałe poziomy czerni, oszałamiające kolory i wciągający dźwięk, wraz z opcją bycia centralnym hubem SmartThings są tu na posterunku. Połącz to z niezrównanym podejściem do projektowania, które oferuje prawie niewidoczne ramki i powrót słynnego modułu One Connect, a QN900C wydaje się tak luksusowy, jak tylko może być.
Ostatecznie jednak prawdziwym czynnikiem decydującym o zakupie będzie to, czy rozdzielczość 8K QN900C jest warta zapłacenia najwyższej ceny 30 tysięcy złotych za ekran o przekątnej 65”. Luksus takiej rozdzielczości swoje kosztuje.
Dzięki minimalnej czarnej linii, która odróżnia wyświetlacz od otaczających go maskownic głośników o grubości milimetra, nic nie odwraca uwagi od oglądanych treści. Ta konstrukcja bez ramki jest również dodatkowym czynnikiem „WOW”, który daje QN900C znaczącą przewagę projektową nad OLED-em S95C firmy Samsung, który ma zauważalną ramkę. Po raz kolejny głośniki biegną wzdłuż górnej i bocznej krawędzi wyświetlacza i nie są widoczne, gdy patrzy się na telewizor od frontu.
Podobnie jak jego poprzednicy, QN900C znajduje się na wyśrodkowanej, płaskiej podstawie, tym razem w matowej czerni a nie srebrze. Ponadto Samsung sprytnie zaprojektował opakowanie QN900C, aby umożliwić przymocowanie wspomnianej podstawy, gdy telewizor stoi w pudełku.
Podłączany moduł One Connect ze wszystkimi portami można umieścić na stojaku QN900C lub schować w szafce RTV. Tak jak poprzednio zawiera on cztery porty HDMI 2.1 (z obsługą eARC na HDMI 3), trzy porty USB-A, port Ethernet (LAN), wejście optyczne i antenowe.
Telewizor Mini LED nie zawiera związków organicznych w swoim wyświetlaczu, więc nie ma ryzyka wypalenia. QN900C osiąga też najwyższą szczytową jasność w swojej klasie, dochodząc do ponad 2 400 nitów, znacznie prześcigając własny model S95C (ok. 1 300 nitów) i pozostawiając LG C2 (ok. 700 nitów) głęboko w średniowieczu. QN900C w pełni wykorzystuje ponad 1 000 stref przyciemniania. Podczas gdy bardziej subtelne podejście QN900C do podświetlenia skutecznie zmniejsza poświatę światła, istnieje niewielki kompromis utraty szczegółów w bardzo ciemnych scenach, co można złagodzić ustawieniami w przypadku treści HDR.
Pod względem nasycenia kolorów telewizor obejmuje 99,13% gamy kolorów Rec709 w trybie filmowca, podczas gdy w przypadku treści HDR 93,04% gamy kolorów UHDA-P3 — nieco mniej niż 99,18%, do których zdolny jest S95C.
Największą krytyką skierowaną przeciwko telewizorom 8K jest to, że natywna zawartość 8K jest niezwykle rzadka. To stanowisko zawsze wprawiało mnie w zakłopotanie. Należy wiedzieć, że 8K nigdy nie dotyczyło treści natywnych, ale raczej skalowania w górę. Oczywiście obraz 4K wyświetlany na ekranie 8K spowoduje podwojenie gęstości pikseli na cal. Jak można się spodziewać po topowym modelu telewizora Samsunga, jakość obrazu jest zdumiewająca. W testowanej wersji 65-calowej QN900C wykorzystuje procesor Neo Quantum HDR 8K+, sztuczną inteligencję i sieci neuronowe, a także możliwości przetwarzania 14-bitowego, by analizować i poprawiać jakość obrazu piksel po pikselu. Finalnie przeskalowane obrazy 4K (a nawet Full HD) wydają się czystsze i jeszcze bardziej pozbawione szumów niż te na już imponującym QN900B z ubiegłego roku.
Patrzenie na ekran z boku nie wpływa na spadek ilości kolorów czy jasności. QN900C ma też warstwę przeciwodblaskową. Choć odbicia światła słonecznego i oświetlenia w pomieszczeniach nadal są obecne – zwłaszcza podczas ciemnych scen – ekstremalna jasność telewizora świetnie tłumi odblaski przez resztę czasu.
Samsung QN900C oferuje zestaw wbudowanych głośników, z systemem 6.2.4-kanałowym współpracującym z technologią Dźwięku Podążającego za Obiektem Pro, aby zapewnić dźwięk kwalifikujący się jako Dolby Atmos – nawet jeśli jego moc wyjściowa 90 W prawdopodobnie nie sprawi, że odpuścisz sobie zakup soundbara. Oczywiście prawdziwa magia dzieje się, gdy QN900C jest sparowany z listwą dźwiękową kompatybilną z Q-Symphony.
Wyposażony w cztery porty HDMI 2.1, QN900C jest gotowy, aby sprostać wymaganiom nowej generacji konsol, takich jak PS5 i Xbox Series X, z możliwością wyświetlania 4K/120 kl./s (lub 8K/60 kl./s, jeśli to kiedykolwiek stanie się możliwe). Obsługuje też VRR, ALLM, a także FreeSync Premium. Dodatkowo dla graczy PC dostępne są częstotliwości odświeżania do 144 Hz. Opóźnienie na wejściu nie przekracza 10 ms. Dla graczy przygotowano różne tryby obrazu w zależności od gatunku gry i dostosowanie wygładzenia obrazu niewielkim kosztem input laga. Skorygować można także jasność i wyrazistość ciemnych obszarów ekranu, czy dodać wirtualny celownik. Są to jednak głównie ciekawostki.
QN900C działa standardowo na przyjemnej w obsłudze platformie Tizen. Pilot SolarCell ładowany jest energią słoneczną lub przez port USB-C.
Szczycący się oszałamiającym designem, olśniewającą jakością obrazu, niezrównaną jasnością, doskonałymi poziomami czerni i bogactwem funkcji do gier, QN900C jest tak samo premium, jak sugerowałaby to jego wysoka cena. Jeśli szukasz telewizora Mini LED z najwyższej półki, jest to obecnie jeden z najlepszych wyborów na rynku.
Specyfikacja
- CENA 29 999 PLN
- EKRAN 65″ 8K
- CZĘSTOTLIWOŚĆ ODŚWIEŻANIA 120 Hz (do 144 Hz)
- DŹWIĘK 6.2.4 CH 90 W
- WYMIARY 1 433,1 x 819,9 x 15,2 mm
- WAGA 22,4 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Rewelacyjny obraz to jedno, ale efekt upscalingu do 8K jest tym, co robi największe wrażenie w tym telewizorze klasy premium.
Plusy
Niezrównana jasność. Moduł One Connect. Pełna obsługa HDMI 2.1 na wszystkich portach. Funkcjonalność.
Minusy
Brak Dolby Vision. Lekka utrata szczegółów w ciemnych scenach.