Wirtualna rzeczywistość zaczyna wychodzić ze swojej niszy. Rozpowszechnienie się wydajnych kart graficznych oznacza, że headsety przestają być jedynie domeną geeków, a stają się coraz częstszym towarzyszem gamingowych komputerów. Nic dziwnego, że technologie VR również idą do przodu. Druga generacja popularnego HTC Vive Pro obiecuje nam jeszcze lepszą jakość obrazu, realistyczny tracking i sugestywny dźwięk. Miałem okazję sprawdzić, czy rzeczywiście pozwala się on całkowicie przenieść do wirtualnego świata.
Vive Pro 2 to headset VR z wbudowanymi słuchawkami. Posiadaczy poprzedniej generacji na pewno ucieszy fakt, że jest on w pełni kompatybilny z kontrolerami, trackerami ruchu i adapterami z oryginalnego Vive Pro, jak również elementami ekosystemu SteamVR. Jeśli dotychczas nie zdecydowaliśmy się na zakup urządzeń VR, HTC oferuje także kosztujący 6 700 PLN zestaw, zawierający headset, dwie stacje bazowe Vive Tracker 2.0 oraz kontrolery. Do testów otrzymałem właśnie ten pakiet.
Ergonomia gogli pozostaje na wysokim poziomie, znanym już z pierwszej generacji Vive Pro: plastikowy pierścień stabilnie podpiera ekran, nie uciskając przy tym głowy, a dodatkowy pasek równomiernie rozkłada jego ciężar. Na uwagę zasługuje szeroki zakres ustawienia parametru IPD, czyli szerokości rozstawu źrenic – precyzyjne dopasowanie ustawień headsetu do rozstawu oczu pozwala uniknąć bólu głowy. Urządzenie zostało wyposażone także w zintegrowane słuchawki nauszne Hi-Res Audio; jeśli nie chcemy z nich korzystać, możemy zastąpić je dowolnym kompatybilnym modelem.
Przed przystąpieniem do rozgrywki w VR, konieczne było skonfigurowanie Vive Pro 2 i przygotowanie pola gry. Headset podłączyłem do komputera za sprawą pojedynczego przewodu DisplayPort (do bezprzewodowego działania wymagany jest oddzielny moduł), po czym sparowałem z nim kontrolery i ustawiłem stacje robocze; do zabawy wyznaczyłem obszar 1,5 x 1,5 m. Proces ten nie jest trudny, chociaż zajmuje trochę czasu i wymaga skorzystania z kilku programów; na szczęście trzeba przeprowadzić go tylko raz.
Vive Pro 2 obsługuje tytuły ze Steama i dedykowanego sklepu Viveport. Nie mogłem się powstrzymać, by nie rozpocząć testów od Half-Life: Alyx, czyli gry właściwie stworzonej dla high-endowych zestawów VR. Płynność i realizm obrazu zachwyciły mnie od pierwszego momentu – headset został wyposażony w wyświetlacz 5K, co oznaczało, że na każde oko przypadała przestrzeń 2448×2448 px. Dzięki temu klaustrofobiczne wnętrza i opustoszałe blokowiska City 17 wyglądały niezwykle sugestywnie: krawędzie poszczególnych obiektów były ostre i wyraziste, a kolory zachwycały nasyceniem. Realistyczny efekt podkreślało przestrzenne, dramatyczne udźwiękowienie.
Podczas rozgrywki ani razu nie zauważyłem widocznych pikseli – przy tak dobrej rozdzielczości byłoby to chyba niemożliwe – a odświeżanie 120 Hz zadbało o to, żeby obraz nie rozmazywał się i nie migotał, dając wrażenie rozglądania się po prawdziwym świecie. Brak efektu „drzwi ekranowych” sprawił także, że gdy po godzinie rozgrywki zdecydowałem się na krótką przerwę, nie odczuwałem bólu głowy ani zmęczenia oczu.
Miłym doświadczeniem okazała się eksploracja planet w No Man’s Sky. Gra znana jest z kolorowego, wesołego stylu graficznego, który na Vive Pro 2 prezentował się wręcz genialnie, jak również bardzo dobrze oddanego wrażenia szybkości. Na szczęście nawet wirtualne rozpędzanie statku kosmicznego do maksymalnej prędkości nie wywołało we mnie zawrotów głowy – headset zachowywał pełną płynność ruchu.
Dużą rolę odgrywa tutaj komputer, do którego podłączymy Vive Pro 2: do swobodnego działania, urządzenie ze słabą kartą graficzną będzie wymagało obniżenia jakości grafiki. Gogle łagodzą to poprzez zastosowanie technologii Display Stream Compression, która zapewnia także wsteczną kompatybilność z DisplayPort 1.2, ale trzeba mieć na uwadze, że np. taki RTX 2070 na pewno sprawdzi się w grze lepiej, niż karty podane w wymaganiach minimalnych (GeForce GTX 1060 i Radeon RX 480).
Jeśli dysponujesz odpowiednio mocną „stacją bojową” i nie miałeś dotychczas kontaktu z VR, HTC Vive Pro 2 to najlepszy, acz drogi sposób na przeniesienie się do świata VR. Dla posiadaczy poprzedniej generacji Vive Pro wybór jest jeszcze prostszy: wystarczy, że kupią oni sam headset, a wszystkie akcesoria będą z nim kompatybilne. Za tak widoczny skok w jakości obrazu to wcale nie aż tak dużo kasy.
SPECYFIKACJA
- CENA 3 799 PLN (gogle), 6 699 PLN (cały zestaw)
- EKRAN LCD dual RGB
- CZĘSTOTLIWOŚĆ ODŚWIEŻANIA 120 Hz (90 Hz w trybie bezprzewodowym)
- ROZDZIELCZOŚĆ 5K (4896×2448 px) całkowita, 2,5K (2448×2448 px) na jedno oko
- POLE WIDZENIA 120 stopni
- SYSTEM ŚLEDZENIA zewnętrzne stacje bazowe Vive Tracker/SteamVR
- AUDIO wbudowane słuchawki Hi-Res Audio
- MIKROFON podwójny
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
HTC Vive Pro 2 to sprzęt, który miłośnicy zabawy w wirtualnej rzeczywistości pokochają od pierwszych minut rozgrywki.
Plusy
Realistyczny, pozbawiony migotania i pikselizacji obraz. Wygodna, stabilna konstrukcja. Wbudowane słuchawki. Kompatybilny z akcesoriami poprzedniej generacji.
Minusy
Do uzyskania najlepszego efektu potrzebny jest mocny komputer.