Aktywna redukcja hałasu przydaje się nie tylko w godzinach pracy. Każdy z nas zasługuje na chwilę całkowicie samotnego relaksu przy ulubionej muzyce, a czasami jedynym sposobem na osiągnięcie tego stanu są słuchawki z dobrym ANC. Oto Razer Opus – sprzęt, który obiecuje, że w pracy i podczas odpoczynku nie przeszkodzi nam żaden niepożądany odgłos.
Razer znany jest przede wszystkim ze swojego gamingowego designu, lecz w tym modelu postawił na prostotę. Nie znajdziemy tutaj podświetlenia RGB czy zielonych wstawek: słuchawki utrzymane są w jednolitym odcieniu ciemnego błękitu, ich wokółuszne poduszki powleczone zostały ekoskórą, a elastyczny pałąk dobrze dopasowuje się do kształtu głowy. Lekka, stabilna konstrukcja nie uciska uszu, ani nie męczy podczas długich sesji odsłuchowych.
Obsługa headsetu jest intuicyjna: na prawym nauszniku znajdują się przyciski sterowania odtwarzaniem, a na lewym – przełącznik trybu ANC. Aplikacja mobilna Razer Opus daje nam natomiast dostęp do funkcji dodatkowych, w tym ustawień equalizera i stanu naładowania baterii; program działa sprawnie i bezproblemowo. W praktyce często korzystaliśmy także z dodatkowej funkcji, automatycznie pauzującej muzykę, gdy zdejmiemy słuchawki z głowy – odtwarzanie jest wtedy wznawiane, gdy z powrotem je założymy.
Razer Opus otrzymały hybrydowy system redukcji hałasu, składający się z dwóch mikrofonów na muszlę. Układ ten genialnie radzi sobie z filtrowaniem odgłosów, które w „domowym biurze” są codziennością: rozmów prowadzonych przez domowników, monotonnego stukania w klawisze, dźwięków dobiegających z sąsiednich mieszkań. Potrafią one także łagodzić nagły, ostry hałas, na przykład wywołany przez wiertarkę.
Komfort działa w obydwie strony – zamknięta konstrukcja słuchawek pozwala cieszyć się muzyką bez ryzyka, że będzie to przeszkadzało innym osobom. Jedyny minus stanowią mikrofony, które nie radzą sobie z filtrowaniem dźwięków tła. W cichym pomieszczeniu to nie przeszkadza, ale gdy dookoła panuje duży hałas, dogadanie się przez telefon graniczy z cudem.
Model Opus otrzymał oficjalną certyfikację THX, wskazującą na wysoką dokładność w reprodukcji dźwięku. Już w domyślnych ustawieniach słuchawki zwracają uwagę głębokim, ale nie przekolorowanym brzmieniem – basy są mocne i naturalne, soprany dźwięczne, a średnica ma wyrazistą teksturę i miłe zabarwienie. Z przyjemnością zauważyliśmy, że włączenie ANC nie ma negatywnego wpływu na jakość dźwięku, co nie zawsze bywa regułą.
Razer Opus wytrzymywały na jednym ładowaniu ponad 37 godzin z wyłączonym ANC i około 30 godzin, gdy aktywna redukcja hałasu była… cóż, aktywna. Jak na „biurowy” model to naprawdę niezły wynik, pozwalający zapomnieć o przykrych odgłosach świata zewnętrznego na kilka dni.
Specyfikacja
- Cena 980 PLN
- Przetworniki 40 mm
- Pasmo przenoszenia 20 Hz – 20 kHz
- ANC Tak
- Łączność 3,5 mm, Bluetooth 5.0 z AAC, SBC
- Czas pracy na baterii do 35 godzin z ANC
- Waga 270 g
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Pierwsze nie-gamingowe słuchawki Razera to udany sprzęt, który przyda się nie tylko w godzinach pracy.
Plusy
Komfortowa, lekka konstrukcja. Dokładne, neutralne i przyjemne brzmienie. Rewelacyjny system ANC. Długi czas pracy na baterii.
Minusy
Mikrofony słabo filtrują dźwięki otoczenia podczas rozmów telefonicznych.