Mimo problemów, jakie stawia przed nimi App Store, coraz więcej usług streamingowych decyduje się na rozpoczęcie działalności na iOS. Do Amazon Luna, xCloud i Nvidia GeForce NOW dołączyła właśnie Stadia od Google.
Aby obejść obostrzenia nałożone przez sklep z aplikacjami, Stadia na iOS będzie miała postać aplikacji przeglądarkowej; otworzymy ją w programie Safari. Nietypowa forma programu pozwoli uniknąć problemów, które generuje klasyczna aplikacja – zgodnie z zasadami App Store, każda gra dostępna w sklepie musi być osobno zweryfikowana przez Apple i mieć własne pliki do pobrania, co kłóci się z ideą streamingu gier. Przeniesienie usługi do apki w przeglądarce pozwala obejść ten problem, ponieważ wtedy nie korzystamy bezpośrednio z App Store, a z Safari. Google zapowiada, że wersja beta mobilnej Stadii na iOS będzie dostępna w przeciągu kilku najbliższych tygodni.
Stadia nie jest jedyną usługą, która zdecydowała się na obejście problemów, które generuje App Store. Microsoft oficjalnie zapowiedział, że w przyszłym roku na iOS trafi przeglądarkowa aplikacja xCloud. Nvidia jest o krok dalej – wersja beta GeForce NOW właśnie pojawiła się na iPhone’ach i iPadach.
Ogłoszenie to zbiegło się w czasie z pierwszą rocznicą usługi streamingowej od Google. Z tej okazji do Stadii trafią pierwsze darmowe gry, do odpalenia których potrzebne jest jedynie konto Google; bez subskrypcji zagramy chociażby w Destiny 2: New Light. Producent zapowiedział także specjalną promocję – wszyscy użytkownicy, którzy zamówią Cyberpunk 2077 w przedsprzedaży na Stadii do 18 grudnia, otrzymają za darmo zestaw Stadia Premiere Edition, w skład którego wchodzi Chromecast Ultra i kompatybilny z usługą kontroler. Jak zaznacza portal Ars Technica, sam zestaw kosztuje 100 USD (ok. 380 PLN), a kopia gry jedynie 60 USD (ok. 230 PLN), co mogłoby wskazywać na to, że Google ma trudności ze sprzedażą swoich gamingowych pakietów.