Jak uczy nas wiele filmów science fiction, sztuczna inteligencja w kosmosie jest raczej nietrafionym pomysłem. CIMON, niewielki robot o kształcie kuli, nie zamierza jednak przejmować Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, ale pomóc znajdującym się na niej astronautom w wykonywaniu codziennych czynności.
CIMON to niewielki, kulisty robot ważący jedynie 5 kilogramów i mogący latać w stanie nieważkości. Za jego projekt odpowiedzialne są Airbus i Niemiecka Agencja Kosmiczna. Zamontowane w nim zaawansowane systemy AI opracowane przez firmę IBM mają pomagać astronautom w dokonywaniu codziennych czynności, w tym drobnych napraw i konserwacji systemów. Robot porozumiewa się z otoczeniem za pomocą głosu i ekranu – na tym ostatnim wyświetla się nie tylko jego animowana „twarz”, ale również instrukcje dotyczące wykonania danej czynności. CIMON potrafi rozpoznawać głos konkretnych osób i reagować na ich werbalne polecenia. Prototyp robota będzie testowany przez niemieckiego astronautę Alexandra Gersta, który przeprowadzi szereg doświadczeń sprawdzających możliwości urządzenia. Przyszłe generacje CIMON-a będą mogły współpracować z większą grupą naukowców.
CIMON znajduje się obecnie na pokładzie używanej kapsuły SpaceX Dragon, która została wyniesiona na niską orbitę okołoziemską przez rakietę Falcon 9, również częściowo pochodzącą z odzysku. Start odbył się w piątek, a zgodnie z przewidywaniami Dragon ma dotrzeć do stacji dzisiaj. Oprócz nietypowego robota AI kapsuła niesie ponad 2,5 ton sprzętu, części i materiałów do badań. SpaceX Dragon spędzi na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej miesiąc, po którym wróci na Ziemię niosąc ze sobą wyniki badań i zużyty sprzęt.