Google to wielka machina, która wydała na świat kilka fantastycznych produktów. Jednym z nich jest z całą pewnością system Android, z którego korzystają miliony użytkowników na całym świecie. To co jednak od samego początku kuleje to przyswajalność najnowszej wersji systemu, którego szósta iteracja po siedmiu miesiącach od swojej premiery znajduje się na zaledwie 7,5% urządzeń.
Najnowsze statystyki podane przez Google pokazują jasno, iż Marshmallow w siedem miesięcy od swojej premiery został zainstalowany wyłącznie na 7,5% urządzeń. Dobra wiadomość jest taka, że do niedawna najpopularniejszy system Android w wersji KitKat z 2013 roku został prześcignięty przez Lollipop z 2014 roku. Co ciekawe na 20% urządzeń nadal znajdziemy wersję Jelly Bean, a na 2% nawet Ice Cream Sandwich. Nic dziwnego, że przy okazji każdej swojej konferencji Apple prezentuje ten niechlubny diagram. W kwietniu tego roku system iOS 9 można było znaleźć na ponad 84% iUrządzeń, co w zestawieniu z Google wygląda jak przepaść.
Oczywiście należy pamiętać, iż stan ten nie jest bezpośrednio winą twórców systemu. Z uwagi na fakt, iż Android obecny jest na dziesiątkach, jeśli nie setkach, urządzeń o różnej budowie, możliwościach i parametrach, kwestia przygotowania kompatybilnej wersji leży po stronie producenta urządzenia. W rezultacie najnowszą wersję systemu otrzymują w pierwszej kolejności te modele na których sprzedaży producentowi zależy najbardziej. Z reguły są to flagowce, które pojawiają się w danym roku na rynku. To, które starsze modele otrzymają możliwość aktualizacji, zależy potem wyłącznie od wyników sprzedaży i możliwości sprzętowych danego urządzenia. Dla użytkowników oznacza to, że jeśli nabyli swój telefon ponad rok temu to istnieje spore prawdopodobieństwo, że nie doświadczą już na nim najnowszego Androida.