Mnóstwo ludzi wieściło im śmierć. Czarne krążki nie poddały się jednak tak łatwo i czekały na nową falę zainteresowania ze strony muzycznych entuzjastów. Dzisiaj ponownie wracają do ich łask…
WINYLOWE ZAKUPY
SKYLARK
Jeden z najstarszych i najbardziej kultowych łódzkich sklepów muzycz-nych, oferujący bogaty asortyment albumów z muzyką elektroniczną. Drum and Bass, Jungle, Old School czy Breakbeat – znajdziecie tu niemal wszystko.
www.skylark.com.pl
WINYLOWO.COM
Internetowy sklep muzyczny, w którym możecie znaleźć sporo płyt winylowych płyt artystów z różnych stron świata. Fani nieco starszych polskich formacji znajdą tu dla siebie parę perełek.
www.winylowo.com
VINYLGOLD.PL
Jeśli jesteście zadeklarowanymi miłośnikami muzyki alternatywnej, to na tej stronie macie szansę wyszukać mnóstwo interesujących was albumów, posegregowanych na wiele kategorii gatunkowych.
www.vinylgold.pl
Od czego zacząć?
GRAMOFON – Pro-Ject Essential II
Idealny dla osób rozpoczyna-jących swą muzyczną przygodę z płytami winylowymi. Stylowy i niezwykłe łatwy w konfiguracji oraz obsłudze.
1 000 PLN, www.project-audio.com
WZMACNIACZ – Pioneer A10
Stereofoniczny wzmacniacz o mocy 50 W na każdy z kanałów. Pomimo niskiej ceny posiada dużą funkcjonalność i prezentuje się przyzwoicie.
680 PLN, www.q21.pl
GŁOŚNIKI – Wharfedale Diamond 9.1
Budżetowe głośniki oferujące donośne i pozbawione zniekształceń brzmienie. Świetny stosunek ceny do jakości.
500 PLN, www.wharfedale.com
Charakterystyczny trzask igły odszedł w niepamięć niedługo po tym jak 11 maja 1991 roku oficjalnie ogłoszono koniec ery płyt winylowych, które przez 90 lat służyły jako podstawowy nośnik dla nagrań audio. Grubą krechę na historii winyli postawił The Economist, publikując artykuł zatytuowany„Koniec ścieżki”, będący następstwem wycofania się londyńskiej wytwórni Tower Record ze sprzedaży płyt gramofonowych.
Biorąc pod uwagę fakt, że znany wszystkim iTunes pojawił się dopiero 12 lat później, spora licz-ba komentatorów uważała, że gwoździe do trumny z analogowymi nagraniami wbito zbyt szybko.
Z pewnością nie przewidywali oni, że po 23 latach o płyty winylowe z najnowszymi nagraniami będzie pytać niejeden meloman…
Na dobrą sprawę, sprzedaż płyt gramofonowych zaczęła mieć stałą tendencję zwyżkową już od 2006 roku. W samej tylko Wielkiej Brytanii, zyski ze sprzedaży czarnych krążków wzrosły w tym okresie 12-krotnie. Co więcej, w ciągu ostatnich 12 miesięcy sprzedano ich dwa razy więcej niż rok wcześniej.
The Economist w swym artykule twierdził, że decydujący cios zadały winylom kasety magnetofonowe. Jednym z czynników, z powodu których muzyczna taśma odniosła swój sukces, bez wątpienia była kompaktowość samego nośnika. W porównaniu do wielkiej gramofonowej płyty, muzykę można było przechowywać w przedmiocie o kieszonkowych rozmiarach, a odtwarzacze kasetowe również posiadały o wiele mniejsze gabaryty niż adaptery.
Pomimo upływu lat oraz krystalizacji cyfrowego rynku muzycznego, oferującego w zasadzie natychmiastowy dostęp do niemal nieograniczonej liczby utworów, te mało przenośne i często bardzo drogie płyty przeżywają swoją druga młodość. Aby zrozumieć, co stoi za takim stanem rzeczy, musimy zanurzyć się nieco głębiej w kult winylu.
O rezurekcji fizycznych nagrań słyszy się już od jakiegoś czasu, zwłaszcza że obecnie żyjemy w czasach, kiedy prawa autorskie nie gwarantują artystom przychodu z ich pracy. Miliony utworów muzycznych pobieranych są z sieci w sposób nielegalny, a serwisy pokroju iTunes zapewniają co prawda zyski dla twórców, ale nie oferują kon-sumentom wrażenia obcowania z dziełem sztuki o namacalnym charakterze.
W obliczu lecącej na łeb na szyję ilości sprzedanych krążków CD, ogromnym zaskoczeniem jest zatem wzrost zainteresowania płytami winylowymi, który nie jest napędzany wyłącznie nostalgią w stosunku do dawnych czasów.
Z ankiety przeprowadzonej przez firmę ICM w kwietniu minionego roku wynika, że największa grupa ich nabywców to konsumenci w wieku 18-24, a więc osoby wychowane w erze muzyki cyfrowej.
Co ciekawe, aż 27% z nich nie posiada w ogóle gramofonu. Wychodzi więc na to, że ludzie ci bardziej niż muzykę pragną nabyć jej fizyczny nośnik. Tę tendencję zauważyli zwłaszcza producenci angielskiej muzyki klubowej, którzy ponownie zdecydowali się na wypuszczanie swoich najnowszych singli na 12-calowych krążkach. Przedstawiciele „cyfrowej generacji” poprzez powrót do zapomnianego już formatu wyrażają jednoznaczną deklarację, że cyfrowym nagraniom czegoś po prostu brakuje.
Tim Ingham z serwisu MusicWeek stwierdza wprost, że jeśli muzyczny fanatyk może uzyskać dostęp do wszystkich utworów na świecie poprzez dotknięcie ekranu smartfona, to naturalną koleją rzeczy jest to, że swoje ulubione kawałki będzie chciał posiadać w wersji fizycznej, opakowanej najlepiej w pudełko z zapadającą w pamięć grafiką.
Fani winylu kochają ten nośnik z powodu wielu subiektywnych przesłanek. Jedni uważają, że oferuje on o wiele „cieplejsze” brzmienie niż krążek CD lub nagranie cyfrowe. Simon Arblaster, będący ekspertem w dziedzinie produkcji muzyki uważa jednakże, że wrażenie bardziej dystynktywnego dźwięku powodowane jest przez emocje związane z posiadaniem namacalnej płyty, która ma dla słuchacza nieporównanie większą wartość niż kolekcja plików MP3 zapisana na dysku twardym.
„Wysokiej jakości płyta winylowa brzmi lepiej od nagrania cyfrowego. To niepodważalny fakt.” – wyjaśnia. „Aby jednak wydobyć z tego nośnika owe soniczne piękno, trzeba się wyposażyć w odpowiedni sprzęt hi-fi.”
Z odsłuchem czarnych krążków wiąże się jeszcze jedna, dość istotna w dzisiejszych czasach kwestia. „Ogólnie rzecz biorąc, doświadczenie obcowania z muzyką nagraną na płytach winylowych opiera się na tym, że słuchacz zmuszony jest usiąść w niedalekiej odległości od gramofonu. W dobie urządzeń pozwalających na muzyczny relaks w każdym miejscu na Ziemi, taka perspektywa może z jednej strony odstraszać, z drugiej zaś zachęcać do chwilowego choćby wyciągnięcia się na kanapie i odpoczynku przy swoich ulubionych nagraniach.” – dodaje Arblaster.
Różnego rodzaju niedoskonałości winylowych płyt nadają muzyce pewnego aspektu autentycz-ności, którego ciężko dopatrzeć się w cyfrowych nagraniach. Subtelne analogowe zniekształcenia oraz odgłosy mechanicznych kliknięć dodają muzyce kolorytu, z jakiego zostaje brutalnie odarta w procesie digitalizacji. To samo tyczy się zresztą opakowań płyt, bo decydując się na zakup winylu, zamiast bezdusznego pliku JPEG bardzo często otrzymujemy fantastycznie wydaną produkcję, przy której oczy aż świecą się z radości.
Warto też zwrócić uwagę na to, że także i gramofony – np. piękne modele od firm Rega, Pro-ject czy Linn – stają się bardziej ponadczasowe, zwłaszcza gdy zestawimy je ze smartfonami czy cyfrowymi nośnikami plików audio, które na dobrą sprawę wymieniamy co kilka lat. Świetnym przykładem jest tutaj model Technics SL1200, który niemal nie zmienił swojego designu od 1972 roku i do końca minionej dekady wykorzystywany był w niezliczonej liczbie nocnych klubów i dyskotek.
Jak to jednak w życiu bywa, zderzenie z liczbami jest dość brutalne. Na 124 miliony albumów sprzedanych w 2013 roku, tylko 2 procent nabyto w wersjach zapisanych na fizycznym formacie.
I chociaż nie jest to oszałamiający wynik, to i tak pokazuje on to, że spora grupa melomanów woli rozkoszować się muzyką w tradycyjny i kto wie czy nie bardziej relaksujący sposób…
Winylowe bestsellery
Arctic Monkeys: AM
Choć płyta ta miała premierę dopiero we wrześniu, to i tak zdołała stać się najpopularniejszym czarnym krążkiem w całym minionym roku.
www.arcticmonkeys.com
Daft Punk: Random Access memories
Albumu robotów nie trzeba chyba przedstawiać. „Get Lucky” słychać było z ogromnej liczby gramofonów na całym świecie.
www.randomaccessmemories.com
David Bowie: The Next Day
Nieoczekiwany muzyczny powrót Davida Bowie trafił również na winyle – w zestawie z czarnym krążkiem znajdował się także jego odpowiednik CD.
www.davidbowie.com
DJ przejmuje kontrolę!
GRAMOFON – Vestax PDX-3000 MKII
Najnowszą odsłonę modelu PDX wyposażono m.in. w regulowany zakres suwaków pitch oraz ramię o konstrukcji zapobiegającej przeskakiwaniu igły.
2 350 PLN, www.djshop.pl
MIKSER – Denon X120
2-kanałowy mikser oferujący wysoką funkcjonalność przy zachowaniu prostoty swej obsługi. Posiada system 3-pasmowej korekcji dźwięku.
790 PLN, www.djshop.pl
GŁOŚNIKI – Adam Audio A3X
Jeśli pragniesz klubowego dźwięku, to zapomnij o zwykłych domowych głośnikach i nabądź zamiast nich niewielki zestaw kolumn monitorowych.
1 800 PLN, www.sklepmuzyczny.pl
W MUZYCE JAK W ŻYCIU – WAŻNA JEST MOC!
Kiedy bierzesz się po raz pierwszy za konfigurację systemu audio opierającego się na gramofonie, powinieneś pamiętać o nabyciu przedwzmacniacza. Winylowe adaptery nie posiadają wbudowanego systemu wzmocnienia dźwięku i jeśli podłączyłbyś któryś z nich pod normalny wzmacniacz, to twoje uszy nie byłyby zadowolone z rezultatu takiego posunięcia. Stosując przedwzmacniacz unikniesz dźwiękowego rozczarowania – zakup tego typu urządzenia nie powinien zrujnować twojego portfela, bo za kwotę oscylującą w okolicach 350-400 PLN będziesz w stanie dorwać już całkiem porządny sprzęt. Najrozsądniej polować na model kosztujący tyle, co podpięty do niego gramofon.
Muzyczna elita wkracza na salony
GRAMOFON – EAT Forte S
Uważasz się za audiofila i posiadasz nieograniczony budżet? Model z talerzem „unoszącym” się na magnesach z pewnością przypadnie ci do gustu.
27 500 PLN, www.absolutesounds.com
WZMACNIACZ – DEVIALET 240
Oferuje unikatowe hybrydowe połączenie cech wzmacniaczy klasy A i D oraz godną podziwu moc 240 W na każdy z kanałów.
55 000 PLN, www.tophifi.pl
GŁOŚNIKI – ProAc Response D18
Wolnostojące głośniki zapewniające niemal idealny kompromis między mocą a wyrazistością brzmienia. Nie polecamy wstawiać ich do małego salonu.
11 760 PLN, www.tophifi.pl
A może małe ripowanko?
Numark TT-USB
Ten relatywnie niedrogi sprzęt umożliwi ci zgranie na dysk zawartości z winylowego krążka, a dzięki dołączonemu oprogramowaniu będziesz mógł poddać ją zabiegowi usunięcia szumów.
490 PLN, www.djshop.pl
Pro-Ject Phono Box USB-V Silver
Posiadasz już gramofon? W takim razie podłącz do niego ten przedwzmacniacz z wyjściem USB, z pomocą którego nadasz swym nagraniom zupełnie nowego, cyfrowego charakteru.
700 PLN, www.sklep.rms.pl
Mixvibes U-MIX44
Wielofunkcyjny interfejs audio pozwalający na łatwe zripowanie płyty gramofonowej. W zestawie z urządzeniem znajdziemy pakiet całkiem niezłych programów do edycji muzyki.
450 PLN, www.djshop.pl
Design ponad wszystko
GRAMOFON – Rega RP3
Gdyby stylowy wygląd gramofonu ogrywał taką samą rolę jak płynąca z niego muzyka, RP3 miałby szansę znaleźć się w salonie niejednego melomana.
2 600 PLN, www.q21.pl
WZMACNIACZ – Devialet 170
170 W mocy na kanał, wszystkie potrzebne do szczęścia złącza oraz obsługa muzyki przesyłanej drogą bezprzewodową.
30 000 PLN, www.tophifi.pl
GŁOŚNIKI – PMC Twenty 22
Niesamowicie eleganckie kolumny generujące brzmienie zdolne zachwycić nawet najbardziej wyczulonego audiofila. Producent daje na nie aż 20-letnią gwarancję.
9 350 PLN, www.highfidelity.pl