To aparat? Czy smartfon? A może daleki krewny Galaxy Zoom? Jedno wiemy na pewno – kompaktowy aparat systemowy Galaxy NX jest pełen niespodzianek.
Inżynierowie Samsunga co rusz dwoją się i troją, by projektować coraz bardziej nietuzinkowe urządzenia,a najnowszym rezultatem burzy ich mózgów jest Galaxy NX, kompaktowy bezlusterkowiec z sensorem CMOS 20,3 Mpix, który dzięki Wi-Fi, Bluetooth bądź 4G jest w stanie błyskawicznie dzielić się wykonanymi przez siebie fotkami. Nie można z jego użyciem prowadzić co prawda rozmów telefonicznych, ale jakość zdjęć i tak odejmuje mowę… Warto tu zauważyć, że nie jest to pierwszy tego typu sprzęt, gdyż na rynku jest już dość spora grupa urządzeń, łączących w sobie funkcjonalność porządnego aparatu oraz możliwość łatwego udostępnienia zarejestrowanego materiału. Jeszcze w zeszłym roku w sprzedaży pojawiła się Galaxy Camera od Samsunga, która ze swym modułem Wi-Fi, wymienialnym obiektywem oraz systemem Android na pokładzie, stanowiła poważną konkurencję dla takich aparatów jak Sony NEX-5, NEX-6, Olympus E-P5, Panasonic Lumix DMC-G6 czy Nikon Coolpix S800C.
Z przodu Galaxy NX przypomina wyglądem tradycyjny aparat CSC, ale wystarczy rzucić okiem na umieszczony z tyłu obudowy 4,8-calowy dotykowy wyświetlacz, by przekonać się, że trzymamy w ręku coś naprawdę wyjątkowego. 921 600 punktów na ekranie idealnie sprawdza się przy obsłudze wgranego do aparatu Androida Jelly Bean, a przeglądanie na nim stron internetowych jest bardzo komfortowe. Co ciekawe, nie mamy tu jednak dostępu do sklepu Google Play, więc dostępne aplikacje można w zasadzie podzielić na dwie kategorie. Pierwsza grupa to programy stricte związane z fotografią, umożliwiające uzyskanie ciekawych efektów graficznych bądź obsługę poszczególnych albumów ze zdjęciami. Druga z kategorii aplikacji obejmuje oprogramowanie, z pomocą którego możliwe jest udostępniane wykonanych zdjęć na wybrane przez użytkownika portale społecznościowe i – co tu dużo mówić – to właśnie tutaj NX pokazuje swoje prawdziwe możliwości.
Aparat posiada wbudowany moduł Wi-Fi N i jest w stanie pamiętać ustawienia sieci, do której ostatnio był przypisany. Nowością jest z kolei slot na kartę SIM 3G lub 4G, ale w przypadku wyboru takiego rodzaju połączenia raczej nie polecamy bawić się w przesyłanie zdjęć RAW lub filmów w rozdzielczości 1080p. W obliczu tych technologicznych nowinek nie sposób pominąć potężnego, 20-megapikselowego sensora APS CMOS, który nawet w połączeniu ze zbundle’owanym obiektywem jest w stanie generować obrazy oszałamiające swą kolorystyką i soczystością detali. Wielbiciele wymiennej optyki nie mają też powodów do narzekań, gdyż linia NX posiada obecnie 13 obiektywów, z którymi można dać prawdziwy upust swej fotograficznej kreatywności. Nie trzeba chyba pisać, że efekty takich eksperymentów na 4,8-calowym wyświetlaczu prezentują się nad wyraz okazale.
Specyfikacja aparatu nie mogłaby zostać domknięta bez opcji rejestrowania filmów w rozdzielczości Full HD w 30 fps. Za ich nagrywanie odpowiada dedykowany przycisk umieszczony na górnej części korpusu i podobnie jak większość bezlusterkowców z wyższej półki, NX pozwala uzyskać bardzo udane i wyraziste filmowe rezultaty. W trybie automatycznym w momencie dostosowywania ostrości widoczne jest lekkie rozmycie, trwające ok. sekundy. Jeśli nie jesteś w stanie przymknąć na to oka, alternatywą jest skorzystanie z opcji manualnej, do której przejść możesz za pomocą przełącznika umieszczonego na obudowie obiektywu. Dodatkowo z racji faktu, że sam obiektyw nie jest zmechanizowany, dźwięki zoomu nie będą wyłapywane przez mikrofon. Na wierzchu korpusu nie znajdziemy zbyt wielu przycisków, ale warto w tym miejscu dodać, że samo pokrętło trybów pozwala na skorzystanie z 4 ustawień: Auto, Smart, Expert oraz My Mode. Po przełączeniu się w tryb eksperta, na ekranie pojawiają się opcje kontroli ISO, apertury, balansu bieli oraz szybkości migawki – całość prezentuje się bardzo przejrzyście.
Na uwagę zasługuje jeszcze jedno pokrętło, które wręcz wystaje z tyłu górnej części korpusu. Domyślnie umożliwia ono kontrolę trybów, ale jeśli aparat nie robi aktualnie żadnych zdjęć, to przejmuje ono rolę praktycznego regulatora głośności. Kadrowanie z pomocą tak dużego wyświetlacza jest bardzo wygodne, ale jeśli jesteś tradycjonalistą, to Samsung oddał do twej dyspozycji również elektroniczny wizjer. Aktywuje się on po przystawieniu do niego oka, automatycznie wyłączając wtedy znajdujący się poniżej ekran. Trzeba uczciwie przyznać, że wizjer Samsunga rozpoznaje obecność oka nieco wolniej niż konkurencyjne produkty, ale nie jest to w żadnym wypadku jakimś poważnym problemem. Galaxy NX jawi się jako aparat posiadający wszystkie potrzebne do szczęścia funkcje. W całym słoiku tego technologicznego miodku pojawia się jednak jedna łyżka dziegciu, w postaci ogromnej ceny, jaką trzeba zapłacić za ten sprzęt. Za kwotę 6 500 PLN można nabyć takie urządzenia jak Sony NEX-7, Olympus OM-D E-M5, Nikon D7100 lub Fuji X-Pro1. Czy NX dorównuje im pod względem jakości zdjęć? To kwestia bądź co bądź dyskusyjna – najbezpieczniej będzie stwierdzić, że prezentuje on bardzo zbliżony poziom. Niezbyt przypadły nam również do gustu jego spore gabaryty, gdyż jak na kompaktowego systemowca, NX jest cholernie masywnym aparatem.
Idealnymi użytkownikami tego sprzętu będą osoby rozpoczynające poważną zabawę z fotografią, bądź entuzjaści produktów z zainstalowanym Androidem, a pomysł połączenia funkcjonalności aparatu z możliwościami oferowanymi przez mobilny OS z pewnością wyznaczy dalsze kierunki rozwoju tego typu urządzeń.
Na chwilę obecną ciężko powiedzieć, kto byłby na poważnie zainteresowany nabyciem Galaxy NX. Jeśli jest się w stanie zrezygnować z opcji udostępniania fotek w podróży, to zakup mniej masywnego sprzętu wydaje się racjonalnym zachowaniem. Jeśli z kolei chce się otrzymać równie zabójczą jakość zdjęć, to można to osiągnąć kupując nieco tańszy aparat. Tak czy siak, mamy tu do czynienia z bardzo imponującym modelem, o którym z pewnością jeszcze nie raz będzie głośno.
Specyfikacja
SENSOR: 20,3 Mpix APS-C CMOS
OBIEKTYW: 18-55 mm
ZAKRES ISO: 100-3200
TRYB OBRAZU: JPEG/RAW
FILMY: 1080p przy 30 fps
ŁĄCZNOŚĆ: Wi-Fi, Bluetooth 4.0, 3G/4G przez slot SIM, DLNA, HDMI
OS: Android 4.2
ŻYWOTNOŚĆ BATERII: 440 zdjęć
Wysokość: 101 mm
Szerokość: 136,5 mm
Grubość: 26 mm
Waga: 495 g
Suche fakty
WYŚWIETLACZ
Największy dotykowy ekran dostępny w aparacie fotograficznym – ma 4,8-calową przekątną.
GORĄCA STOPKA
Dzięki niej rozbudujesz aparat o stereofoniczny mikrofon lub nieco potężniejszą lampę.
MOCOWANIE OBIEKTYWÓW NX
W zestawie znajdziemy obiektyw 18-55 mm. Oprócz tego mamy do dyspozycji jeszcze 13 innych modeli z linii NX.
SENSOR CMOS
Sensor 20,3 Mpix umożliwia robienie zdjęć, dorównujących jakością fotkom zrobionym przez inne topowe aparaty. Androidowa zabaweczka z fantastycznym sensorem CMOS.
ZABÓJCZE CECHY
DLACZEGO NX JEST TAK WYJĄTKOWY?
1 ŁĄCZNOŚĆ
Poza wbudowanym modułem Wi-Fi, Galaxy NX posiada także slot SIM 3G/4G, z pomocą którego w każdym miejscu na Ziemi będziesz mógł udostępniać, edytować i geotagować wykonane przez siebie zdjęcia. Należy jednak pamiętać, by zwłaszcza w przypadku łączności 4G robić to z umiarem, gdyż udostępnienie np. filmu 1080p może kosztować całkiem sporo…
2 ANDROID
Dotykowy ekran o przekątnej 4,8 cala umożliwia proste nawigowanie po Androidzie Jelly Bean. Sposób przeglądania internetu, portali społecznościowych oraz układ ikon zbliżony jest do tego, co możemy zobaczyć na smartfonach. Brakować może jedynie sklepiku Google Play, ale Samsung ma zamiar oferować swoje własne aplikacje.
3 CAMERA STUDIO
Z użyciem tego widżetu dostaniesz się do wszystkich niezbędnych aplikacji fotograficznych, pozwalających m.in. na edycję zdjęć/filmów, tworzenie albumów etc. Tutaj możesz także przechowywać ustawienia najczęściej używanych przez ciebie trybów robienia zdjęć, dzięki czemu nie będziesz musiał ponownie bawić się z ich konfiguracją.
Opinia
Michał Lis, REDAKTOR T3
Z Androidem, 3G a nawet 4G na pokładzie – udostępnianie zdjęć na Facebooka i inne media społecznościowe jest tutaj niesamowicie wygodne. Ogromnie spodobał mi się też wielki wyświetlacz, czego nie można powiedzieć o dość masywnej konstrukcji całego urządzenia. NX to kawał porządnego sprzętu, ale byłoby miło, gdyby został on wyceniony z nieco większym wyczuciem.
Ocena
Zdaniem T3
Kosztowny, ale jakże efektowny reprezentant segmentu aparatów stawiających na łączność.
-
Design
-
Jakość wykonania
-
Funkcjonalność
-
Cena