Produkowana od ubiegłego roku, szósta generacja Renault Espace żegna się z przejrzystym nadwoziem minivana, aby dać życie bardziej przygodowemu stylowi w formacie SUV, stając się również pojazdem hybrydowym z etykietą DGT Eco.
Francuska marka samochodowa nie miała innego wyboru, jak jechać na fali crossoverów i dostosować swojego mitycznego minivana do obecnych trendów. Nadal zachowuje wiele zalet poprzednich generacji, ale czy jest to naprawdę tak praktyczny i przestronny samochód jak poprzednio?
Z pewnością auto wygląda znajomo. To nie jest jednak déjà vu, ale nowy Espace, który czerpie wiele cech z Australa, kompaktowego SUV-a marki. W rzeczywistości mają wspólną architekturę, platformę, a nawet silniki.
Nowy Renault Espace mierzy 4,72 metra długości, 1,84 szerokości i 1,64 wysokości, z rozstawem osi 2,74 metra. Został zbudowany na platformie CMF-CD z Grupy Renault, która jest używana w średnich i dużych pojazdach producenta. To znaczy, że jest taka sama jak w Australu, ale również jest używana przez Nissana Qashqai czy X-Trail.
W przedniej części nadwozia mamy te same reflektory LED, choć zmodyfikowano kilka niuansów, oraz nowe logo firmy, w dużym rozmiarze. Nie brakuje również dolnych osłon, które są powielone na wszystkich czterech bokach. Rozstaw osi jest dłuższy, tak jak tylny zwis, a nadwozie jest wydłużone, aby zapewnić więcej miejsca we wnętrzu z maksymalnie trzema rzędami siedzeń.
Jeśli wygląd zewnętrzny jest bardzo podobny do Australa, to przednia część kabiny jest kopią. Widzimy tę samą kierownicę z niepraktycznymi przyciskami dotykowymi i lekkim spłaszczeniem zarówno u góry, jak i u dołu. Również podwójny ekran, odpowiednio 12,3 i 12 cali dla panelu zegarów i systemu multimedialnego.
System multimedialny, choć subiektywnie za nim nie przepadam, obiektywnie jest obecnie jednym z najlepszych na rynku pod względem płynności, dotyku i grafiki. Działa na systemie operacyjnym Android, który jest świetnie zoptymalizowany. Z tego ekranu można kontrolować i dostosowywać wiele aspektów oraz preferencje pojazdu, podczas gdy tryby jazdy można wybierać z samej kierownicy.
Jeśli chodzi o postrzeganą jakość, samochód daje bardzo dobre odczucia. Wrażenia są w większości pozytywne. To prawda, że wokół ekranów jest czarny połysk, co jest jedynym aspektem, który psuje dużą przednią część wnętrza. Poza tym mamy dobre miejsca do przechowywania przedmiotów, centralną skrzynię, gniazda USB, miejsca na napoje i bezprzewodową powierzchnię ładowania.
Renault Espace oferuje opcjonalnie, za 4 500 PLN, fantastyczny, panoramiczny, szklany dach. Nie ma on poprzeczek, które dzielą go i szkodzą estetyce. Jest jednym z największych na rynku i wygląda świetnie. Ma 1,33 metra długości i 84 centymetry szerokości. Nie ma zasłony, ponieważ jego szkło filtruje promienie ultrafioletowe i większość promieni podczerwonych, teoretycznie nie szkodząc komfortowi cieplnemu. Jedynym jego ograniczeniem jest to, że nie można go otworzyć – jest zamocowany na stałe.
Jednym z najbardziej pozytywnych aspektów tego samochodu jest to, że drugi rząd ma regulację. Fotele możemy przesunąć o 22 centymetry wzdłuż, aby rozłożyć przestrzeń między tymi siedzeniami a trzecim rzędem lub bagażnikiem. Możemy również zmieniać pochylenie oparcia, mogąc wybrać pozycję bardziej wyprostowaną lub leżącą.
Osoby o wzroście 1,90 m będą czuły się bardzo komfortowo w tym drugim rzędzie siedzeń. Inne pozytywne aspekty to jego jakość i miękkość siedzeń, chociaż brakowało mi możliwości posiadania tylnej klimatyzacji, co wydaje mi się ważne w tak dużym samochodzie i przeznaczonym do dłuższych/dalszych podróży, tym bardziej, że testowana jednostka była najwyższą wersją.
Prawdopodobnie to, co straciliśmy najbardziej w tej zmianie pokoleniowej, to przestrzeń na trzeci rząd siedzeń. Tak, można z niej korzystać, ale komfort został znacznie zmniejszony. Dostęp jest utrudniony, jeśli nie masz pewnej zwinności, a po wejściu do środka kolana są zbyt wysoko, a głowa blisko sufitu.
Ponadto, aby nasze nogi nie zderzyły się z poprzednim oparciem, będziemy musieli przesunąć drugi rząd siedzeń do przodu, a tym samym zmniejszyć komfort pozostałych pasażerów. Szczerze mówiąc, podobnie jak w przypadku innych 7-osobowych SUV-ów, nie sądzę, aby ktokolwiek podróżował tutaj z akceptowalnym poziomem komfortu z tyłu.
Pojemność bagażnika Renault Espace zależy od tego, czy nasza jednostka ma 5 czy 7 miejsc. W pierwszym wariancie możemy zmieniać przestrzeń między 581 a 777 litrami. Z drugiej strony, w wersjach 7-osobowych te objętości (przy złożonym trzecim rzędzie) wahają się od 477 do 677 litrów. Jeśli zdemontujemy również drugi rząd siedzeń, mamy przestrzeń 1 818 litrów w jednostkach 5-osobowych i 1 714 w jednostkach 7-osobowych.
Przechodząc do napędu, jedynym dostępnym w Renault Espace jest konwencjonalna hybryda (nie plug-in). Renault nazywa ten silnik hybrydowym E-Tech Full Hybrid 200, rozwijającym dokładnie 200 KM. Składa się z 1,2-litrowego silnika benzynowego o mocy 130 KM z turbodoładowaniem, 70-konnego napędu elektrycznego i drugiego silnika elektrycznego, który działa wyłącznie jako generator. Całą pracą zarządza elektronika i złożona, wielostopniowa automatyczna skrzynia biegów z 15 kombinacjami.
Renault Espace to bardzo duży samochód, mający 4,72 metra długości i jest również hybrydą. Nie jest jednak zbyt ciężki – waga wskazuje około 1 600 kilogramów w zależności od wyposażenia. Na papierze ten SUV-D jest w stanie osiągnąć 175 km/h i przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 8,8 sekundy. Wcale nie jest źle jak na samochód o takich parametrach. Z kolei minimalne zużycie paliwa w cyklu mieszanym wynosi 4,6 l/100 km, chociaż w praktyce nie da się osiągnąć takich danych. Dobrą wiadomością jest to, że jak we wszystkich konwencjonalnych hybrydach, zużycie jest stabilne i nie zmienia się zbytnio między jazdą w mieście a na autostradzie.
Za kierownicą samochód wydaje się bardzo wygodny pod względem zawieszenia, wspomagania, układu kierowniczego, komfortu siedzenia i izolacji akustycznej. To prawda, że nadwozie trochę się przechyla na zakrętach, ale nie sprawia wrażenia niezdarnego. Dzieje się tak, ponieważ dwie wyższe wersje są seryjnie wyposażone w system 4Control Advanced. To bardzo przydatne narzędzie, zwłaszcza do manewrowania na parkingach. Przy niskiej prędkości tylne koła są odchylone do 5 stopni od kół przednich, zmniejszając kąt skrętu o ponad metr. Znacznie ułatwia to korzystanie z samochodu przy niskiej prędkości. Natomiast na autostradzie są odchylone w tym samym kierunku co przednie, zmieniając trajektorię nawet o 1 stopień. Ma to zapewnić większy komfort i stabilność, na przykład przy zmianie pasa ruchu. To powiedziawszy, Renault Espace zachęca do przyjemnej, pozbawionej szaleństwa jazdy. Idealnie dla lubiącej podróżować rodziny.
Specyfikacja
- CENA MODELU TESTOWEGO 238 200 PLN
- PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 175 km/h
- 0-100 KM/H 8,8 sekundy
- SILNIK 1.2
- MOC 200 KM
- MAKSYMALNY MOMENT OBROTOWY 205+205 Nm
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Jedna z lepszych opcji dla rodzin, które często się przemieszczają i lubią to robić w wysokim standardzie.
Plusy
Wysoka wygoda jazdy dla pięciu osób. Praktyczność. Większość obsługi.
Minusy
Wariant 7-osobowy bardzo na siłę. Przydałaby się alternatywna opcja z większą mocą. Brak klimatyzacji z tyłu.