Gdy w naszym kraju zaczęły pojawiać się pierwsze urządzenia producentów z Chin – na początku nieoficjalnie, bez polskiej dystrybucji, po prostu sprowadzane z zagranicy – wiele osób przekonało się, że na dobry sprzęt wcale nie trzeba wydawać fortuny. Obecnie telefony ze średniej półki cieszą się niesłabnącą popularnością na całym świecie, co sprawia, że producenci coraz częściej wyposażają je w technologie niegdyś przeznaczone tylko dla flagowców. Najnowszy „średniak” OnePlus jest właśnie tego typu smartfonem: niedrogim, ale obiecującym sporo dobrego.
Producent chwali się, że Nord CE 5G to jeden z najsmuklejszych telefonów w jego ofercie. Rzeczywiście, urządzenie wygląda atrakcyjnie: błękitne, matowe wykończenie recenzenckiego egzemplarza zostało pokryte matową powłoką, która podkreśla elegancką formę telefonu. Mimo niewielkich wymiarów smartfon ma wyjście słuchawkowe; niby drobiazg, ale ucieszy wiele osób.
Do dyspozycji otrzymujemy 6,43-calowy wyświetlacz AMOLED 1080p. Panel robi wrażenie: jest ostry, jasny i barwny, a jego lekko wydłużony format (20:9) i wsparcie dla HDR10+ sprawiają, że oglądanie filmów to czysta przyjemność. Miłym dodatkiem okazało się także odświeżanie 90 Hz, gwarantujące płynność obrazu podczas przeglądania internetu i grania.
Z tym ostatnim nie powinno być zresztą problemu: Nord CE 5G działa na Snapdragonie 750G 5G z układem graficznym Adreno 619; towarzyszy mu 8 lub 12 GB pamięci RAM i od 128 do 256 GB miejsca na pliki. W praktyce konfiguracja ta wystarczała do płynnej obsługi apek, nawet tych wymagających – kapryśne gry mobilne pokroju Fate/Grand Order działały na nim płynnie i sprawnie, a ładowanie poziomów zajmowało zaledwie kilka-kilkanaście sekund. Długa rozgrywka powodowała jedynie lekkie nagrzewanie się telefonu oraz szybsze wyładowywanie się baterii.
W trakcie testu jedno ładowanie starczało nam na cały dzień umiarkowanie intensywnej pracy; gdy przez dwie godziny strumieniowaliśmy wideo z HBO GO, urządzenie rozładowało się w 20%. Na szczęście telefon został wyposażony w technologię szybkiego ładowania Warp Charge 30T Plus, pozwalającą na naładowanie akumulatora od 0 do 70% w zaledwie pół godziny. Wsparcia dla standardu Qi nie ma, ale to norma wśród urządzeń ze średniej półki.
System operacyjny OxygenOS 11 został oparty na Androidzie 11. „Skórka” OnePlus zalicza się do tych minimalistycznych: jest czytelna, lekka i funkcjonalna; ucieszył nas także fakt, że producent zrezygnował z większości preinstalowanych aplikacji. Standardowo do dyspozycji otrzymujemy tryb ciemny i tryb czytania, a dzięki zmianom w interfejsie, korzystanie z telefonu jedną dłonią stało się wygodniejsze.
Pod względem fotograficznym Nord CE 5G wypada przyzwoicie. Potrójny aparat główny składa się z głównego „oczka” 64 Mp, ultraszerokiego obiektywu 8 Mp i towarzyszącego im malutkiego, monochromatycznego sensora 2 Mp. Najlepszą jakość oferuje największy aparat: wykonane nim fotki są szczegółowe, ostre i naturalne, acz na zdjęciach wykonanych w bardzo mocnym świetle widać lekkie wyblaknięcie żywych barw.
Na pochwałę zasługuje natomiast tryb Nightscape, przeznaczony do fotografii w nocy i w słabym oświetleniu. Obrazy zachowują odpowiedni kontrast pomiędzy jasnymi i ciemnymi punktami ujęcia, nie są prześwietlone ani rozmazane. Podobne wrażenie robią ujęcia uwiecznione za pośrednictwem obiektywu ultraszerokiego. Na krawędziach fotek da się zauważyć pewne zniekształcenia, ale nie przeszkadza to podczas oglądania zdjęć.
Nord CE 5G otrzymał także tryb nagrywania wideo w jakości 4K 30 kl./s. W praktyce częściej korzystaliśmy jednak z ustawień 1080p i 60 kl./s – klipy są wtedy znacznie bardziej kolorowe i żywe niż przy wyższej rozdzielczości. Z przodu do dyspozycji otrzymujemy kamerkę do selfie 16 Mp z trybem retuszu fotek. Ten ostatni ma tendencję do nadmiernego wygładzania twarzy, co na niektórych zdjęciach wyglądało skrajnie nienaturalnie.
Ogólnie jednak wydaje nam się, że OnePlus Nord CE 5G to krok marki w dobrą stronę. Telefon zapewnia bardzo dobrą wydajność, długi czas pracy na baterii i niezłe zdjęcia w niewygórowanej cenie. Jeśli szukasz praktycznego, niedrogiego „średniaka”, który jest gotowy na łączność 5G, nie potrzebujesz nic więcej do szczęścia.
SPECYFIKACJA
- CENA Od 1 500 PLN
- PROCESOR Qualcomm Snapdragon 750G 5G
- EKRAN AMOLED 6,43 cala 2400×1080 px 90 Hz
- RAM 8/12 GB
- PAMIĘĆ WEWNĘTRZNA 128/256 GB
- APARAT GŁÓWNY 64 Mp + 8 Mp + 2 Mp
- APARAT PRZEDNI 16 Mp
- WYMIARY 159,2 x 73,5 x 7,9 mm
- WAGA 170 g
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Na rynku smartfonów ze średniej półki właśnie pojawiło się urządzenie, które podbije niejedno serce.
Plusy
Fantastyczny ekran z odświeżaniem 90 Hz. Wzorowa wydajność. Długi czas pracy na baterii i szybkie ładowanie. Niezłe fotki…
Minusy
…chociaż niepozbawione drobnych niedociągnięć. Wideo 4K jedynie poprawnej jakości.