TEST: MSI Stealth 18 AI Studio

Duże laptopy wracają do mody. MSI Stealth 18 AI Studio to model, który stara się wyróżnić, zmniejszając nieco wagę i profil. Te wysiłki rzeczywiście skutkują lżejszym, bardziej przenośnym komputerem, ale jego konstrukcja, jakość wykonania i wydajność nie uzasadniają tak wysokiej ceny.

MSI Stealth 18 AI Studio A1V proponuje GPU NVIDIA RTX 4080, wyświetlacz 4K, 32 GB pamięci RAM i dysk SSD o pojemności 2 TB. Ma również doskonałą łączność sieciową z obsługą Ethernetu 2,5 Gb/s i Wi-Fi 7. Jedna specyfikacja wyróżnia się jako potencjalny problem: procesor Intel Core Ultra 9 185H. Większość dużych laptopów sprzedawanych w tym segmencie ma procesor Intel Core i9-14900HX, który oferuje więcej rdzeni i może pobierać więcej energii.

Laptop kosztujący 20 000 PLN wyznacza sobie wysokie standardy. Sprzęt musi być najwyższej klasy, a wygląd zewnętrzny atrakcyjny i luksusowy. Niestety Stealth 18 AI Studio nie spełnia tych kryteriów. Linia Stealth firmy MSI stara się zaoferować profesjonalistom i graczom smuklejszą, lżejszą alternatywę dla stacji roboczych i laptopów do gier. Aby to osiągnąć, MSI decyduje się na obudowę ze stopu magnezu i aluminium, dzięki czemu waga wynosi nieco poniżej 2,9 kg. Ale chociaż te materiały zapewniają trwałość i niską wagę, nie są sztywne i przypominają plastik. 

Po otwarciu laptopa znajdziesz przestronną klawiaturę z klawiaturą numeryczną. Prawie wszystkie klawisze są pełnowymiarowe, co jest nietypowe nawet w przypadku 18-calowego laptopa. Klawiatura jest od razu wygodna i intuicyjna w pisaniu. Wyczucie klawiszy jest akceptowalne. Każdy ma odpowiedni skok i kończy się zdecydowanym działaniem. Jednak nie jest to klawiatura mechaniczna i brakuje jej unikalnych pokręteł czy klawiszy makro.

Jedna z funkcji, która wydaje się godna MSI Stealth 18 AI Studio to wyświetlacz. Stealth ma 18-calowy ekran o proporcjach 16:10 i rozdzielczości 3840×2400 px. Ma również podświetlenie Mini LED, obiecujące doskonałą jakość kolorów i wysoką jasność wraz z kontrastem, który rywalizuje, jeśli nie dorównuje OLED. Panel ma również matowe wykończenie, dzięki czemu lepiej radzi sobie z odblaskami. Wydajność kolorów jest również doskonała, z szeroką gamą odpowiednią do pracy twórczej. Jedyny minus – strefy podświetlenia powodują efekt aureoli, gdy jasny obiekt jest wyświetlany na ciemnym tle lub odwrotnie.

Zaletą Stealtha są głośniki. MSI łączy takie skierowane ku górze z wewnętrznymi niskotonowymi, aby zapewnić zrównoważony, głośny dźwięk, który nie zmienia się w zależności od powierzchni, na której postawiony jest laptop. Jakość dźwięku jest na tyle dobra, że wielu mniej krytycznych słuchaczy nie będzie widziało potrzeby podłączania zewnętrznych głośników, a laptop może wypełnić muzyką mały pokój.

PCMark 10 stawia MSI Stealth 18 AI Studio A1V na kiepskim końcu z wynikiem ok. 6 500 punktów. Test Cinebench R20 wypada nieco lepiej, choć 6 900 punktów jest nadal mało imponujące. Powodów tego nietrudno się domyślić – Intel Core Ultra 9 185H ma szanowane 16 rdzeni, ale to znacznie mniej niż Intel Core i9-14900HX, który ma łącznie 24 rdzenie i może również zużywać więcej energii. 

A co z mitycznym AI? Pomimo nazwy MSI Stealth 18 AI Studio nie oferuje żadnych unikalnych funkcji AI i brakuje mu wydajnego NPU, takiego jak w nowszych układach AMD Ryzen AI i Qualcomm Snapdragon X. Do tego standardowy test baterii, który zapętla plik 4K, wyssał baterię Stealth w około pięć godzin.

Stealth 18 AI Studio to duży laptop z żywym wyświetlaczem Mini LED, przyzwoitą klawiaturą i wieloma możliwościami łączności. Stealth jest również cieńszy i lżejszy niż większość 18-calowych laptopów. Jednak cena detaliczna wynosząca 20 tysięcy złotych nie gwarantuje ani szczególnie porywających doznań dzisiaj, ani nie zapewnia urządzeniu długiej przyszłości.

Specyfikacja

• CENA 19 999 PLN
• CPU Intel Core Ultra 9 185H
• GPU NVIDIA GeForce RTX 4080 12 GB
• RAM 32 GB
• SSD 2 TB
• EKRAN 18” IPS 3840×2400 px 120 Hz