Szukasz jednego z najlepszych MacBooków, jakie można kupić? Trafiłeś we właściwe miejsce. MacBook Pro z M2 Pro to wszechmocna bestia, która zaspokoi apetyt twórców, którzy potrzebują poważnego sprzętu w zakresie m.in. przetwarzania grafiki.
Rozpiętość cenowa laptopa jest bardzo szeroka, zależnie od tego, czy wybierzesz model 14- czy 16-calowy, z których każdy występuje w trzech konfiguracjach: dwóch z M2 Pro i jednej z M2 Max. 14-calowy z M2 Pro można kupić już za „skromnych” 11 999 PLN, ale 16-calowy to wydatek od 14 999 PLN. M2 Max w mniejszym wcieleniu kosztuje od 18 599 PLN. Wybierz 16-calowy M2 Max z 96 GB pamięci i dyskiem SSD o pojemności 8 TB, a twoje konto uszczupli się o szalone 38 999 PLN. Czy wiele osób będzie potrzebować takiej konfiguracji? Absolutnie nie. Ale jeśli jesteś twórcą z wyższej półki i chcesz używać tego laptopa jako zamiennika komputera stacjonarnego, to dostęp do takiej pamięci może zrewolucjonizować twój workflow.
Jeśli masz już MacBooka Pro 2021 z M1 Pro lub M1 Max, możesz się zastanawiać, czy powinieneś kupić MacBooka Pro 2023? Główną cechą M2 Pro jest 20% wzrost mocy z generacji na generację, i chociaż nie uważam, że to wyraźny powód do aktualizacji, dla bardzo specyficznej grupy profesjonalistów M2 Max może być silną przynętą nawet w porównaniu z M1 Ultra. Ignorując procesor, jak różne są modele MacBooka Pro 2021 i 2023? Nie tak bardzo. Konstrukcja jest taka sama, co oznacza, że skala i waga są identyczne. Bez zmian pozostał też np. przepiękny wyświetlacz Liquid Retina XDR (panel mini-LED z HDR).
Ale to nie znaczy, że nie ma różnic. Modele MacBooka Pro z 2023 r. aktualizują port HDMI do wersji 2.1, co oznacza obsługę treści o wysokiej liczbie klatek na sekundę. Może obsługiwać wyświetlacze zewnętrzne 8K przy 60 Hz lub 4K przy częstotliwości do 240 Hz. Co więcej, M2 Pro pozwala na jednoczesne przesyłanie obrazu do dwóch paneli 6K, a M2 Max do czterech paneli 6K.
Chociaż nie wszystko w MacBooku Pro 2023 jest nowe, nie oznacza to, że wszystko co ma, nie jest świetne. Wracając choćby do ekranu, zapewnia on doskonałe poziomy czerni i wysoki kontrast, a także szczytową jasność do 1 600 nitów. To niczym najwyższy standard telewizyjny, ale na twoim laptopie. Naprawdę nie można odróżnić prawdziwej czerni na wyświetlaczu od czarnej ramki samego ekranu. Jasne, wolałbym, żeby nie było w nim notcha, ale nie przeszkadzał mi – znika ze świadomości już po kilku godzinach użytkowania.
Rozdzielczość nie jest w standardzie 4K, ale 3024×1964 px w modelu 14-calowym i 3456×2234 px w modelu 16-calowym, zapewniając wspaniale wyraźny obraz. W końcu można edytować wideo Full HD w pełnym widoku ze wszystkimi otaczającymi obraz narzędziami do edycji. I tak, M2 Pro sprawia, że praca z treściami 4K i 8K jest lekka, bez konieczności myślenia o procesach odbywających się w komputerze.
Wbudowane możliwości audio komputera są imponujące. Nigdy nie słyszałem laptopa z tak przekonującym dźwiękiem o niższej częstotliwości, który naprawdę robi wrażenie, niezależnie od tego, czy słucha się mowy czy muzyki. Częścią doskonałości głośników jest wbudowana obsługa dźwięku przestrzennego. Miks Atmos daje prawdziwe, a nie wirtualne, trójwymiarowe wrażenia. Nawet i bez tego jednak układ sześciu głośników i tak brzmi wyraźnie, czysto i głośno.
Przechodząc do kluczowych procesorów M2 Pro i M2 Max, niejedną osobę zadziwi przy pracy graficznej czy renderowaniu wideo. Oczywiście wszystko to wymaga pewnego kontekstu: Apple M2 Pro nie zwiększa przepustowości w porównaniu z M1 Pro, ale przy 200 GB/s, dzięki 256-bitowej magistrali pamięci z łatwością można przenosić ogromne pakiety danych (a M2 Max podwaja te możliwości do 400 GB/s). Jeśli jesteś użytkownikiem M1 Pro, da ci to umiarkowany wzrost wydajności, wg Geekbench 5 o 12% i 25% dla jednego i wielu rdzeni.
Istnieje nawet potencjał do grania przy wysokiej liczbie klatek na sekundę, chociaż Apple nie obsługuje jeszcze ray tracingu, więc gracze nadal nie będą zainteresowani pod tym względem platformą.
Model M2 Pro MacBooka Pro zapewnia najlepszą jak dotąd żywotność baterii. Przy różnorodności obciążeń jakie może generować profesjonalista, trudno ją jednak ocenić. Reklamowany wynik do 22 godzin na jednym ładowaniu jest realny, ale trudny do zapewnienia. Np. oglądanie 2-godzinnego filmu w 4K na połowie poziomu głośności dało ubytek 7% baterii. Przy dalszej pracy z narzędziami kreatywnymi komputer rozładował się łącznie po 17 godzinach, podczas nawet wymagających zadań pozostając cichy i chłodny. Gdy żywotność baterii jest niska, w zestawie znajduje się ładowarka MagSafe 3 o mocy 140 W, która zapewnia 50% naładowania w zaledwie 30 minut. Pełne naładowanie trwa około 150 minut.
Ostatecznie, chociaż projekt nie różni się niczym w tej generacji, MacBook Pro 2023 to tak znakomita maszyna, że pozostanie fascynującą opcją dla twórców. Bez cienia wątpliwości nadal będzie atrakcyjnym sprzętem dla niszy bardzo zaawansowanych użytkowników o specyficznych potrzebach i naprawdę grubych portfelach.
Specyfikacja
- CENA Od 11 999 PLN
- WYŚWIETLACZ 14,2 cala 3024×1964 px / 16,2 cala 3456×2234 px 120 Hz HDR mini-LED
- CZIP Apple M2 Pro / M2 Max CPU 10- / 12-rdzeniowy
- GPU 16- / 19- / 30- / 38-rdzeniowy
- NEURAL ENGINE 16 rdzeni
- RAM 16 / 32 / 64 / 96 GB
- SSD 512 GB / 1 TB / 2 TB / 4 TB / 8 TB
- ŁĄCZNOŚĆ 3x Thunderbolt 4, HDMI 2.1, port MagSafe 3, gniazdo 3,5 mm, gniazdo kart SDXC, Wi-Fi 6E, Bluetooth 5.3
- WYMIARY 312,6 x 221,2 x 15,5 mm / 355,7 x 248,1 x 16,8 mm
- WAGA 1,6 kg / 1,63 kg / 2,15 kg / 2,16 kg
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Triumf laptopa dla kreatywnych: po prostu świetny sprzęt dla profesjonalistów.
Plusy
Niezwykle potężny. Ciche działanie. Oszałamiający wyświetlacz mini-LED. Epicka bateria.
Minusy
Wycięcie w wyświetlaczu. Mało innowacji. Dla wielu: duży, ciężki i drogi.