Istnieją pewnie ludzie, dla których iPad Pro jest przykładem tego, że Apple robi rozbrat z dotychczasową koncepcją swoich tabletów. Co śmieszniejsze, tego typu przekonanie jest często argumentowane zabawnym frazesem, że Pro w odróżnieniu od poprzednich iPadów został wyposażony w rysik.
Osoby formułujące tego typu stwierdzenia zapominają jednak o jednej istotnej kwestii – Pro ciężko jest porównać do poprzednich urządzeń mobilnych amerykańskiej firmy, gdyż stanowi on pierwszą próbę stworzenia przez Apple sprzętu aspirującego do kategorii laptopowych hybryd.
Przy pierwszym kontakcie z Pro ciężko nie odnieść wrażenia, że trzyma się w ręku dużego iPada. Nie przykładającemu uwagi do szczegółów technologicznemu laikowi opis ten mógłby w zupełności wystarczyć, ale podobnie jak w wielu innych aspektach, tak i tutaj diabeł tkwi w szczegółach.
Nie podlega absolutnie żadnej dyskusji, że iPad Pro jest najpotężniejszym tabletem, jaki został stworzony przez Apple. Sprzęt ten bez zająknięcia radzi sobie z obsługą nawet najbardziej obciążających podzespoły urządzenia aplikacji, a dzięki ogromnym gabarytom wyświetlacza pozwala na niesamowicie wygodną pracę z Photoshopem lub innego rodzaju oprogramowaniem edycyjnym.
Wielu z was może się zastanawiać, jakim rodzajem sprzętu jest tak naprawdę iPad Pro. Apple nie bez powodu wyposażyło go przecież w szereg akcesoriów, dzięki którym urządzenie to ma możliwość służyć jako alternatywa dla laptopa. Zanim jednak zaczniemy na dobre zajmować się tą kwestią, skupmy na chwilę uwagę na tym, co mamy przed oczami, czyli wielkim, 12,9-calowym wyświetlaczem. O jego rozmiarach najlepiej przekonać się empirycznie, biorąc urządzenie do ręki – wierzcie nam, że pierwsze wrażenie jest po prostu świetne, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę fakt interakcji ze sprzętem ważącym zaledwie 713 gramów. Przy takiej masie z iPada Pro spokojnie można korzystać w jednej dłoni (mowa tu oczywiście o krótszych, kilkunastominutowych posiedzeniach).
CHCESZ KUPIĆ MOCNY SPRZĘT DO ZABAWY? IPAD PRO SPROSTA TYM OCZEKIWANIOM.
Nie będzie odkrywczym stwierdzenie, że tak duży wyświetlacz otwiera przed posiadaczem iPada zupełnie nowe możliwości, znacząco zwiększając również komfort codziennego użytkowania tabletu. Niezależnie od tego czy oglądamy na nim film czy pracujemy z kilkoma aplikacjami w trybie podzielonego ekranu, poziom wygody jest tutaj naprawdę wysoki. Interfejs systemu iOS 9 jest tutaj identyczny jak w przypadku mniejszych iPadów, co dla osób chcących korzystać z Pro jako substytutu laptopa niesie ze sobą pewne oczywiste ograniczenia. Mobilny system operacyjny nijak ma się do OS X El Capitan pod względem funkcjonalności i po prostu trzeba mieć to na uwadze przed ewentualnym zakupem tego sprzętu.
ZACZAROWANY OŁÓWEK
Apple nie byłoby sobą, gdyby nie chciało zarobić na sprzedaży kilku opcjonalnych akcesoriów. Jednym z nich jest rysik Apple Pencil, będący bądź co bądź całkiem przydatnym dodatkiem, zwłaszcza dla osób często korzystających z tabletu do pracy z szeroko rozumianym oprogramowaniem kreatywnym. Jeśli kiedykolwiek próbowałeś zrobić bardzo dokładną edycję zdjęcia w Photoshopie lub innym programie graficznym, to z pewnością masz już wyrobione zdanie na temat precyzji kontroli z użyciem palca. Mając do dyspozycji smukły rysik obsługujący pokaźną liczbę stopni nacisku, problemy z precyzyjnym zaznaczaniem/malowaniem/pisaniem całkowicie odchodzą w niepamięć. Ogromną zaletą rysika Apple Pencil jest jego wyjątkowa czułość, dzięki której nawet zwyczajne bazgrolenie nabiera zupełnie nowego wymiaru – niezależnie od tego czy edytujesz fotki czy sporządzasz odręczne notatki w którejś z przeznaczonych do tego celu mobilnych aplikacji. Prawdziwy potencjał drzemiący w tym akcesorium widoczny jest we wspomnianym przed chwilą Photoshopie, gdzie tworzenie nawet najbardziej skomplikowanych selekcji nie powinno być trudnym zadaniem w momencie posługiwania się rysikiem. Jak zdecydowana większość akcesoriów z logiem nadgryzionego jabłka, Pencil został wyceniony z „niezbyt” dużym taktem. W tłumaczeniu na język potoczny – ktoś, kto ustalił jego cenę na kwotę 480 PLN, powinien rozpędzić się i z całej siły uderzyć głową w ścianę.
Drugim z dodatków mających zwiększać użyteczność nowego tabletu Apple jest klawiatura Smart Keyboard. To dzięki niej Pro ma stanowić alternatywę dla komputerów przenośnych, ale mówiąc szczerze, dla nas wydaje się ona zaledwie półśrodkiem. Osoby na co dzień korzystające z laptopowych klawiatur mogą mieć na początku dość spory problem z przestawieniem się na klawisze obecne w opisywanym akcesorium, gdyż z racji bardzo małego skoku niespecjalnie nadają się do pisania jakichś wyjątkowo długich fragmentów tekstu. Jeśli nie chcesz kupować klawiatury Apple, możesz zainteresować się modelami produkowanymi przez firmy third party – bardzo ciekawie wypada podświetlana klawiatura marki Logitech, niezwykle podobna do tej, jaką można znaleźć w laptopach Apple.
PRO ZA DNIA, iPAD W NOCY
W kontekście całodobowego użytkowania iPad Pro wypada dość osobliwie. W zamierzeniu sprzęt ten miał być urządzeniem przeznaczonym dla profesjonalistów chcących wykorzystywać jego możliwości w pracy. W naszym przypadku rzeczywistość okazała się nieco inna, gdyż nie potrafiliśmy przestać postrzegać Pro wyłącznie jako powiększonego iPada, który zamiast w prawdziwej pracy o wiele lepiej sprawuje się przy przeglądaniu internetu, komunikacji za pomocą mediów społecznościowych czy korzystaniu z różnego rodzaju multimediów.
Żeby jednak nie było – iPad Pro jest funkcjonalnym urządzeniem, pozwalającym na wykonywanie wielu czynności związanych np. z nieskomplikowaną pracą biurową. Bez problemu możemy korzystać tu z najważniejszych aplikacji z pakietu Office lub innego oprogramowania pozwalającego na tworzenie i edycję różnych dokumentów. Jeśli dodamy do tego możliwość wklepywania tekstu z użyciem wspomnianej klawiatury Smart Keyboard, to przed naszymi oczami może zacząć rysować się obraz sprzętu stworzonego do tego typu zadań. Takie wrażenie jest niestety bardzo mylące, głównie z uwagi na system operacyjny odpowiedzialny za działanie iPada Pro. iOS choćby był nie wiem jak ładny i prosty w obsłudze, nijak nie jest w stanie zastąpić OS X lub Windowsa. Choć system ten znakomicie sprawdza się na urządzeniach mobilnych, to w przypadku sprzętu mającego pełnić rolę quasi-laptopa, jak na dłoni widać jego ograniczenia, które w ten lub inny sposób prędzej czy później zaczną być dokuczliwe dla osób korzystających wcześniej z normalnego, dedykowanego komputerom OS-u. W kategoriach urządzenia przeznaczonego do rozrywki, Pro spisuje się tak samo jak zwykły iPad – po prostu wyśmienicie.
A W ŚRODKU JABŁKA…
Przy opisywaniu iPada Pro nie sposób nie patrzeć na to, co ma do zaoferowania jego największy konkurent, czyli Microsoft Surface 4 Pro. Oba urządzenia posiadają wyświetlacze z przekątną o rozmiarze powyżej 12 cali, oferują spore pokłady mocy obliczeniowej i mogą być obsługiwane z użyciem rysika, ale nie przekłada się to na fakt, że mogą stanąć do bezpośredniej walki jak równy z równym. Gdyby rozpatrywać te tablety w kategoriach sprzętu mającego zastąpić laptopa, to produkt Microsoftu najzwyczajniej w świecie nie daje szans iPadowi Pro, oferując o wiele większy potencjał – zarówno w kontekście hardware’owego, jak i software’owego ekosystemu.
iPadowi Pro nie można odmówić funkcjonalności, ale o wiele trudniej wykonać na nim część czynności, jakie w przypadku sprzętu konkurencji robi się w mgnieniu oka. Z tego właśnie powodu uważamy, że nowy tablet Apple należy postrzegać jako świetne urządzenie do multimedialnej rozrywki, które w pewnych określonych sytuacjach może poratować nas w przypadku braku dostępu do laptopa i w mniej lub bardziej efektywny sposób pomóc w wykonaniu jakichś mało skomplikowanych prac związanych np. z prostą edycją dokumentów.
Filmy, zdjęcia czy aplikacje prezentowane na 12,9-calowym wyświetlaczu iPada Pro prezentują się olśniewająco i nie podlega to absolutnie żadnej dyskusji. Miłośnicy mobilnego grania również mogą mieć duże powody do radości, zwłaszcza jeśli sparują tablet z którymś z dedykowanych systemowi iOS kontrolerów. Komfort raczenia się multimediami stoi tutaj na bardzo wysokim poziomie, zarówno z powodu przepastnego wyświetlacza, jak i pokaźnych pokładów mocy obliczeniowej drzemiących w cudownie prezentującej się obudowie. Chcesz kupić Pro w charakterze zamiennika dla laptopa? Droga wolna, ale pamiętaj, że w takiej właśnie sytuacji może cię czekać lekkie rozczarowanie. Jeśli jednak poszukujesz dużego tabletu multimedialnego z porządną specyfikacją oraz świetnym mobilnym OS-em, to z nabycia iPada Pro powinieneś być bardziej niż zadowolony.
SPECYFIKACJA
- CENA Od 4 000 PLN
- URL www.apple.com/pl
- WAGA 713 g
- ROZDZIELCZOŚĆ 2732×2048
- WYMIARY 305,7×220,6×6,9 mm
- PROCESOR A9X
- PAMIĘĆ 32 GB/128 GB
- APARAT 8 MPix (tył), 1,2 MPix (przód)
Ocena
Zdaniem T3
iPad Pro miał zastąpić laptopa, ale niestety nie sprostał temu zadaniu. Jako tablet stanowi jednak klasę samą dla siebie.
-
Design
-
Jakość wykonania
-
Funkcjonalność
-
Cena