Tryumfalny powrót urządzeń MagSafe zachęcił innych producentów do eksperymentowania z magnetycznymi gadżetami. Swoją alternatywę dla systemu Apple zaprezentowało Realme: w linii MagDart znajdziemy m. in. najszybszą ładowarkę magnetyczną do smartfona.
Najciekawszym produktem z linii MagDart okazała się ładowarka magnetyczna o mocy 50 W – znacznie wyższej od tej proponowanej przez Apple. Jest ona oparta na technologii ładowania SuperDart i zgodnie z zapowiedziami producenta, potrafi uzupełnić akumulator o pojemności 4500 mAh od zera do pełna w niecałą godzinę. Gadżet został wyposażony w dedykowany system wentylacji, zapobiegający jego przegrzaniu i uszkodzeniu, co wpłynęło także na jego wymiary – ładowarka wygląda na masywną i nieporęczną.
Aby umożliwić użytkownikom wygodne korzystanie z technologii MagDart w podróży, Realme opracowało nieco lżejszą alternatywę – MagDart 15 W, leciutką ładowarkę o grubości 3,9 mm. Producent zapowiada, że naładuje ona baterię 4500 mAh w 90 minut. Ponadto w linii znajdziemy MagDart Power Bank, czyli magnetyczną stację ładowania i bezprzewodowy powerbank w jednym, etui (także takie z kieszenią na karty i podstawką) oraz MagDart Beauty Light: składaną lampkę typu ring light do wykonywania ładnie doświetlonych selfie.
Gadżety MagDart wyglądają intrygująco, ale do których smartfonów możemy je podłączyć? Tutaj sprawa zaczyna się komplikować: jedynym kompatybilnym, komercyjnie dostępnym modelem jest Realme GT, i to jedynie w sytuacji, gdy dokupimy do niego specjalne etui. Widoczny na zdjęciach promocyjnych telefon okazał się zaledwie urządzeniem koncepcyjnym, bez podanej daty premiery. Przed MagDart jeszcze długa droga do zagrożenia pozycji rynkowej MagSafe, acz trzeba przyznać, że gadżety od Realme prezentują się obiecująco.