Moda na muzykę lo-fi – relaksujące, mało inwazyjne bity, które mogą przygrywać w tle podczas nauki lub pracy – została zapoczątkowana na YouTubie, ale przeniknęła także do innych dziedzin, na przykład… studiów nad uczeniem maszynowym. Najnowszy projekt Google Magenta jest poświęcony właśnie temu gatunkowi muzyki.
Studio muzyczne Magenta Lo-Fi Player to prosty program do tworzenia własnych pętli muzycznych. Do interakcji z instrumentami służy graficzny interfejs w stylu pixel art, wyraźnie inspirowany grafikami, które zdobią najpopularniejsze kanały lo-fi z YouTube. Aby wybrać konkretny instrument, należy w niego po prostu kliknąć. Narzędzie daje możliwość dostosowania nastroju ścieżki muzycznej, jej głośności i dodatkowych parametrów, a także zmiany tempa utworu, jego tonacji oraz dźwięków tła – tutaj do wyboru mamy m. in. padający deszcz i morskie fale. Funkcja losowości pozwala natomiast od czasu do czasu automatycznie zmieniać muzykę.
Lo-Fi Player to dzieło Viberta Thio. Jego sercem są algorytmy uczenia maszynowego stworzone w ramach projektu Google Magenta, w tym MusicVAE, czyli narzędzie do tworzenia „palet dźwięków”, oraz MelodyRNN, służące do automatycznego generowania melodii. Muzyka lo-fi została wybrana do projektu ze względu na swoją relatywnie prostą strukturę: niezależnie od tego, jakie ustawienia wybierze użytkownik, w efekcie otrzyma on przyjemną dla ucha kompozycję. Projekt doczekał się także interaktywnej transmisji na YouTubie, podczas której widzowie mogą wpływać na odtwarzaną muzykę za pomocą komend wpisywanych na czacie.