Pikapy nie są najpopularniejszymi autami na europejskich drogach. Być może już niedługo staną się one ulubionym samochodem miłośników astronomii – Nissan właśnie zaprezentował koncepcyjny model Navara Dark Sky będący połączeniem auta i nowoczesnego obserwatorium astronomicznego.
Navara Dark Sky to owoc współpracy japońskiego producenta aut i Europejskiej Agencji Kosmicznej. Popularny w Stanach Zjednoczonych model pikapa został przystosowany do ciągnięcia przyczepy zawierającej teleskop wyprodukowany przez PlaneWave. Miejskie i asfaltowe drogi są najczęściej oświetlone, co uniemożliwia swobodną obserwację nieba, dlatego samochód został przystosowany do jazdy w terenie. Najlepsze miejsca do obserwacji gwiazd w Europie – parki ciemnego nieba – są bowiem często zlokalizowane na niedostępnych terenach górskich. Nissan zamontował w aucie minimalną ilość świateł. Prawie wszystkie są w kolorze czerwonym, który najmniej przeszkadza podczas badań. Również znany z komercyjnych modeli system ProPilot otrzymał kilka nowych funkcji, w tym automatyczną regulację holownika i system wykrywania martwego pola uwzględniający przyczepę.
Teleskop zamknięty został w przyczepie o kontrolowanej temperaturze, która zabezpiecza cenny sprzęt przed rozregulowaniem. Podczas obserwacji astronom może korzystać z laptopa, pasma fal radiowych UHF i Wi-Fi. O naładowanie wszystkich systemów dba akumulator na co dzień wykorzystywany w Nissanie Leaf. Teleskop PlanetWave jest wystarczająco potężny by umożliwić badanie dalekich galaktyk i obejrzeć pierścienie Saturna w dużym przybliżeniu.
Nissan Navara Dark Sky został zaprezentowany podczas targów IAA w Hanowerze. Po zakończeniu wydarzenia producent przekaże go na użytek Europejskiej Agencji Kosmicznej bez dodatkowych opłat.