Cupra Born to pierwszy samochód elektryczny marki i bardziej sportowy kuzyn VW ID.3. Nazwa pochodzi od postępowej dzielnicy Barcelony, która łączy średniowieczne i gotyckie dziedzictwo z butikami, kawiarniami i barami, a także muzeami sztuki – zatem Born to coś w rodzaju koncepcji „stare spotyka się z nowym”.
Born to przestronny elektryczny hatchback z praktycznym wnętrzem i mocnymi osiągami. Przy maksymalnym zasięgu do 551 km jest prawdopodobną alternatywą dla Hyundaia Ioniq 5, Kii Niro EV i wspomnianego Volkswagena ID.3.
Z przodu ma znacznie ostrzejszą maskę niż ID.3, a kilka efektownych miedzianych detali i wstawek wykończeniowych zapewnia dodatkowy efekt wow. Rozmiar kół waha się od 18 do 20 cali, a z tyłu znajduje się ostro wyglądający pasek świetlny LED, rozciągający się przez tylną klapę.
Kabina również wygląda całkiem atletycznie. Zamiast skóry dominuje sportowa tapicerka z syntetycznego zamszu, wykonana z plastiku oceanicznego pochodzącego z recyklingu. Sportowe fotele są wygodne i dobrze trzymają w miejscu, chociaż byłoby miło, gdyby można było przysunąć kierownicę nieco bliżej klatki piersiowej. Nie będziesz miał żadnych problemów z widzeniem z przodu, ale tylna szyba jest trochę mała.
Na desce rozdzielczej znajduje się 12-calowy ekran dotykowy, który oferuje wyraźną grafikę i mnóstwo technologii, w tym nawigację satelitarną, Apple CarPlay i Android Auto. Szkoda jednak, że ma tendencję do opóźnień. Brak fizycznego sterowania klimatyzacją jest również uciążliwy. Wyświetlacz przezierny za to jest jednym z najlepszych na rynku. Wyświetlacz cyfrowych zegarów jest niewielki, co oznacza, że ilość wyświetlanych informacji jest nieco ograniczona. Wystarczy na główne fragmenty danych, ale wydaje się, że mógł być nieco większy, aby był bardziej przyjazny dla użytkownika.
Pomiędzy przednimi siedzeniami znajduje się duży centralny schowek, a za nim dodatkowa przestrzeń przykryta podłokietnikiem, który porusza się we wszystkich czterech kierunkach. Kierowca i pasażer mają także do dyspozycji dwa porty USB, dwa uchwyty na kubki oraz kolejny schowek, w którym zmieszczą się klucze czy portfel.
Wystrój wnętrza jest lepszy niż w ID3, z wykorzystaniem wysokiej jakości materiałów w całej kabinie i kilkoma ładnymi akcentami na desce rozdzielczej po stronie pasażera. Minimalistyczny wygląd Borna zostanie przez wielu przyjęty z zadowoleniem, jednak zamontowane na drzwiach elementy sterujące szybami i lusterkami bocznymi są naprawdę okropne.
Z tyłu jest sporo miejsca dla pasażerów… choć nie w testowanej wersji o mocy 77 kW, ponieważ dodatkowe akumulatory zmniejszają praktyczność tylnych siedzeń. Jeśli wieziemy trzy dorosłe osoby, może być nieco ciasno. Poza tym jednak fotele są wygodne, podłoga płaska, a stopy można łatwo wyciągnąć i zmieścić pod przednimi siedzeniami. Inne zalety to duże schowki w drzwiach, pojemne w oparciach i dwa porty USB do ładowania urządzeń mobilnych.
Bagażnik o poprawnej pojemności 385 litrów jest identyczny jak w przypadku odpowiednika Volkswagena. Warto pamiętać, że w Bornie nie ma możliwości stworzenia jednej dużej, płaskiej przestrzeni.
Do wyboru są dwa rozmiary akumulatorów – 58 i 77 kWh, pozwalające na przejechanie kolejno do 421 lub 551 kilometrów. Testowałem ten wyższy wariant. Born ma napęd na tylne koła i dysponuje mocą 204 KM, z opcją E-Boost, która zapewnia dodatkową moc – zwiększając ją do 231 KM w seriach trwających 30 sekund.
Podłączony do domowej ładowarki ściennej o mocy 7 kW, będziesz w stanie naładować większy akumulator w ciągu 12 godzin. Borna można ładować z mocą do 135 kW, więc jeśli znajdziesz wystarczająco szybką, ogólnodostępną ładowarkę prądu stałego, naładowanie od 10 do 80% zajmie około 30 minut.
Cupra jest wystarczająco szybka, aby móc dynamicznie włączyć się do ruchu, a także aktywnie wyprzedzać na szybszych drogach. Na obniżonym sportowym zawieszeniu prowadzi się całkiem nieźle, zapewniając dokładne sterowanie i przyzwoitą przyczepność. Hamulce są jednak słabe i pomimo atletycznego wyglądu z pewnością auto nie sprawia wrażenia kochającego zabawę elektrycznego hot hatchbacka. Jest na to trochę za rozsądne. Z drugiej strony Born jest wystarczająco wygodny i dobrze się układa na autostradzie. Dopuszcza trochę hałasu drogowego i wiatru, ale to nie przeszkadza.
Inne cechy, które czynią Borna bardzo przyjaznym miejskim pojazdem, to lekki układ kierowniczy, ale zapewniający odpowiednie wyczucie, oraz promień skrętu wynoszący 10,2 m. Ten ostatni punkt oznacza, że stosunkowo łatwo jest poruszać się po ciasnej miejskiej dżungli.
Pomimo zastosowania większości tych samych podzespołów z Volkswagena ID3, Born z pewnością prowadzi się ostrzej i stabilniej. To prawda, nie jest to hot-hatch w prawdziwym tego słowa znaczeniu, ale Born wywoła uśmiech na twojej twarzy podczas pokonywania zakrętów. Układ kierowniczy jest dobry, a przyczepność duża, ale wielu kierowców może czuć, że potrzebuje lub chce większej wydajności swojego pojazdu elektrycznego, zwłaszcza jeśli wygląda jak Born.
Specyfikacja
- CENA 232 000 PLN
- PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 160 km/h
- 0-100 KM/H 7 sekund
- SILNIK elektryczny
- MOC 231 KM
- MAKSYMALNY MOMENT OBROTOWY 310 Nm
Werdykt
NASZYM ZDANIEM
Dziki wygląd – bardziej wyważona natura. Zajedziesz z nim daleko, ale nie wszystko będzie ci klikało.
Plusy
Praktyczne, przestronne wnętrze. Dobry zasięg. Sportowy wygląd.
Minusy
Jazda mogłaby być bardziej efektowna. Brak fizycznych przycisków.