Początkowo Renault Arkana miał w ogóle nie pojawić się w (szeroko pojętej) Europie Zachodniej; auto zostało stworzone z myślą o rynku rosyjskim, gdzie SUV-y coupé cieszą się sporą popularnością. W 2020 roku przedstawiciele francuskiej marki zmienili jednak zdanie i zdecydowali się wprowadzić model do innych krajów europejskich. Zachodnia wersja Arkany mocno różni się od oryginału, w szczególności, gdy mowa o modelu z napędem hybrydowym E-Tech. Zobaczmy, jak się tym jeździ.
Renault Arkana charakteryzuje się zgrabną, aerodynamiczną sylwetką – auto jest długie, ale dość niskie, co w połączeniu z dużym prześwitem robi wrażenie. Charakterystyczny dla crossoverów coupé, opadający dach, upodabnia je niemal do sedana. Egzemplarz testowy był utrzymany w metalicznej bieli, ale moim skromnym zdaniem ten typ nadwozia najlepiej wygląda w ciemnych kolorach. Dobre wrażenie potęgował fakt, że w wersji Intens samochód został ozdobiony 18-calowymi felgami.
Europejska wersja SUV-a została oparta na płycie podłogowej CMF-B, znanej chociażby z Renault Captura. Również wnętrze zostało zaczerpnięte z mniejszego crossovera: w Arkanie mamy ten sam pionowy, wystający „tablet” w centrum deski rozdzielczej i identyczne cyfrowe zegary. Całe szczęście, że producent zdecydował się za zrezygnowanie z „pływającej” konsoli centralnej – po prostu nie znoszę tego elementu w innych hybrydach Renault – i ułożenie jej na tunelu.
Kabina okazała się przede wszystkim praktyczna: fotele zostały optymalnie wyprofilowane, a ich zasięg regulacji jest szeroki (chociaż w wariancie Intens musimy wszystko ustawiać manualnie). Na kierowcę czeka także wygodna kierownica pokryta skórą, elektrycznie sterowane lusterka i automatyczna klimatyzacja, co w tym przedziale cenowym nie zawsze bywa normą.
W ogóle w kwestii wyposażenia Renault należą się pochwały. Już w podstawie Arkana oferuje nam kamerę cofania, LED-owe reflektory przednie czy układ wspomagania parkowania; wersja Intens dorzuca do tego indukcyjną ładowarkę na smartfona, funkcję zmiany świateł mijania na drogowe czy wbudowaną nawigację. Całkiem nieźle wypadły także systemy bezpieczeństwa. W samochodzie testowym znalazł się asystent utrzymywania pasa ruchu, system rozpoznawania znaków drogowych i system kontroli bezpiecznej odległości – układy działają kulturalnie i precyzyjnie.
Kunszt projektantów doceniłem także w momencie, gdy usiadłem na tylnym siedzeniu. Chociaż dach samochodu wyraźnie się obniża, najbardziej stromy spadek zaczyna się już za zagłówkami kanapy. W praktyce pozwala to wygodnie usadzić z tyłu wysoką osobę dorosłą, nawet wtedy, gdy fotele przednie są mocno odsunięte w tył. Pasażerowie mają do dyspozycji także nawiewy i porty USB do ładowania urządzeń elektronicznych.
Na rynkach europejskich Renault Arkana dostępna jest jedynie w wersji hybrydowej: jako miękka hybryda TCe i z pełnoprawnym napędem HEV E-Tech. Do testów otrzymałem ten drugi, znacznie ciekawszy wariant. Układ o mocy 143 KM został złożony z 1,6-litrowego, wolnossącego „benzyniaka” i dwóch napędów elektrycznych, którym towarzyszy wielotrybowa, automatyczna skrzynia Multi-mode.
Chociaż nie należy on do najbardziej zrywnych konstrukcji świata (10,8 s do setki raczej nie pobije żadnego rekordu), podczas jazdy nigdy nie zdarzyło się, by pod nogą zabrakło mi mocy do wyprzedzania. Przekładnia generalnie działała płynnie i stabilnie, z rzadka tylko szarpiąc przy nabieraniu prędkości. Arkana jest komfortowa w trasie: zawieszenie dobrze tłumiło nierówności na drogach asfaltowych i gruntowych, zaś kabina została dokładnie wyciszona.
SUV od Renault rządzi w jeszcze jednej kwestii – kosztów eksploatacji. Przy codziennej jeździe miejskiej udało mi się zejść do obiecywanych 5,2 l/100 km, zaś odrobina drogowych szaleństw zwiększyła spalanie do zaledwie 6,7 l/100 km.
Niskie zużycie paliwa doskonale współgra z faktem, że Renault Arkana to stosunkowo tanie auto. Ceny samochodu z napędem E-Tech zaczynają się od 121 900 PLN, zaś wersja Intens bez dodatkowych pakietów kosztuje 132 900 PLN. Zważywszy na to, że SUV-y coupé to głównie domena droższych marek premium, francuska propozycja właściwie nie ma bezpośredniego konkurenta na polskim rynku – a na pewno żadnego takiego, który by tak dobrze wyglądał.
SPECYFIKACJA
- PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 172 km/h
- 0-100 KM/H 10,8 sekundy
- SILNIK 1.6 E-Tech hybryda
- MOC 143 KM
- MOMENT OBROTOWY 205 Nm
- ŚREDNIE ZUŻYCIE PALIWA (WG PRODUCENTA) 5,2 l/100 km
- CENA MODELU TESTOWEGO 350 770 PLN
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Arkana wygląda fantastycznie, a kosztuje naprawdę rozsądne pieniądze.
Plusy
Stylistyka rodem ze sportowych SUV-ów premium. Praktyczne, dobrze zaprojektowane wnętrze. Oszczędny napęd. Całkiem bogate wyposażenie już od wersji podstawowej.
Minusy
Do niezbyt zrywnego silnika trzeba się przyzwyczaić.