Łagodnie rzecz ujmując, pierwsza wersja oryginalnego Samsunga Galaxy Z Fold nie należała do udanych. Użytkownicy narzekali, że zawias jest niestabilny i słaby, obudowa wgniatała się od najlżejszego nacisku, zaś pod ekran dostawały się powodujące jego deformację zanieczyszczenia. Producent wziął sobie tę krytykę do serca, w następnych generacjach stopniowo eliminując wady urządzenia. Sprawdźmy, czy trzecia odsłona dużego „składaka” nareszcie okaże się czymś więcej niż jedynie szpanerskim dodatkiem.
Galaxy Z Fold 3 5G robi niezłe pierwsze wrażenie. Wykonany został ze wzmocnionego aluminium, o 10% wytrzymalszego od materiałów wykorzystanych do konstrukcji Z Fold 2; mimo tego telefon jest o jakieś 10 g lżejszy od poprzednika. Przód i tył chroni dodatkowa warstwa szkła Gorilla Glass Victus, a obudowa smartfona nareszcie została zabezpieczona przed wodą i pyłem; przypadkowa kąpiel już nie zakończy się wizytą w serwisie. Z uwagi na fakt, że urządzenie otrzymało dwa ekrany, czytnik linii papilarnych jest zintegrowany z włącznikiem – ułatwia to jego dosięgnięcie w obydwu konfiguracjach.
Podobnie jak w poprzedniej generacji, Galaxy Z Fold 3 5G został wyposażony w dwa wyświetlacze AMOLED. Obydwa panele, 7,6-calowy główny oraz 6,2-calowy zewnętrzny, wspierają odświeżanie ekranu z częstotliwością 120 Hz. Samsung całkiem nieźle rozwiązał kwestię przełączania się między ekranami – możemy przenosić otwarte aplikacje z tego mniejszego na większy i w drugą stronę; wyświetlacz pomocniczy jest jednak bardzo wąski, co utrudnia korzystanie z niektórych apek. Widoczna pozostała także linia zgięcia na ekranie głównym, ale na szczęście nie rozpraszała ona mojej uwagi podczas korzystania z telefonu.
Wewnętrzny panel kryje jeszcze jedną niespodziankę – kamerkę do selfie, schowaną pod pikselami wyświetlacza. „Oczko” ma rozdzielczość 4 Mp i wypada… cóż, niezbyt dobrze: wykonane nim zdjęcia okazały się szare i ziarniste.
W ogóle Samsung poszedł na łatwiznę w kwestii fotograficznej: do dyspozycji otrzymujemy ten sam układ trzech 12-megapikselowych obiektywów i dodatkową, zewnętrzną kamerkę 10 Mp co w reszcie tegorocznych flagowców. Aparat główny robi niezłe fotki, kolorowe i ostre, acz po sprzęcie za ponad 8 tysięcy złotych oczekiwałem nieco więcej.
PEŁEN MULTITASKING
W Galaxy Z Fold 3 5G Samsung zdecydował się na zrezygnowanie z układu Exynos, zamiast tego stawiając na Snapdragona 888. Procesorowi towarzyszy 12 GB RAM-u i 256 lub 512 GB pamięci wewnętrznej, modem 5G oraz wsparcie dla Wi-fi 6. Taka konfiguracja spokojnie wystarczyła do wymagających zadań, w tym długiego grania i częstego przełączania się między działającymi w tle programami; sprzęt nie lagował, a otwieranie apek zajmowało dosłownie sekundy.
Skoro już przy aplikacjach jesteśmy, przyjrzyjmy się temu, jak działają one na rozkładanym ekranie. Dobra wiadomość jest taka, że większość popularnych apek ze Sklepu Play została natywnie przystosowana do nietypowej rozdzielczości. Pozostałe programy możemy skonfigurować w nowej funkcji Labs, automatycznie dopasowującej format okienka do wyświetlacza i umożliwiającej pracę w kilku apkach jednocześnie.
Do dyspozycji otrzymujemy także tryb podzielonego ekranu Multi-View, ale rzadko z niego korzystałem: niektóre okna są w nim tak małe, że aż nieczytelne. Na jego tle zdecydowanie lepiej wypada Flex Mode, włączający się, gdy wyświetlacz jest częściowo złożony; po jego włączeniu, na Galaxy Z Fold 3 5G pracowało się niemal jak na miniaturowym komputerze.
Specyfikację uzupełnia akumulator o pojemności 4 400 mAh. W praktyce jedno ładowanie starczało mi na cały dzień jedynie w sytuacji, gdy sporadycznie sięgałem po telefon i nie włączałem gier ani serwisów streamingowych. Mniej rozważne korzystanie powodowało, że urządzenie zaczynało wyładowywać się po około 12 godzinach, a gdy pracowałem na nim bez przerwy, czas ten potrafił skrócić się do 7-8 godzin. To przyzwoity wynik jak na telefon z ogromnym ekranem 120 Hz, ale dla wielu osób taki czas pracy może okazać się niewystarczający.
W nowej generacji Samsung poprawił wiele błędów poprzedników – składany telefon jest teraz wytrzymalszy i bardziej funkcjonalny. Galaxy Z Fold 3 5G to jednak wciąż niedoskonały, często niefunkcjonalny, ale za to kosmicznie drogi sprzęt. Być może któraś kolejna odsłona okaże się naprawdę godna polecenia, jednak dziś widać, że ten czas jeszcze nie nadszedł.
SPECYFIKACJA
- CENA Od 8 300 PLN
- EKRAN główny 7,6 cala AMOLED 2208×1768 px, zewnętrzny 6,2 cala AMOLED 2268×832 px
- PROCESOR 64-bit ośmiordzeniow
- RAM 12 GB
- PAMIĘĆ WEWNĘTRZNA 256/512 GB
- BATERIA 4 400 mAh
- SYSTEM OPERACYJNY Android 11
- APARAT tylny 12 Mp + 12 Mp + 12 Mp, przedni 10 Mp, wewnętrzny 4 Mp pod ekranem
- ŁĄCZNOŚĆ USB-C, 5G, Wi-fi 6, Bluetooth 5
- WYMIARY 158,2 x 128,1 x 6,4 mm (po otwarciu)
- WAGA 271 g
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Galaxy Z Fold 3 5G pozostaje sprzętem dla spragnionych nowości geeków, a nie dla przeciętnego użytkownika.
Plusy
Szybki i wydajny. Możliwość pracy w kilku apkach jednocześnie. Jasne, ostre ekrany.
Minusy
Aparat pod ekranem jest naprawdę kiepski. Przeciętny czas pracy na baterii. Cena.