Ach, kto z nas chociaż raz nie stanął przed problemem: wybrać praktycznego crossovera czy eleganckiego sedana lub limuzynę? Według Audi, przyszłość motoryzacji leży w samochodach, które dostosują się do naszych aktualnych potrzeb, o czym świadczy koncepcyjny model Skysphere.
W swojej domyślnej formie, Skysphere to elegancki, dwuosobowy samochód GT inspirowany modelem Horch 853 z 1931 roku, ale wystarczy wcisnąć jeden przycisk, by auto zamieniło się w rasowego roadstera. Dedykowane, elektryczne napędy skracają płytę podłogową o prawie 25 centymetrów, jednocześnie obniżając nadwozie pojazdu i otwierając aerodynamiczne wloty powietrza. Wraz z tym zmienia się wnętrze – kierownica i pedały zostają lekko wysunięte, zaś fotel pasażera chowa się z tyłu.
Co ciekawe, Skysphere to nie tylko dwa różne nadwozia w jednym, ale także dwa typy prowadzenia. Tryb Grand Tourer to pojazd wyposażony w system jazdy autonomicznej na poziomie 4 – oznacza to, że użytkownik może podróżować bez samodzielnego kierowania samochodem. Po transformacji w roadstera, propozycja Audi natychmiast staje się gotowa do ręcznego prowadzenia. Do dyspozycji otrzymujemy wtedy elektryczny napęd o mocy 623 KM i maksymalnym momencie obrotowym 750 Nm, który „do setki” potrzebuje zaledwie 4 sekundy – brzmi jak gwarancja niezłej zabawy na torze.
Skysphere jest pojazdem koncepcyjnym, a zatem raczej nie ujrzy on światła dziennego w takiej formie, w jakiej zaprezentowało go Audi. Z drugiej strony, auto daje nam możliwość zapoznania się z futurystycznymi rozwiązaniami niemieckiej marki, na przykład dotyczącymi projektu wnętrza: wewnątrz wydłużającego się samochodu zastosowany został ekran inforozrywki o długości 1,4 m, ciągnący się wzdłuż deski rozdzielczej, jak również luksusowe materiały pozyskane z odpowiedzialnych, przyjaznych dla środowiska źródeł.