Szybkie rozładowywanie się jest plagą nowoczesnych smartfonów, więc producenci szukają różnych sposobów na wydłużenie czasu pracy na baterii. Ciekawy pomysł zawarło w swoim nowym zgłoszeniu patentowym Xiaomi, które pokryło tył smartfona panelami fotowoltaicznymi.
Patent został zgłoszony 27 lipca 2018. Przedstawia on telefon, którego tylna ścianka w dużym stopniu pokryta jest malutkimi panelami słonecznymi. Wystawienie jej na działanie promieni słonecznych ma pomóc w wydłużeniu czasu pomiędzy ładowaniami sprzętu. Ponad panelem znajduje się podwójny aparat z lampą błyskową. Co ciekawe, przód smartfona jest zupełnie pozbawiony ozdobników, co wskazuje na obecność zintegrowanego czytnika linii papilarnych i przedniej kamerki na specjalnym mechanizmie lub nawet ukrytej pod ekranem.
Koncepcja stosowania paneli słonecznych jako dodatkowych elementów ładujących telefon komórkowy nie jest nowa – w życie próbowali ją wprowadzić Samsung i LG. Ten pierwszy stworzył dwa modele ładowane fotowoltaicznie w 2009 roku, a LG powróciło do tematu rok później z jednym urządzeniem. W tym przypadku godzina ładowania przekładała się na jakieś 10 minut rozmów.
Xiaomi pod pewnym względem także jest pionierem w tej dziedzinie, ponieważ po raz pierwszy chce zastosować fotowoltaikę w smartfonie, urządzeniu przeznaczonym nie tylko do rozmów, ale także przeglądania internetu i multimediów. Skutecznie działanie systemu będzie wymagało zdecydowanie większej mocy paneli, których wydajność zależy przecież od pogody – nawet lekkie zachmurzenie powoduje rozproszenie promieni słonecznych i znaczące straty w ładowaniu. Czas pokaże, czy producent zdecyduje się na wprowadzenie tego rozwiązania w życie.