Choć nie możemy jeszcze nacieszyć się technologiami dostępnymi np. w domu Jetsonów, to mimo to jak na dłoni widać, że segment zaawansowanych produktów smart home rozwija się w bardzo szybkim tempie. Inteligentne systemy bezpieczeństwa, ogrzewania czy oświetlenia robią wrażenie, jednak z użytkowego punktu widzenia najbardziej przydatne okazują się roboty odkurzające.
W zestawieniu z podłączonymi do internetu pralkami czy ekspresami do kawy, automaty sprzątające są w stanie wykonywać swą pracę przy minimalnej ingerencji ze strony ich właścicieli. Nie trzeba za nimi chodzić, nie trzeba ich pilnować, a w przypadku niektórych modeli nie trzeba być nawet w domu, by wydać im rozkaz wzięcia się do pracy.
Tego typu maszyny są już co prawda obecne na rynku od ponad dekady, ale w ciągu ostatnich kilku lat ich rozwój dostał prawdziwego kopa z uwagi na pojawienie się wielu nowych technologii – zarówno tych odpowiedzialnych za efektywność samego procesu sprzątania, jak i tych odgrywających ogromną rolę w obsłudze takich urządzeń.
Kupno tego najlepszego nie jest rzeczą łatwą, gdyż w sprzedaży dostępnych jest całkiem spora liczba naprawdę ciekawych modeli. W tym numerze postanowiliśmy wziąć na warsztat trzy naszym zdaniem najciekawsze i sprawdziliśmy, jak radzą sobie z czyszczeniem redakcyjnych (i nie tylko) dywanów.
Testujemy…
SAMSUNG POWERBOT VR9300
Koreańczycy określają swój produkt mianem „najpotężniejszego na świecie robota odkurzającego”. Przekonajmy się, czy to stwierdzenie ma pokrycie w rzeczywistości.
SPECYFIKACJA
- WYMIARY (DŁUGOŚĆ x WYSOKOŚĆ x SZEROKOŚĆ): 378x135x362 mm
- WAGA: 4,9 kg
- CZAS DZIAŁANIA BATERII: Brak danych
- MAKS. CZAS SPRZĄTANIA: 30/60/90 minut
- CZAS ŁADOWANIA BATERII: 240 minut
- POW. ODKURZANIA: Brak danych
- POJEMNOŚĆ: 0,7 litra
- MOC: 250 W
- HAŁAS: 78 dB
- FILTR: Do mycia pod wodą
- CENA: 4 000 PLN
NA PIERWSZY RZUT OKA: Dotykowy panel z wyświetlaczem LED umożliwia dziecinnie proste wybieranie trybu pracy oraz zmianę ustawień urządzenia.
iROBOT ROOMBA 980
Roomba to jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie robotów do czyszczenia powierzchni płaskich. Czy jego nowoczesność dorównuje jego inteligencji?
SPECYFIKACJA
- WYMIARY (ŚREDNICA x WYSOKOŚĆ): 350×91 mm
- WAGA: 3,94 kg
- CZAS DZIAŁANIA BATERII: 120 minut
- MAKS. CZAS SPRZĄTANIA: 120/240 minut
- CZAS ŁADOWANIA BATERII: 180 minut
- POW. ODKURZANIA: 185 mkw
- POJEMNOŚĆ: 0,6 litra
- MOC: Brak danych
- HAŁAS: 61 dB
- FILTR: AeroForce (filtr wychwytuje 99% alergenów)
- CENA: 4 500 PLN
NA PIERWSZY RZUT OKA: Konstrukcja Roomby 980 opiera się na wirującej szczotce bocznej i dwóch przeciwbieżnie obracających się szczotkach, które podbierają i przekazują zanieczyszczenia wprost do pojemnika wyposażonego w silnik, by skutecznie zasysać zabrudzenia. Model wyposażony jest w system CarpetBoost, który intensyfikuje pracę na dywanach i wykładzinach.
DYSON 360 EYE
Firma Dyson twierdzi, że model 360 Eye może pochwalić się „dwukrotnie większą siłą ssącą niż jakikolwiek inny odkurzacz automatyczny”. Sprawdzimy, ocenimy…
SPECYFIKACJA
- WYMIARY (ŚREDNICA x WYSOKOŚĆ): 228×119 mm
- WAGA: 2,44 kg
- CZAS DZIAŁANIA BATERII: 45 minut
- MAKS. CZAS SPRZĄTANIA: 45 minut
- CZAS ŁADOWANIA BATERII: 165 minut
- POW. ODKURZANIA: Brak danych
- POJEMNOŚĆ: 0,33 litra
- MOC: Brak danych
- HAŁAS: 70 dB
- FILTR: Możliwość mycia pod wodą
- CENA: 4 000 PLN
NA PIERWSZY RZUT OKA: Dyson 360 Eye posiada najlepiej zaprojektowaną stację dokującą. Ma niski profil, a przewód można wyprowadzić z obu stron.
Test 01: Design
Każdy z zaprezentowanych w tym teście produktów posiada charakterystyczne dla siebie rozwiązania konstrukcyjne, wpływające na specyfikę jego działania. Zacznijmy może od Samsunga, będącego największym i najcięższym urządzeniem spośród całej stawki. Niekwestionowaną zaletą sporej konstrukcji są oczywiście duże kółka, dzięki którym Powerbot rewelacyjnie radzi sobie z pokonywaniem nierównego podłoża oraz poruszaniem się po grubym dywanie. Większe rozmiary umożliwiły także montaż wyjątkowo dużej szczotki, pozwalającej na zbieranie większej ilości zanieczyszczeń. Model ten w naszym odczuciu prezentuje się dzięki temu całkiem high-endowo i oferuje przy tym przyzwoitą liczbę trybów pracy.
iRobot Roomba 980 jest zdecydowanie najniższym w teście urządzeniem i dzięki swej mierzącej zaledwie 91 mm wysokości najlepiej z wszystkich prezentowanych modeli radzi sobie z poruszaniem się pod meblami, w tym również pod łóżkiem. Jego szczotka jest może nieco mniejsza niż ta u Powerbota, ale została za to wykończona specjalnie profilowanym gumowym materiałem – taki zabieg konstrukcyjny sprawił, że Roomba 980 nie ma problemu ze zbieraniem „trudnych” zanieczyszczeń pokroju sierści lub włosów znajdujących się na gęstym dywanie.
VR9300 REWELACYJNIE RADZI SOBIE Z POKONYWANIEM NIERÓWNEGO PODŁOŻA.
Dyson 360 to najmniejszy z testowanych robotów, posiadający dość równą cylindryczną konstrukcję o średnicy 228 mm i wysokości 120 mm. Jego wygląd potrafi przyciągnąć uwagę zwłaszcza w kontekście sposobu wykończenia obudowy oraz przezroczystego pojemnika na zbierane zanieczyszczenia. Nie wjedzie co prawda wszędzie tam gdzie Roomba, ale oferuje za to bardzo wygodne w wyjmowaniu filtry, które podobnie jak te obecne u konkurencji można bez przeszkód oczyścić za pomocą wody.
Rundę wygrywa…
SAMSUNG POWERBOT VR9300
Wygląda najfajniej, a dzięki specyfice swej budowy lepiej radzi sobie z jazdą po nierównościach.
Test 02: Nawigacja
Samsung wyposażył Powerbota VR9300 w skierowaną ku górze kamerę oraz kilka czujników zamontowanych z przodu, po bokach oraz pod spodem odkurzacza. Dzięki tak dużemu zestawowi sensorów model ten lepiej od konkurentów radzi sobie z efektywną jazdą po zastawionych meblami pomieszczeniach, ale warto w tym miejscu pamiętać, że szybsze pokonywanie określonej trasy niekoniecznie musi być równoważne z tak samo dokładnym procesem jej czyszczenia.
Roomba 980 to pierwszy z robotów tej linii wyposażony w kamerę umieszczoną na wierzchu oraz system kilkunastu sensorów zamontowanych pod spodem, po bokach oraz z przodu robota. Model ten korzysta z hybrydowego systemu nawigacji, tworząc tym samym rzeczywistą mapę sprzątanego pomieszczenia. Pozwala mu to na skuteczne omijanie przeszkód, ale także zapamiętuje lokalizację wyczyszczonych już obszarów, dzięki czemu urządzenie nie traci czasu na ponowne ich odkurzanie, na czym zyskuje szybkość całego procesu sprzątania. Co ważne – nawet jeśli zaklinuje się między stojącymi obiektami, to niezwykle dzielnie walczy o znalezienie wyjścia z kłopotliwego położenia.
DYSON 360 EYE NAJLEPIEJ FUNKCJONUJE PRZY DUŻEJ ILOŚCI ŚWIATŁA.
Fraza „360 Eye” nie wzięła się z przypadku w nazwie odkurzacza marki Dyson, gdyż najistotniejszym komponentem odpowiedzialnym za monitorowanie otoczenia jest tutaj kamera z pełnym 360-stopniowym polem widzenia. O ile sfera optyki działa świetnie, o tyle dokładność pracy wbudowanych sensorów pozostawia niekiedy sporo do życzenia, co znacząco przekłada się na długość trwania procesu odkurzania i niespecjalnie efektywne planowanie wirtualnej mapy pomieszczenia.
Decydując się na zakup tego produktu, trzeba mieć też na uwadze, że najlepiej funkcjonuje on przy dużej ilości światła. Najłatwiej przekonać się o tym, gdy 360 Eye wjedzie w jakiś mocno zaciemniony obszar – wtedy można odnieść wrażenie, że sprzęt ten dostaje małego kręćka i ma kłopoty z efektywnym poruszaniem się między przeszkodami. Na szczęście to najmniejszy z opisywanych robotów, wobec czego nawet po chwili zamętu daje radę wyjechać na otwartą przestrzeń.
Rundę wygrywa…
iROBOT ROOMBA 980
Może i nie porusza się najszybciej, ale za to wykonuje tę czynność z bardzo dużą inteligencją, dbając o skuteczność odkurzania.
Test 03: Odkurzanie
Wszystkie z zaprezentowanych tu urządzeń mają cechy świadczące o ich wyjątkowości, jednak nawet jeśli będziemy zachwycać się ich technologicznym zaawansowaniem czy pomysłowym designem, to i tak najważniejszym aspektem w kontekście ich oceny jest efektywność odkurzania.
Z racji posiadania szerokiej szczotki oraz wielu trybów pracy, Samsung VR9300 jest urządzeniem, które najłatwiej jest przyrównać do klasycznego odkurzacza. Najlepiej w całym teście radzi też sobie z jazdą po grubych dywanach, co w dużej mierze jest zasługą pokaźnych rozmiarów kół oraz niezłego napędu odpowiedzialnego również za bardzo szybkie poruszanie się robota. Prędkość niekoniecznie idzie jednak w parze z dokładnością, której spadek najbardziej zauważany jest w niewielkich pomieszczeniach, wyposażonych w dużą liczbę stojących po środku mebli. Jakby jednak nie było, zawsze możemy zmusić Powerbota do wyczyszczenia określonego obszaru, wskazując mu go za pomocą pilota.
ROOMBA 980 ODKURZA METODYCZNIE I Z BARDZO WYSOKĄ DOKŁADNOŚCIĄ.
Roomba 980 nie porusza się może tak szybko jak robot Samsunga, ale dzięki temu efekty pracy produktu marki iRobot zasługują na większe uznanie niż ma to miejsce w przypadku koreańskiego odkurzacza. Roomba odkurza znacznie bardziej metodycznie i nie ma się co temu dziwić, wszak w czasie rzeczywistym monitoruje swoje otoczenie, dzięki czemu jest w stanie wykonywać powierzone mu obowiązki z bardzo wysoką dokładnością. Bardzo dobrze radzi sobie z odkurzaniem powierzchni miękkich, takich jak dywany czy wykładziny, za sprawą systemu Carpet Boost, który automatycznie zwiększa moc ssącą, gdy najedzie np. na dywan. Jedynym minusem tego urządzenia jest w zasadzie niezbyt duży pojemnik na nieczystości, który może wymagać opróżnienia w trakcie odkurzania przez Roombę pomieszczeń o bardzo dużej powierzchni i mocno zabrudzonych, jednak w używaniu robotów odkurzających chodzi o ich regularną pracę, więc duży zbiornik na zabrudzenia nie jest konieczny.
Dyson porusza się w tempie porównywalnym do Roomby, choć w zestawieniu produktem marki iRobot nieco gorzej radzi sobie z manewrowaniem.
Rundę wygrywa…
iROBOT ROOMBA 980
Nie jest demonem prędkości, ale pod względem skuteczności odkurzania nie daje konkurentom większych szans.
Werdykt
#1 iRobot Roomba 980 5/5
LUBIMY Robiącą duże wrażenie dokładność odkurzania, solidną konstrukcję i znakomitą orientację w oporządzanym pomieszczeniu. Dzięki długim gumowym szczotkom oraz zaawansowanym systemom takim jak Carpet Boost, to prawdziwy pogromca zwierzęcej sierści.
ALE Proces odkurzania zajmuje nieco więcej czasu niż u Samsunga. Pojemnik na nieczystości mógłby posiadać ciut większą pojemność.
ZDANIEM T3 Wieloletnie doświadczenie firmy iRobot przy produkcji zaawansowanych robotów dało tu niesamowite efekty. Roomba 980 to w chwili obecnej najlepszy robot odkurzający.
#2 Samsung Powerbot VR9300 4/5
LUBIMY Imponującą szybkość pracy, łatwość poruszania się na grubym dywanie, pilota oraz multum funkcji sieciowych.
ALE Powerbot jest dość spory, więc nie wjedzie pod sofę lub inne niskie meble.
ZDANIEM T3 Najszybszy i dobrze radzący sobie w trudnym „terenie” odkurzający robot dostępny na naszym rynku.
#3 Dyson 360 Eye 3/5
LUBIMY Praktycznie zaprojektowaną stację dokującą, dużą siłę ssania, kompaktowe wymiary.
ALE Działa dość powolnie, nie posiada tylu sieciowych funkcji co konkurencja.
ZDANIEM T3 Dopracowany i bardzo skuteczny automatyczny odkurzacz dla osób posiadających niewielkie powierzchniowo lokum.