Podczas targów IFA 2016 holenderski gigant branży elektronicznej zaprezentował pokaźną liczbę nowoczesnych produktów audio. Przed wami krótki przegląd najciekawszych naszym zdaniem urządzeń, jakie zostały przedstawione w Berlinie.
Przeglądając listę nowości od Philipsa jako pierwsze rzuciły się nam w oczy dwa urządzenia z linii Fidelio, która na przestrzeni ostatnich lat nie tylko dostarczała wielu produktów mogących pochwalić się znakomitym brzmieniem, ale także potrafiła zachwycać wyjątkowo szykownym wzornictwem. Wśród sprzętów zapowiedzianych na końcówkę tego roku naszą uwagę najbardziej przyciągnął głośnik Fidelio B1 (2 179 PLN) oraz soundbar Fidelio B8 (4 349 PLN). Pierwszy z nich jest ciekawą propozycją dla osób chcących wyposażyć się w relatywnie niewielkie urządzenie nagłaśniające, które pod względem swych możliwości będzie mogło stanowić alternatywę dla długich soundbarów. Oferujący aż 320 W mocy muzycznej Fidelio B1 jest doskonałym przykładem na to, że nawet niewielki gabarytowo głośnik potrafi zaoferować godne podziwu właściwości akustyczne. Cztery przetworniki znajdujące się w jego eleganckiej obudowie umieszczono tak, aby możliwe było uzyskanie 180-stopniowego zakresu sceny dźwięku, który w połączeniu z głębokimi basami generowanymi przez bezprzewodowy subwoofer, bez większych trudności nagłośni każdy, nawet największych rozmiarów salon.
Soundbar B8 jest pierwszym urządzeniem z linii Fidelio wyposażonym w obsługę systemu Dolby Atmos, dzięki czemu stanowi produkt godny uwagi osób chcących cieszyć się wysokiej klasy brzmieniem przestrzennym. Za jego jakość odpowiedzialnych jest tutaj aż 18 głośników, które inżynierowie Philipsa umieścili w obudowie w oparciu o opracowaną przez siebie metodę pozwalającą uzyskać emisję dźwięku zarówno do przodu, jak i w kierunku pionowym. Rozwiązanie to sprawia, że nawet pojedyncze urządzenie jakim jest soundbar potrafi emitować brzmienie, którego charakter bardzo mocno przypomina ten obecny w przypadku dźwięku generowanego przez wieloelementowe systemy audio. Soundbarowi partneruje oczywiście bezprzewodowy subwoofer – jego sercem jest 8-calowy przetwornik niskotonowy wyposażony w kopułkowy reflektor, dzięki któremu głębokie basy mogą być emitowane w pełnym 360-stopniowym zakresie. Fidelio B8 zapewnia łącznie aż 400 W całkowitej mocy muzycznej, rozdysponowywanej w konfiguracji 5.1.2. Urządzenie obsługuje również bezprzewodowy streaming (m.in. z wykorzystaniem kodeków aptX i AAC) i jest wyposażone w bogaty zestaw złącz, obejmujący m.in. dwa wejścia HDMI oraz port HDMI ARC.
Na IFA 2016 mieliśmy okazję zapoznać się również z głośnikiem, który lepiej niż w salonie czuje się w plenerze. Mowa tu o modelu ShoqBox (SB300, cena 219 PLN), mogącym pochwalić się konstrukcją odporną na wstrząsy i zdolną wytrzymać nawet półgodzinne zanurzenie w wodzie o głębokości jednego metra. Jego utrzymana w śmiałej stylistyce nowoczesna obudowa została wyposażona w praktyczne uchwyty pomocne w łatwym transporcie urządzenia. We wnętrzu znajdziemy natomiast pełnozakresowy przetwornik wspomagany przed dwie pasywne basowe membrany, a energię dla tego tercetu zapewnia bateria zdolna działać nawet przez 8 godzin. ShoqBox posiada też wbudowany mikrofon, dzięki któremu sprzęt ten może pełnić rolę zestawu głośnomówiącego pozwalającego na przeprowadzanie rozmów bez konieczności trzymania przy uchu telefonu.
Oprócz głośników Philips postanowił wprowadzić do swojej oferty nową linię słuchawek o nazwie Flite, których wspólną cechą jest wyjątkowo niska waga oraz high-endowe minimalistyczne wzornictwo. Słuchawki Flite pojawią się na rynku w dwóch wariantach: dousznym (Hyprlite SHE4205, cena 109,99 PLN ) oraz nausznym (Ultrlite SHL4400, cena 69,99 PLN). Pierwszy z nich posiada bardzo kompaktową obudowę, która w zależności od wybranej wersji (czarna lub biała) może posiadać odpowiednio chromowe lub różowozłote metaliczne wykończenie. Model nauszny przyciąga z kolei uwagę designem swych składanych muszli – są płaskie, wykonane z pojedynczego kawałka tworzywa, a ich profil przypomina nam wyglądem… UFO spłaszczone w prasie hydraulicznej. Oba warianty wyposażone są w wytrzymały i odporny na plątanie się przewód, w przypadku wersji dousznej mamy do dodatkowo do dyspozycji pilota umożliwiającego odbieranie połączeń telefonicznych oraz wygodne kontrolowanie odtwarzanej muzyki.
Sporą niespodzianką okazała się premiera nowych elementów systemu izzy Multiroom, w którego skład od teraz wchodzi już pięć różnych urządzeń. Najmniejszymi elementami izzy Multiroom są głośniki BM5 (569 PLN) i BM6 (789 PLN) – pierwszy z nich oferuje kompaktową obudowę oraz 2,5-calowy przetwornik w obudowie bass-reflex, drugi posiada zaś swój własny akumulator i w odpornej na zachlapanie obudowie skrywa duet przetworników pełnozakresowych.
W przypadku urządzeń mogących pełnić rolę źródła dźwięku mamy do dyspozycji trzy nowoczesne wieże Hi-Fi, z których każda cechuje się zgoła odmienną stylistyką. Najmniejsza oznaczona jako BM50 (1 219 PLN) na pierwszy rzut oka bardziej przypomina jakiś designerski głośnik, jednak początkowe wrażenie mija w momencie gdy naszym oczom ukazuje się czytnik płyt kompaktowych znajdujących się w górnej części urządzenia. Dzięki płaskiej konstrukcji wieża ta może być bez problemu przymocowana do ściany, skąd będzie emitować dźwięk generowany przez dwa 2,75-calowe przetworniki obsługiwane przez 40-watowy cyfrowy wzmacniacz. BM60 (1 309 PLN) posiada znacznie bardziej konwencjonalną konstrukcję, obejmującą jednostkę centralną oraz duet dwudrożnych głośników o łącznej mocy 130 W. Za jakość brzmienia odpowiedzialny jest tutaj m.in. wzmacniacz klasy D oraz mechanizm cyfrowej korekcji dźwięku. Ostatnim z urządzeń wchodzących w skład systemu izzy Multiroom jest BM90 (2 609 PLN), które bardziej niż tradycyjną wieżę Hi-Fi przypomina nam raczej pokaźnych rozmiarów kolumnę osadzoną na eleganckiej podstawie. Pierwsze wrażenie jest jednak mylące, ponieważ podobnie jak w poprzednich modelach znajdziemy tu odtwarzacz CD, radio oraz system audio pozwalający na odtwarzania utworów za pośrednictwem portu USB lub drogą bezprzewodową z wykorzystaniem standardu Bluetooth. Większe gabaryty tego sprzętu umożliwiły wsadzenie do jego obudowy aż trzech przetworników pełnozakresowych, które wspólnie z 5,25-calowym subwooferem tworzą niezwykle zgrany kwartet.