Czas powiedzieć prawdę – katalog z meblami IKEA wcale nie jest zbiorem zdjęć stylowo urządzonych wnętrz. Owszem, część z prezentowanych ekspozycji powstała w studiu fotograficznym, lecz większość to wizualizacje 3D. Niedługo każdy producent mebli lub projektant wnętrz będzie mógł stworzyć własne wirtualne wnętrze dzięki programowi colormass.
Platforma działa na bardzo prostej zasadzie. Producent załadowuje do programu pliki produkcyjne (które wcześniej wysyłał np. do fabryki) i ustawia detale kolorystyczne i materiałowe. Następnie colormass konwertuje załadowane pliki do modelów 3D, które mogą być swobodnie ustawiane i przestawiane w wirtualnym studio. Oczywiście każdy model ma zachowywać się jak fizyczny przedmiot – jeśli chcemy zaprezentować np. lampę, „oświetli” ona otoczenie wirtualnym światłem. Na wirtualnym krześle będzie można położyć poduszkę, która będzie rzucała cienie. Cała scena może zostać zaaranżowana w naturalnym lub sztucznym oświetleniu i opatrzona opisem produktu.
Program colormass ma być użyteczny nie tylko w przemyśle meblowym. Nietrudno wyobrazić sobie jego zastosowanie w tworzeniu wysokiej jakości obrazów promocyjnych sprzętu elektronicznego, zabawek i innych sprzętów, które coraz częściej produkowane są przez start-upy. Małe przedsiębiorstwa nie mogą pozwolić sobie na wydanie ogromnej ilości pieniędzy na samą akcję promocyjną. colormass może stanowić świetną alternatywę dla profesjonalnych sesji zdjęciowych.