Gdy swego czasu firma Naim zaprezentowała światu głośnik Mu-so, wielu entuzjastów designerskich urządzeń audio klasy premium nie mogło się nacieszyć widokiem sprzętu, który nie tylko posiadał spektakularny wygląd, ale także oferował bardzo dużą funkcjonalność. Największym problemem tego produktu była jednak jego zaporowa cena, gdyż, jak by na to nie patrzeć, perspektywa kupna głośnika Bluetooth kosztującego 5 000 PLN nie bez przyczyny w oczach licznych melomanów mogła uchodzić za nadmierny przejaw zbytku.
W wyniku takiego obrotu spraw, angielski producent postanowił więc spuścić trochę z tonu tworząc Qb – nieco bardziej kompaktową wersję Mu-so, która, poza obniżoną ceną, doczekała się również sporych zmian w kontekście designu. Modyfikacje te są naprawdę głębokie i nie ograniczają się wyłącznie do pomniejszenia bryły głośnika. W wielu aspektach mamy tu do czynienia z zupełnie nowym urządzeniem, a zastosowanie szeregu odmiennych rozwiązań konstrukcyjnych przyczyniło się do powstania sprzętu oferującego nieco inną jakość wrażeń dźwiękowych niż miało to miejsce w przypadku poprzednika.
SZEŚCIENNY GRAJEK
Już na pierwszy rzut oka widać, że pomimo całkowicie odmiennych gabarytów, Qb zachował designerskie DNA pierwszego modelu Mu-so. Cała bryła głośnika, podobnie jak poprzednio, spoczywa na solidnej, odpornej na działanie wibracji podstawie wykonanej z półprzezroczystego akrylu. Z tyłu znajdziemy niemalże identyczny anodyzowany radiator, dbający o utrzymanie odpowiedniej temperatury komponentom znajdującym się we wnętrzu obudowy, a na wierzchu ujrzymy z kolei panel wyprodukowany z eleganckiego szczotkowanego aluminium.
Przetworniki skrywają się za składaną na „zawiasy” tekstylną maskownicą, dostępną w czterech kolorach: czarnym, pomarańczowym, czerwonym lub niebieskim. Całościowo Qb prezentuje się atrakcyjnie i już po szybkim rzucie oka można stwierdzić, że został on wykonany z dużą dbałością o wizualne detale. Problemem jest natomiast niespecjalnie porywający design. Sześcienna bryła wygląda dość niecodziennie, ale, pomimo wysokiej jakości materiałów użytych do wykończenia głośnika, od razu rzuca się w oczy, że Mu-so jest dość toporny i pod względem wzornictwa skierowany w zasadzie wyłącznie do zagorzałych zwolenników minimalizmu oferowanego przez markę Naim. Poza akrylową podstawą najfajniejszą cechą wizualną tego sprzętu jest w zasadzie obecne na jego wierzchu aluminiowe pokrętło głośności, na którym umieszczono dotykowy panel umożliwiający obsługę podstawowych funkcji głośnika.
MU-SO QB NIESTETY NIE WYWOŁUJE TAKIEGO EFEKTU „WOW” JAK JEGO POPRZEDNIK.
Zestaw znajdujących się z tyłu złącz obejmuje porty USB, złącze Ethernet, wejście optyczne oraz 3,5-milimetrowe wejście audio. Opcje łączności bezprzewodowej realizowane są m.in. za pomocą modułu Wi-Fi pozwalającego na strumieniowanie muzyki z wykorzystaniem UPnP, AirPlay oraz takich serwisów jak Spotify Connect oraz Tidal. Drogą strumieniową można przesyłać pliki w jakości Hi-res (maksymalnie 48 kHz/24-bit) zapisane w formatach WAV, FLAC i AIFF. Ścieżki w wyższej jakości przekazywane są do głośnika wyłącznie za pomocą przewodowego interfejsu Ethernet.
Qb jest też oczywiście kompatybilny ze standardem Bluetooth aptX i może być sparowany z czterema innymi głośnikami Naim w celu stworzenia systemu multiroom. Mając na uwadze ceny produktów angielskiej marki trzeba jednak zaznaczyć, że z tej ostatniej opcji skorzystają jedynie najbardziej zamożni audiofile.
PRZEJMUJEMY KONTROLĘ
Przygotowanie głośnika do pracy oraz jego obsługę realizuje się za pomocą firmowej aplikacji Naim przeznaczonej na tablety i smartfony z systemem iOS lub Android. Proces konfiguracji jest dość prosty, ale podczas jego trwania kilkukrotnie mieliśmy problemy z połączeniem obu urządzeń i musieliśmy ratować się użyciem przycisku reset.
Interfejs aplikacji został zaprojektowany całkiem schludnie i pozwala na w miarę szybkie poruszanie się po najważniejszych opcjach. Dany głośnik otrzymuje w programie własną nazwę (można ją oczywiście zmienić), a w przypadku posiadania kilku egzemplarzy otrzymujemy możliwość przypisywania ich do grup działających w obrębie systemu multiroom. Po wybraniu określonego urządzenia aplikacja wyświetla listę źródeł dźwięku – innymi słowy nie znajdziemy tutaj nic, co wyróżniałoby appkę Naim od innego podobnego oprogramowania.
Sama aplikacja działa bardzo szybko, o czym mogliśmy przekonać się na przykład po wybraniu opcji UPnP i uzyskaniu dostępu do jednego z posiadanych przez nas dysków NAS. Pliki zostały załadowane do programu niemalże błyskawicznie, a podczas szybkiego przewijania listy albumów trudno było nam dopatrzyć się jakichś spowolnień w pracy oprogramowania.
Poza paroma niedociągnięciami natury technicznej, aplikacja Naim posiada też kilka braków natury funkcjonalnej. Najistotniejszymi są brak bezpośredniej kompatybilności z Apple Music, drobne problemy z przypadkowym powtarzaniem utworów oraz niemożność przeskoczenia do określonego momentu piosenki za pośrednictwem osi czasu.
WRAŻENIA Z ODSŁUCHU
Przed uruchomieniem Qb zastanawialiśmy się czy będzie on w stanie dorównać jakością brzmienia swemu większemu bratu, wszak w obu głośnikach znajduje się taki sam, 32-bitowy układ odpowiedzialny za przetwarzanie dźwięku. Za generowanie go w nowym produkcie marki Naim odpowiedzialnych jest pięć przetworników – dwa 25-milimetrowe tweetery, dwa 64-milimetrowe przetworniki średniozakresowe oraz 76-milimetrowy subwoofer, który wspomagany jest przez parę bocznych pasywnych radiatorów. Każdy z wymienionych komponentów został umieszczony tak, aby zapewnić możliwie jak najlepszą emisję dźwięku, ale ostateczny efekt trudno określić mianem optymalnego. Treble oraz basy wypadają tu znakomicie, czego niestety nie można powiedzieć o tonach średnich, które są mało wyraźne i gubią swój charakter, zwłaszcza gdy głośność zostanie podkręcona na wyższy poziom.
OD TAK DROGIEGO SPRZĘTU MOŻNA OCZEKIWAĆ NIECO LEPSZEGO BRZMIENIA.
Niekwestionowanym plusem Mu-so Qb jest fakt, że sprzęt ten gra naprawdę głośno i oferuje aż 300 W całkowitej mocy muzycznej, dzięki której bez najmniejszego problemu może pełnić rolę sprzętu zdolnego obsłużyć każdą domową imprezę. Nieco inaczej sprawa ma się w przypadku, gdy spojrzymy na ten głośnik w kategoriach urządzenia służącego do klasycznie rozumianego odsłuchu nagrań, gdzie klarowność brzmienia ma równie ważne znaczenie co jego „dystrybucja” w przestrzeni. W takim kontekście Qb wypada niestety dość przeciętnie z dwóch dość oczywistych powodów. Pierwszym jest fakt, że jest to pojedyncze urządzenie, które samodzielnie nijak nie będzie w stanie zapewnić wysokiej jakości dźwięku przestrzennego. Sytuacja ta zmieniłaby się oczywiście diametralnie w momencie, gdy postawilibyśmy w salonie dwa takie głośniki, ale powiedzmy sobie wprost – mało kogo jest stać na wydanie ponad siedmiu „klocków” na tego typu produkt, skoro za taką kwotę można spokojnie nabyć jakieś porządne kolumny lub wieloelementowy zestaw kina domowego. Kolejnym aspektem jest charakterystyczna budowa głośnika, uwzględniająca rozmieszczenie przetworników w niezbyt symetrycznym układzie, co w naturalny sposób przekłada się na brak optymalnej dystrybucji dźwięku w przestrzeni. To, że pojedynczy głośnik jest w stanie poradzić sobie z tym zadaniem, widoczne jest chociażby na przykładzie jajowatego modelu R7 marki Samsung – szkoda więc, że Naim nie pomyślało, jak optymalnie wykorzystać niemalże idealnie symetryczną bryłę sześcianu.
Oceniając Mu-so Qb nie sposób nie docenić jego oczywistych zalet, wśród których największe wrażenie robi liczba obsługiwanych źródeł dźwięku oraz porządna, choć nie pozbawiona drobnych wad jakość dźwięku. Z drugiej jednak strony nowy produkt firmy Naim kosztuje niemałe pieniądze, za które można by wymagać urządzenia o znacznie lepszym dopracowaniu i nieco bardziej porywającym wyglądzie.
SPECYFIKACJA
- CENA 3 600 PLN
- STREAMING UPnP, AirPlay, Spotify Connect, TIDAL, radio internetowe
- OBSŁUGIWANE FORMATY AUDIO WAV, FLAC, AIFF (do 192kHz/24-bit), ALAC (do 96kHz/24-bit), MP3, AAC, OGG, WMA
- MOC MUZYCZNA 300 W
- ŁĄCZNOŚĆ Wi-Fi, apt-X Bluetooth, wejście optyczne, wejście mini-jack 3,5 mm, Ethernet, USB
Ocena
Zdaniem T3
Funkcjonalny, ale nie pozbawiony wad bezprzewodowy głośnik klasy premium. Tylko dla fanów marki Naim.
-
Design
-
Jakość wykonania
-
Funkcjonalność
-
Cena