Nowy Surface Book już wkrótce będzie dostępny w Polsce w dwóch wersjach – ta z ekranem o przekątnej 15 cali dołączy do obecnego w naszym kraju wariantu 13,5-calowego. Pierwszy kontakt z mniejszym laptopem wcale jednak nie nastraja nas pozytywnie do obcowania z większym.
Surface Booki to ogólnie ciekawy wybryk natury (technologii?) – z jednej strony nastawione są one na rywalizację z MacBookami Pro i chcą dostarczyć użytkownikom jak największą moc obliczeniową, z drugiej zaś mają konkurować z iPadem w dziedzinie „przenośne urządzenie dla artystów”. Recenzowany sprzęt to bezpośredni następca oryginalnego Surface Booka, ale pojawienie się Surface Laptopa pokrzyżowało mu nieco szyki. Jak sama nazwa wskazuje, to Laptop najlepiej sprawdza się jako mobilny komputer, spychając Surface Booka 2 na pozycję dziwnej hybrydy laptopa i tabletu, która niby ma potencjał, aby stać się obydwoma, ale w praktyce nie jest żadnym. Co więcej, korzystanie z niej jest utrudnione przez te same elementy, które miały być największym ułatwieniem dla użytkowników.
Zacznijmy od samych wymiarów urządzenia. Ekran wielkości 13,5 cala to dość sporo jak na tablet, i ten rozmiar czuć w praktyce. Z jednej strony dodatkowe miejsce jest fajne podczas rysowania lub przeglądania stron internetowych, ale rozmiary ekranu często przeszkadzają w swobodnym korzystaniu z niego jak z tabletu. Jeśli dysponujesz ograniczoną liczbą miejsca (np. chcesz skorzystać z Surface Booka 2 jak z książki kucharskiej i ustawić go na kuchennym blacie), urządzenie może nie zmieścić się na stole.
Problemy z jego nietypowymi rozmiarami wynikają również z konstrukcji zawiasów. Po złożeniu laptop staje się dość gruby i trudno umieścić go w torbie przeznaczonej do transportu laptopów 13,5 cala. Surface Book 2 jest podobny do swojego poprzednika, chociaż przeszedł drobny lifting designersko-techniczny. Laptop jest nieco mniejszy i lżejszy niż pierwszy Surface Book (został odchudzony o 400 g), ale prawdę powiedziawszy w porównaniu z lekkimi i zgrabnymi ultrabookami innych producentów, i tak wydaje się ciężki i nieporęczny.
Ponadto wersja wyposażona w procesor Intel Core i5 została wyposażona w system chłodzenia bez wentylatora. Wspominamy o tym głównie po to, aby dziennikarskiej sumienności stało się zadość – testowany wariant z procesorem Core i7 ma już standardowe, aktywne chłodzenie.
OBROTOWY ZAWIAS
MacBook Pro ma 15 mm grubości, co oznacza, że jest grubszy od najwęższego miejsca Surface Book 2, w którym laptop ma jedynie 13 mm. O ile jednak te 15 mm właściwie pozostaje bez zmian, o tyle laptop Microsoftu nagle „tyje” w okolicach zawiasu do ponad 23 mm. W praktyce zawias działa nieźle i umożliwia ustawienie ekranu Surface Booka 2 pod różnymi, nawet dziwacznymi kątami. Należy jednak zauważyć, że takie nietypowe, wielostopniowe rozwiązanie, to nie absolutna microsoftowska nowość, a wielu innych producentów poradziło sobie z nim w bardziej elegancki sposób (patrz: propozycje od Asusa i Della).
Ekran laptopa można odpiąć i korzystać z niego jak z tabletu – ma on swoją własną baterię i zintegrowany układ graficzny. Czasami jednak po naciśnięciu przycisku zwolnienia blokady, nie dzieje się absolutnie nic. Przeważnie problem z odczepieniem ekranu wynika z konieczności zamknięcia jakiegoś programu, który korzysta z karty graficznej umieszczonej w jednostce bazowej – szkoda, że Surface Book 2 komunikuje to nam w dość ograniczony sposób.
PRACA NA BOGATO
Podstawowy wariant Surface Booka 2 wyposażony jest w procesor Intel Core i5 siódmej generacji, 8 GB RAM, zintegrowaną kartę graficzną i 256 GB pamięci i kosztuje 7 600 PLN. Widać, że w przypadku najtańszej opcji płacimy za bajery – odpinany dotykowy ekran, możliwość „transformacji” laptopa w tablet ze stojakiem i mazanie Surface Penem w programie graficznym. Przy niewielkiej dopłacie możemy kupić bowiem i laptopa o podobnej wydajności, i iPada Pro, które oddzielnie będą pełniły swoje funkcje lepiej niż Surface Book 2.
Średnia opcja z Core i7, 8 GB RAM i dodatkową kartą graficzną Nvidia GeForce GTX 1050 to już 9 800 PLN, a wypasiona wersja testowa z 16 GB RAM i 1 TB miejsca na dysku – 15 000 PLN. Za taką cenę można spodziewać się wszechstronnego urządzenia, na którym nie tylko odpalimy YouTube i napiszemy maila, ale również zagramy w jakiś wymagający tytuł i dokonamy edycji zdjęć w formacie RAW, wykonanych pełnoklatkowym aparatem. Niestety, Surface Book 2 sprzętem gamingowym nie jest – owszem, zagramy w gry wydane w 2017 roku, ale w niskich ustawieniach graficznych i z lagowaniem. Tytuły sieciowe, takie jak Destiny 2, są właściwie niegrywalne.
Laptop przeznaczony jest zatem przede wszystkim do pracy. Świadczy o tym bardzo wytrzymała bateria (po jednej na ekran i na jednostkę bazową), starczająca na 15 godzin aktywności. Z „odczepionego” ekranu można korzystać przez 4-5 godzin w zależności od intensywności użytkowania. Po odłączeniu go od jednostki bazowej, Windows 10 automatycznie przechodzi w tryb tabletu, chociaż w każdej chwili można się przełączyć na tryb desktopowy. Rekomendujemy ten drugi – system operacyjny Microsoftu w wersji mobilnej nie jest zbyt intuicyjny, a do jego obsługi trzeba się przyzwyczaić. Ciekawą sprawą jest również ładowanie – Surface Booka 2 można ładować zarówno w złożonej postaci, jak i oddzielnie.
A skoro przy ładowaniu i portach jesteśmy, Microsoftowi należy się porządna bura. Dwa porty USB 3.1, jeden USB-C, czytnik kart SD, dwa porty Surface Connect i minijack (umieszczony na dodatek w części ekranowej) to niezbyt dużo, jak na urządzenie przeznaczone do kreatywnej pracy. W trakcie testów bardzo często nie wystarczały nam one do swobodnego działania. Całkiem nieźle sprawiły się natomiast klawiatura i trackpad. Gładzik jest responsywny i przyjemny w dotyku, chociaż wydaje nam się, że te z MacBooków Pro jednak lepiej rejestrują delikatne ruchy palców. Klawiatura z subtelnym podświetleniem jest natomiast cicha i ergonomiczna.
A POD POWIERZCHNIĄ…
Ekran Surface Booka 2 ma rozdzielczość 3000×2000 z gęstością pikseli 267 ppi. Format obrazu 3:2 na początku może dziwić, ale po chwili przyzwyczajamy się do niego. Sam ekran dotykowy jest responsywny, chociaż aby w pełni wykorzystać jego możliwości, konieczny jest zakup dość drogiego rysika Surface Pen. Ponadto laptop wyposażony jest w dwie kamery: przednią 5 Mpix i tylną 8 Mpix. Ta ostatnia przeznaczona jest głównie do odpalania w trybie tabletu – raczej nie nadaje się do prowadzenia rozmów przez Skype.
Wszystkie te ładne i kolorowe elementy maskują największą wadę Surface Booka 2, którą jest jego kiepska architektura wewnętrzna. Po otwarciu sprzętu można zobaczyć, że niektóre podzespoły laptopa połączone są ze sobą klejami i spoiwami, a ich oddzielenie od siebie bez jednoczesnego zniekształcenia, graniczy z cudem. Na dodatek procesor i RAM przyspawane są do płyty głównej, co utrudnia ich naprawę – o zmianie konfiguracji laptopa i możliwości jego modernizacji nie ma nawet mowy. Wymiana uszkodzonego ekranu jest również bardzo czasochłonna ze względu na zastosowane spoiwa. Oczywiście za naprawę lub wymianę sprzętu na gwarancji odpowiada producent, jednak zanim ona nastąpi, użytkownik musi swoje odczekać bez dostępu do laptopa. Niezbyt to wszystko przekonujące, jak na sprzęt przeznaczony dla profesjonalistów.
WART ZACHODU?
Nie zrozumcie nas źle, Microsoft Surface Book 2 nie jest wcale urządzeniem złym, tylko… cóż, przeciętnym. Niezbyt porywająca specyfikacja laptopa nie idzie w parze z jego wyjątkowo wysoką ceną, zaś możliwość korzystania z ekranu jak z tabletu jest póki co tylko fajnym dodatkiem i nie wnosi nic specjalnego do pracy na nim. Na rynku jest wiele ultrabooków dla profesjonalistów i wysokowydajnych tabletów – za cenę jednego Surface Booka 2 można kupić obydwa i cieszyć się ich pełną funkcjonalnością bez żadnych przeszkód.
SPECYFIKACJA
- Cena Od 7 600 PLN
- Procesor Intel Core i7-8650U
- Grafika Nvidia GeForce GTX 1050 + Intel UHD Graphics 620
- RAM 16 GB LPDDR3
- Ekran 13,5-calowy 3000×2000
- Pamięć 1 GB
- Łączność Bluetooth 4.1, Wi-Fi, USB 3.1, USB-C, minijack
- Wymiary 310 x 230 x 15-23 mm
Werdykt
Naszym zdaniem...
Plusy Ładny i kolorowy ekran, zadziwiająco mocna bateria, niezłe kamerki. Specyfikacje 13,5-calowego Surface Booka 2 pozwalają na multitasking…
Minusy …jednak nie powalają nikogo swoim zaawansowaniem. Microsoftowy „tabletoekran” bywa nieporęczny w codziennym użytkowaniu. Kiepski do grania.
Podsumowując Microsoft Surface Book 2 to ani dobry tablet, ani interesujący laptop. Przeciętniak za taką cenę? Dziękujemy, ale postoimy…
-
Design - 61
-
Jakość wykonania - 59
-
Funkcjonalność - 64
-
Cena - 30