Radioodbiorniki wciąż stanowią nieodłączny element wystroju naszych salonów i sypialni – w końcu niektóre audycje są tak wyjątkowe, że nie zastąpią ich żadne podcasty, a wczesne wstawanie okazuje się znacznie milsze, gdy towarzyszy nam oprawa muzyczna. Nowoczesne radia mają jednak niewiele wspólnego ze starymi, poczciwymi konstrukcjami z rozkładaną antenką. Jak pokazuje najnowsza propozycja Loewe, tego typu urządzenia mogą być jednocześnie designerskie, funkcjonalne i muzykalne.
Klang s3 to smukły, estetyczny sprzęt utrzymany w typowo skandynawskiej, minimalistycznej stylistyce. Dominuje tutaj matowe, szczotkowane aluminium o prostych liniach, przełamanych jedynie wystającym, podświetlanym pokrętłem głośności. W górnej części urządzenia znajduje się także panel sterowania z delikatnie wyprofilowanymi przyciskami i dużym ekranem. Ten ostatni szczególnie przydał się podczas wyszukiwania kolejnych stacji radiowych – klang s3 umożliwia zaprogramowanie aż 25 tysięcy stacji i 10 tysięcy podcastów, wiec było w czym wybierać.
Propozycja Loewe nie ma zbyt wielu fizycznych złączy, jedynie port USB-A do podłączenia nośników z plikami MP3. Jej największą siłą jest bogactwo funkcji bezprzewodowych: zintegrowany moduł Wi-fi umożliwia sieciowe strumieniowanie muzyki i podcastów, tuner FM pozwoli nam słuchać analogowych stacji, zaś tuner DAB/DAB+ służy do odbierania cyfrowego sygnału radiowego, coraz popularniejszego nawet poza dużymi miastami.
Konfiguracja klang s3 przebiegła sprawnie, co było zasługą aplikacji mobilnej Loewe Radio. Podobnie jak samo radio, apka jest niezwykle minimalistyczna, ale przejrzysta – dodanie serwisu streamingowego lub stacji radiowej zajmuje niecałą minutę. Do pełni szczęścia zabrakło nam jedynie możliwości bezpośredniego połączenia klang s3 z domowym serwerem muzycznym.
Zamiast tego otrzymujemy odtwarzacz płyt CD, również tych z plikami MP3/WMA. To fajny dodatek, ale w dzisiejszych czasach nie wszyscy dysponujemy rozbudowaną kolekcją srebrnych krążków. Osoby, które nie planują słuchać muzyki z fizycznych nośników, powinny zwrócić uwagę na model klang s1. Radio to jest bardziej kompaktowe od klang s3 i nie ma wbudowanego odtwarzacza płyt, ale zapewnia te same możliwości sieciowe i wspaniałą jakość dźwięku.
USŁYSZ MAGIĘ
Właśnie, skoro już przy dźwięku jesteśmy: brzmienie okazało się mocną stroną sprzętu od Loewe. Radio interpretowało większość utworów z ciepłem i głębią, ale bez zniekształcania ich naturalnego kolorytu. Na pierwszy plan wysuwała się soczysta średnica ze słodko brzmiącymi wokalami, której towarzyszyły dynamiczne basy i wyraziste, acz precyzyjne tony wysokie. Brzmienie jest przy tym donośne, bardzo pełne: momentami mieliśmy wrażenie, że słuchamy muzyki na znacznie większym sprzęcie.
Gdy dysponujemy kawałkami w formacie bezstratnym, klang s3 ładnie odwzorowuje ich detale i smaczki. Gorzej wypadają „empetrójki”, gdzie rzeczywiście dało się zauważyć, że mamy do czynienia ze skompresowanym dźwiękiem; dało się ich słuchać bez większego bólu, ale raczej nie mamy co liczyć na ucztę dla uszu. Na pochwałę zasługuje natomiast fakt, że radio trzymało wysoki poziom niezależnie od źródła dźwięku: playlisty puszczane z telefonu przez Bluetooth dawały nam tyle samo satysfakcji, co strumieniowane bezpośrednio przez Spotify Connect.
Na początku obawialiśmy się, że odtwarzacz płyt CD okaże się najsłabszym elementem klang s3 – w końcu obracające się płyty mogą wprawiać systemy dźwiękowe w drżenie. Okazało się, że radio wyszło z tego starcia obronną ręką: po wsunięciu srebrnego krążka do odtwarzacza i wciśnięciu przycisku odtwarzania, sprzęt pozostał stabilny, a dźwięk wolny od zakłóceń.
Na koniec przyjrzyjmy się także tunerom FM oraz DAB/DAB+. Klang s3 nie miał problemu ze stabilnym wyłapywaniem stacji zarówno w standardzie analogowym, jak i cyfrowym, zaś osoby mieszkające w zasięgu cyfrowego radia mogą przygotować się na muzyczną ucztę.
Najnowsza propozycja Loewe pokazuje, jak długą drogę przeszły radia: w jej kompaktowej obudowie kryje się rozbudowane centrum muzyczne o soczystym i ciepłym brzmieniu. To kuszący sprzęt, który będzie dobrze pasował nie tylko do stolika nocnego.
SPECYFIKACJA
- MOC 2x 30 W
- ŁĄCZNOŚĆ USB, Wi-fi, Bluetooth 4.2, CD
- FORMATY MP3, AAC, CD-DA, CD-R, CD-RW
- WYMIARY 460 x 160 x 90 mm
- WAGA 4,8 kg
- CENA 3 200 PLN
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Jeśli lubisz słuchać muzyki z różnych źródeł, a na półce wciąż masz kolekcję płyt CD, klang s3 powinien skraść twoje serce.
Plusy
Wsparcie dla wielu źródeł dźwięku. Pełne i kolorowe brzmienie. Prosta obsługa. Elegancka, ponadczasowa stylistyka.
Minusy
Brak możliwości bezpośredniego odtwarzania muzyki z dysku NAS.