Pamiętacie jeszcze te czasy, gdy Apple używało określenia „Air” do promowania produktów, które były lżejsze i smuklejsze niż poprzednie modele? W przypadku nowego MacBooka Air i przedstawionego poniżej iPada Air zgrabny design jest ważny, ale bardziej od niego liczą się wysokie specyfikacje i całkiem rozsądne ceny. Czy mamy do czynienia ze złotym środkiem pomiędzy wersjami Pro i „zwykłymi” gadżetami od Apple?
Największą zaletą nowego iPada Air jest jego 10,5-calowy ekran – pod tym względem góruje on nad modelem o przekątnej 9,7 cala. Nie chodzi tutaj tylko o wielkość wyświetlacza, ale także jego wysoką rozdzielczość (w 2224×1668 px naprawdę widać każdy detal na zdjęciach), szeroką paletę kolorów i technologię TrueTone, która automatycznie dostosowuje temperaturę i natężenie barw do oświetlenia naszego otoczenia. W efekcie czytanie i przeglądanie stron internetowych jest komfortowe i przyjemne. Trochę szkoda, że to panel LCD, a nie OLED – ten drugi wyglądałby jeszcze efektowniej.
Dodatkowe centymetry przekładają się oczywiście na więcej miejsca do pracy. Ekran okazał się wystarczająco duży, by wygodnie korzystać z dwóch aplikacji w trybie Split View – okienka miały sporo miejsca do wyświetlenia zawartości. Nowy iPad Air ma zresztą idealne parametry do pracy mobilnej. W połączeniu z Apple Smart Keyboard (która naszym zdaniem działa znacznie lepiej od klawiatury dedykowanej iPadom Pro) waży on jedynie 800 g, więc czasami trudno nawet poczuć, że nosimy go ze sobą.
Miesiąc temu na łamach „Magazynu T3” staraliśmy się odpowiedzieć na pytanie, czy tablet może zastąpić laptopa. W przypadku iPada Air sprawa jest dość prosta – bez problemu radzi on sobie z pracą biurową oraz edycją zdjęć i klipów. Na iOS dostępne są tysiące funkcjonalnych aplikacji, które działają szybko i wydajnie dzięki procesorowi A12 Bionic, nieco słabszemu niż w iPadzie Pro, ale w praktyce niewiele mu ustępującemu. Trudno nie docenić płynnego otwierania i przełączania pomiędzy apkami oraz błyskawicznej pracy w chmurze.
Za bezpieczeństwo odpowiada dobrze znany system TouchID. Niektórym użytkownikom może przeszkadzać brak obecnego w droższych tabletach Apple portu USB-C, ale na osłodę dostajemy wejście 3,5 mm do podłączenia słuchawek. Do naszej dyspozycji oddano także aparat tylny 8 Mpix z trybem nagrywania poklatkowego i kamerkę FaceTime 7 Mpix.
iPad Air otrzymał wsparcie dla starszej generacji Apple Pencil, tej kompatybilnej z zeszłorocznym iPadem 9,7. Stylus pozwala na precyzyjne pisanie i szkicowanie, chociaż wolelibyśmy, żeby tablet współpracował z nowszym rysikiem, tym ładowanym bezprzewodowo. To jednak zwykłe czepialstwo; Apple iPad Air to przede wszystkim lekki i wydajny, a jednocześnie rozsądnie wyceniony tablet do pracy i rozrywki.
Specyfikacja
- Cena Od 2 500 PLN
- Ekran 10,5 cala
- Retina LED 2224×1668 px
- Procesor A12 Bionic 64-bit
- Pamięć wewnętrzna 64 lub 256 GB
- Aparat tylny 8 Mpix f/2.4 przedni 7 Mpix f/2.2
- Łączność Lightning, 3,5 mm, nano-SIM (wersja Cellular)
- Wymiary 250,6 x 174,1 x 6,1 mm
- Waga od 456 g
Werdykt
NASZYM ZDANIEM…
Apple iPad Air to ciekawa alternatywa zarówno dla iPada, jak i iPada Pro – jest wydajniejszy od tego pierwszego, a pod względem mobilności pokonuje drugiego konkurenta.
Plusy
Duży, wyraźny ekran TrueTone, idealny do pracy w podróży. Szybki procesor. Lekka, poręczna konstrukcja.
Minusy
Wyświetlacz LCD zamiast OLED. Wsparcie dla starszej generacji Apple Pencil. Brak portu USB-C.