Dla niektórych z nas karaoke to ulubiony typ imprezy, a dla innych… cóż, powiedzmy, że mniejszy powód do radości. Zdarza się jednak, że nawet najwięksi sceptycy ulegają radości, jaką daje wspólne śpiewanie i dają się przekonać na wokalny występ. Seria Let’s Sing to jeden z najlepszych sposobów na to, by przekonać się, jak fajna może być zabawa z głosem. Sprawdźmy, czym zaskoczy nas jej najnowsza odsłona.
Zasady gry są proste – wybieramy jeden z utworów i trybów, po czym bierzemy mikrofon (lub smartfona z aplikacją) w dłoń i zaczynamy śpiewać wraz z artystą. W przypadku siostrzanej serii Let’s Dance, brak dedykowanej kamerki lub kontrolerów nieco utrudnia sprawę, ale akurat tutaj da się śpiewać do telefonu. Połączenie pomiędzy smartfonem i konsolą (graliśmy na PS5) okazało się stabilne i nie rwało się podczas zabawy. Podczas śpiewania zbieramy punkty za trzymanie tonacji i uderzanie we właściwe nuty: przekładają się one na nasz poziom doświadczenia i służą do odblokowywania kolejnych awatarów i dodatków.
Let’s Sing 2022 to muzyczna gra imprezowa, dlatego nie mogło w niej zabraknąć różnorodnych trybów. Obok standardowej rozgrywki Classic, gdzie wybieramy utwór i jedziemy, możemy wypróbować także Feat. (podział kawałka na duet, możemy śpiewać z wirtualnym piosenkarzem lub znajomym), Mixtape 2.0 (fragmenty losowych utworów połączone w jedną składankę) oraz Party (dwa zespoły przeciwko sobie). Jeśli chcemy, możemy także stworzyć własną playlistę.
Najciekawszą nowością okazała się jednak Legenda, czyli swoista „kariera” dla jednego gracza. Każdy poziom to nowe wyzwanie, które musimy wypełnić przed przejściem do kolejnego etapu. Jak można się domyślić, wraz z postępami w rozgrywce stają się one coraz trudniejsze; pod koniec zabawy musieliśmy wykazać się wysoką dokładnością i bardzo dobrą kontrolą oddechu – niemal jak profesjonalni wokaliści. Jeśli chcemy pobawić się z innymi graczami, a akurat nie mamy pod ręką znajomych, możemy natomiast zmierzyć się z piosenkarzami z całego świata za pośrednictwem trybu World Contest.
Sercem każdej gry muzycznej jest lista utworów. Let’s Sing 2022 serwuje nam dość zróżnicowany przekrój gatunków. Znajdziemy w nim evergreeny pokroju Ashes to Ashes Davida Bowie, duet A Whole New World z disnejowskiego Aladyna czy nieśmiertelne Last Christmas – odważnym proponujemy puszczenie tego ostatniego podczas imprezy świątecznej i policzenie, ile razy goście będą domagali się ponownego odtworzenia utworu. Spośród nowszych kawałków szczególnie przypadło nam do gustu Stupid Love Lady Gagi oraz Bad Liar Imagine Dragons. Każdej piosence towarzyszy teledysk: te starsze nagrywane były w niższej rozdzielczości, przez co na dużym ekranie telewizora 4K wyglądają niestarannie – szkoda, że deweloper nie pokusił się o ich przeskalowanie.
Utwory utrzymane są w różnej stylistyce i tonacji, co jest szczególnie ważne w trakcie rozgrywki. Let’s Sing 2022 ma bowiem jedną poważną wadę: nie pozwala on śpiewać jednego utworu w różnych tonacjach. Oznacza to, że osoby o niskim głosie, nie mogą ominąć wysokich wokaliz w Positions Ariany Grande, wykonując je o oktawę niżej – gra uzna to za błąd i nie przyzna nam punktów, chociaż profesjonalni wokaliści właśnie tak robią. Z drugiej strony, większość pań będzie miała problem z odwzorowaniem aksamitnego barytonu w utworach Rag’n’Bone Man, bez wchodzenia w głucho brzmiące, gardłowe rejestry. Lista utworów, które możemy swobodnie wykonać, wyraźnie się przez to skraca: podczas gry ze znajomymi nie stanowiło to problemu, ale jeśli chcemy „zarządzić” na listach rankingowych, możemy być zawiedzeni.
Najnowsza odsłona Let’s Sing nie rewolucjonizuje gatunku gier muzycznych w żaden sposób, ale też nie musi – karaoke ze znajomymi to jedno z tych zjawisk, które nigdy się nie zestarzeje. Jeśli szukasz nowych utworów do swojego repertuaru, chcesz poćwiczyć przed wyjściem na muzyczną imprezę ze znajomymi lub po prostu masz ochotę pośpiewać, gwarantujemy, że będziesz się dobrze bawić.
Werdykt
NASZYM ZDANIEM...
Dla fanów karaoke Let’s Sing 2022 to pozycja niemal obowiązkowa. Inni gracze pewnie też będą się dobrze bawić, ale raczej nie wpadną w zachwyt.
Plusy
Spory wybór utworów, zarówno pod względem gatunku, jak i stylistyki. Wiele ciekawych trybów zabawy. Da się śpiewać bez mikrofonu.
Minusy
Brak możliwości wykonywania tego samego utworu w różnych tonacjach. Niska rozdzielczość niektórych teledysków.